reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Krok po kroczku, czyli postępy naszych Maluszków

reklama
łoł łoł łoł,mauśki szalone:cool2:to pojechałyście z tematem;-)
właśnie sobie wybraziłam jak to każda sobie włosy wyrywa trzaska się po mordeczkach,leje się między nami krew:-D:-D:-D:-D:cool2:
ja tam się nie obrażam,choć wiem że niektóre z Was o mnie tu drapały literkami bezimiennie...;-):cool2:ale mój temperament nie pozwala na obrażanie się,"na siłę" przekonywanie Was o tym czy tamtym...:cool2:i nie kłóćta się...koniec tematu;-)

a co do postępów,to skoro jest po to ten watek,to pochwalę Generała za to,że od wczoraj siedzi już całkiem sam,podnosi raczki z podparacia,trzyma zabaweczki i jeszcze trochę trzęsie się jak galareta,ale jestem dumna z niego;-)
 
łoł łoł łoł,mauśki szalone:cool2:to pojechałyście z tematem;-)
właśnie sobie wybraziłam jak to każda sobie włosy wyrywa trzaska się po mordeczkach,leje się między nami krew:-D:-D:-D:-D:cool2:
ja tam się nie obrażam,choć wiem że niektóre z Was o mnie tu drapały literkami bezimiennie...;-):cool2:ale mój temperament nie pozwala na obrażanie się,"na siłę" przekonywanie Was o tym czy tamtym...:cool2:i nie kłóćta się...koniec tematu;-)

a co do postępów,to skoro jest po to ten watek,to pochwalę Generała za to,że od wczoraj siedzi już całkiem sam,podnosi raczki z podparacia,trzyma zabaweczki i jeszcze trochę trzęsie się jak galareta,ale jestem dumna z niego;-)
No taka postawa mi sie podoba:tak:
Gratki dla Generała za nowe postepy.
 
Gratki dla Hanusi

A mój maksio zakumał dzis że właściwie to można sie poruszać i że świat nie kończy sie na dywanie. I o to jakie sobie spacery dziś urządzał
1. mama ja jestem pod stołem
2. A do pralki moge wejsć?
3. Kocham lodówke i tego chłopca co sie w niej odbija:-p
4. A w szufladzie co znajde?
 

Załączniki

  • maksio pod stołem.jpg
    maksio pod stołem.jpg
    19,9 KB · Wyświetleń: 31
  • maksio prawie w pralce.jpg
    maksio prawie w pralce.jpg
    16 KB · Wyświetleń: 48
  • maksio kocha lodówke.jpg
    maksio kocha lodówke.jpg
    16,7 KB · Wyświetleń: 46
  • a co jest w szyfladzie.jpg
    a co jest w szyfladzie.jpg
    14,3 KB · Wyświetleń: 30
A my już jakis czas kosi kosi umiemy o!!!!
U as to mamusia robi kosi kosi, Bartuś śmieje się wtedy w głos no ale sam nie chce:confused:.
Jak próbuję jego rączkami klaskać to łóapie za moje i klaszcze moimi:-D
Gratki dla Hanusi

A mój maksio zakumał dzis że właściwie to można sie poruszać i że świat nie kończy sie na dywanie. I o to jakie sobie spacery dziś urządzał
1. mama ja jestem pod stołem
2. A do pralki moge wejsć?
3. Kocham lodówke i tego chłopca co sie w niej odbija:-p
4. A w szufladzie co znajde?
No no mieszkanie zwiedzone:-D
U nas coraz ładniej raczkuje ale ... do tyłu.
Np jak chce dostać zabawk która leżyprzed nim to podnosi tyłek i robi kroczki do tyłu i złości że zabawka się oddala:-p:-p:rofl2::rofl2:

Ale leżąc na brzuszku coraz częściej przewraca się na boczek jak do siadania.:-)
Więc pewnie na dniach sam usiądzie:-)
 
Oj dawno mnie tu nie było :-D Ale dyskusja :-) Zastanawiam się tylko jak ja mam się do tego ustosunkować ze swoim Potworniastym...... Czasami mam wrażenie że krzywdzę dziecko bo rozwija się za szybko, tak jakbym miała na to jakikolwiek wpływ.:baffled:
Może przestane opisywać nowe osiągnięcia Kacperka bo naprawdę niektórzy pomyślą że albo faszeruje go jakimiś sterydami albo inne niestworzone rzeczy.

Twój się nie liczy, bo to jakiś Cyborg ;-)

Byłyśmy dziś na rehabilitacji.
Postępów dalej brak.:-(
Cały czas blokuje te przewroty i sama za nic nie chce.
Terapeutka astwierdziła, że chyba z lenistwa.

Zauważyła też, że Iza paluszki u stópek obciąga i mówi, że będzie na palcach próbowała chodzić i mam jej te stópki troszkę rozmasowywać i broń boże do chodzika nie wkładać.
 
Malena dlatego ja juz od jakiegos czasu mlodemu zakladam buciki na nogi zeby wlasnie na paluchach nie stawal, zocha chociaz w chodziku chodzic nie chciala wstawala na palcach.
 
reklama
Do góry