reklama
ppatqa
Październikowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2008
- Postów
- 4 682
młody cmoka na szafke tam gdzie mamy slodycze i dla niego ciasteczka, a strasznie lubi pelerynki, ustawia się tyłem i by mu założyc na ramie cokolwiek- złożony kocyk, bluzke moją lub tatu, a nawet M spodenki od piżamy, lubi dziadka smieszną czapkę
Ostatnio jak byliśmy na basenie, Bartek pływał w kółku a ja do niego 'gdzie Bartuś ma nóżki' a on przechylił się na plecki i nogi z wody wyciągnął i paluszkiem pokazał
I tak mama dowiedziała się gdzie synuś ma nóżki:-)
No i z nocniczkiem jest coraz lepiej. Codziennie wieczorem M sadza go. Na początku tylko siedział, ale od paru dni choćby parę kropel ale zrobi. Czasem nawet kupkę zrobi. I bardzi się przy tym cieszy i paluszkiem pokazuje:-)
I tak mama dowiedziała się gdzie synuś ma nóżki:-)
No i z nocniczkiem jest coraz lepiej. Codziennie wieczorem M sadza go. Na początku tylko siedział, ale od paru dni choćby parę kropel ale zrobi. Czasem nawet kupkę zrobi. I bardzi się przy tym cieszy i paluszkiem pokazuje:-)
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
KASIU super Bartus wyglada :-)
My sie smiejemy bo jak ona sobie sama czapke nalozy to sie cieszy a jak my jej chcemy nalozyc jak sie wychodzi to jest ryk Chyba trzeba ja zaczac namawiac aby sama ubierala czapke jak bedziemy chcieli isc na dwor :-)
CZARNA Oliwka ez daleko za nocnikiem Ja jej szczerze to jeszcze nie sadzam Sama nie wiem dlaczego Przymierzam sie juz od jakiego czasu ale sie nie udalo Ja tez uwazam ze co tam ona dopiero co niedawno rok skonczyla hihih :-)
My sie smiejemy bo jak ona sobie sama czapke nalozy to sie cieszy a jak my jej chcemy nalozyc jak sie wychodzi to jest ryk Chyba trzeba ja zaczac namawiac aby sama ubierala czapke jak bedziemy chcieli isc na dwor :-)
CZARNA Oliwka ez daleko za nocnikiem Ja jej szczerze to jeszcze nie sadzam Sama nie wiem dlaczego Przymierzam sie juz od jakiego czasu ale sie nie udalo Ja tez uwazam ze co tam ona dopiero co niedawno rok skonczyla hihih :-)
A my jesteśmy w fazie budowania. Kacper tworzy swoje klockowe wizje i układa a mama musi tylko trzymać dolne klocki żeby nie spadały jak kładzie jeden na drugi. Sam sobie też buduje ale raczej niższe konstrukcje. Ostatnio zrobił się bardzo porządnicki i wszystko wszędzie chowa a jak mu się np wysypie klocki z pudełka na podłogę to dostaje ataku szału. Ostatnio w ogóle zrobił się bardzo nerwowy jak coś mu nie wychodzi. Wszystko musi być zrobione idealnie. Zaczął pomagać mi w ubieraniu siebie i np jak zakładam mu skarpetki albo rajtuzki to wyciąga nóżkę i wkłada do środka a jak zakładam bluzeczkę to wkłada rączki do rękawków. A i zainteresował się pojazdami jeżdżącymi. Jeździ po całym domu samochodami, takimi zabawkami na kijku do pchania i woła coś co przypomina brum ale jakby bardziej bum....
reklama
Michu też ma etap furiata jak cos idzie nie po jego mysli.....
Co do nocnika, to jak posadzimy i ucelujemy w moment odpowiedni, to zrobi i sisiu i kupkę ale sam nie woła;-)
Gaduła z niego straszna az w szoku jestem bo nasłuchałam sie że chłopcy trochę później startują z mówieniem. Uwielbia jak mu się czyta i sam komentuje kazdy obrazek. Pomaga wieszac pranie...... czyli rzuca je pod suszarke;-)
Jak właczy sobie Kubusia (tego co opowiada i śpiewa) to pieknie przy nim tanczy przytupując co jakis czas jedną nogą a jak postawic go na stole to "stepuje"
Mamy za to problem z samodzielnym spaniem, jedzeniem i nie znosi syropów
Chcielibysmy odzwyczaic go od butli ale on jeszcze w nocy "budzi sie" na kaszkę z butli tzn je ja na śpiku i..... zonk
Co do nocnika, to jak posadzimy i ucelujemy w moment odpowiedni, to zrobi i sisiu i kupkę ale sam nie woła;-)
Gaduła z niego straszna az w szoku jestem bo nasłuchałam sie że chłopcy trochę później startują z mówieniem. Uwielbia jak mu się czyta i sam komentuje kazdy obrazek. Pomaga wieszac pranie...... czyli rzuca je pod suszarke;-)
Jak właczy sobie Kubusia (tego co opowiada i śpiewa) to pieknie przy nim tanczy przytupując co jakis czas jedną nogą a jak postawic go na stole to "stepuje"
Mamy za to problem z samodzielnym spaniem, jedzeniem i nie znosi syropów
Chcielibysmy odzwyczaic go od butli ale on jeszcze w nocy "budzi sie" na kaszkę z butli tzn je ja na śpiku i..... zonk
Podziel się: