Co chwilę się zatrzymyje, siada i każe bić brawo
No i ma rację. Trza się upominać o swoje.
Widzę, ze kolejna skorupka ślimaczka zrzucona i chyba sie postępy miedzy wszystkimi dzieciaczkami wyrównały;-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Co chwilę się zatrzymyje, siada i każe bić brawo
i to jest piękne u nas też każdy postęp nagradzany jest oklaskami a jaka zachęta na poźniejU nas jeździ, ale do tyłu.
No i ćwiczymy raczki!!!!
Wczoraj już przez cały pokój przemaszerwała.
A jaka dumna!
Co chwilę się zatrzymyje, siada i każe bić brawo
mój kochany pomaga mamusi i lata ze ścierką i sciera kurze, a na dworze podlewa kwiaty wężem lub konewką:-), koniom wode leje,pomicnik mały
Więc i ja śpieszę się pochwalić - Sebcio już ma pierwsze kroczki za sobą.
A jak to śmiesznie wygląda - jeszcze niepewnie a już na dwóch
BRAWO NORMALNIE to jest tak cudowny widok że aż serducho się radujeAlicja dziś po raz pierwszy się puściła zrobiła co prawda parę kroczków ale za to chyba załapała że może chodzić bo później próbowała ciągle to powtórzyć. Nie zrobi co prawda więcej niż 3 kroczki na raz ale to już coś. A ja fruwam z radości. A już traciłam nadzieję że "przejdzie roczek":-)
O jak słodko...kiedy ja sie doczekam?