reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Krok po kroczku, czyli postępy naszych Maluszków

Znaczy wiesz Rafal jak lezy na brzuszku tez probuje pełzac i sie przesuwac, ale jak mu tylko nie wychodzi albo nie moze czegos dosiegnac to jest krzyk i koniec lezenia i wtedy chce siedziec albo stac najlepiej.
 
reklama
Hihi .. postępy maluszków w toku.
Sebcio tak zasuwa na kocu jak rozłożę do zabawek - właściwie to pełza ale z taką szybkością, że trzeba uważać na niego.
 
MARTYNKA u nas jest podonie Czasem Oli sie zlosci jak sie zmeczy na brzuszku a zabawki jeszcze nie siegla bo jeszcze do niej nie doszla Ale tez czasem jest ostra determinacja i siegnie po zabawke :-)
PATI :-)
MADZIU no Oli wlasnie dzis pierwszy raz wyszla czyt.WYPELZALA do przedpokoju A ja jaka duman z niej

No to chyba zaczyna sie pomalu bieganie za Oliwka :-)
 
ojjj ja chyba przestanę czytać ten temat bo wpadam w kompleksy :-( Alicja ani nie mówi mama , tata, ani nie robi pa pa , a już o raczkowaniu nie ma mowy. Lezy na brzuchu i jak główka wysoko to pupa leży a jak pupa się podnosi to nosem zarywa :-( jakby pupa za ciężka była
 
Justynko proszę nie denerwuj się a Alusia napewno załapie o co chodzi i juz niedługo się: rozgada, rozkręci z pełzaniem, raczkowanie i chodzeniem.
 
ojjj ja chyba przestanę czytać ten temat bo wpadam w kompleksy :-( Alicja ani nie mówi mama , tata, ani nie robi pa pa , a już o raczkowaniu nie ma mowy. Lezy na brzuchu i jak główka wysoko to pupa leży a jak pupa się podnosi to nosem zarywa :-( jakby pupa za ciężka była
ja tu tez jakos nie lubie wchodzic bop moj tez nic nie robi.jedyme postepy jakie robi to przekrzykiwanie wszystkiego i jak najdluzej da sie plakac i kiedy sasiedzi zaczna walic w sciany...a tak to d.....chodzik juz bede miec raczej za tydzien wiec moze to cos pomoze
 
Mnie wczoraj moja sis zapytała czemu nie kupuję chodzika dla Sebcia.
A ja jej powiedziałam, że raczej nie ... jestem przeciwniczką tego typu wynalazków.
No i wręcz pokłóciłysmy się ... :no::baffled:
 
reklama
jak się można kłócić o takie rzeczy?
I czemu się ludzie do wychowania nieproszeni wtącają? :wściekła/y:

Na pocieszenie dla wszystkich spóźnialskich- u nas przewrotów dalej brak :-(

Gadać tez nie gada, ale różne dźwięki są widzę dostoswane do sytuacji.
Bardzo dużo już rozumie, zaczyna się bać obcych.
Jak babcia ostatni przytuliła jej misia to się popłakała i do misia rączki wyciągała.
Reaguje płaczem też, jak ja udaję, że płaczę.

No i takie proste rzeczy rączkami pokazuje i nóżkami:
tup-tup, ciap-ciap, chlapu-chlapu czy brawo!
 
Do góry