Hej Mamusie...
Zastanawiałyście się nad pobraniem dzidziusiowi krwi pępowinowej?
Wiem, że to nie jest tania impreza... Ale podobno może uratować zdrowie lub życie dziecka. Można ją przechowywać praktycznie dziesiątkami lat (oczywiście nie za darmo). Lekarze twierdzą, że to może być
"zbawienne" później. Choć niektózy wypowiadają się w sposób niepochlebny. Twierdzą, że jeśli medycyna pójdzie tak do przodu, że będzie można praktycznie wszystkie organy wychodować z komórek macierzystych, będzie również metoda, która pomoże w przypadku braku takich komórek w banku.
Słyszałam już tyle różnych zdań na ten temat, że zanim sama podejmę decyzję, chciałabym wiedzieć, co Wy o tym myślicie...
Zastanawiałyście się nad pobraniem dzidziusiowi krwi pępowinowej?
Wiem, że to nie jest tania impreza... Ale podobno może uratować zdrowie lub życie dziecka. Można ją przechowywać praktycznie dziesiątkami lat (oczywiście nie za darmo). Lekarze twierdzą, że to może być
"zbawienne" później. Choć niektózy wypowiadają się w sposób niepochlebny. Twierdzą, że jeśli medycyna pójdzie tak do przodu, że będzie można praktycznie wszystkie organy wychodować z komórek macierzystych, będzie również metoda, która pomoże w przypadku braku takich komórek w banku.
Słyszałam już tyle różnych zdań na ten temat, że zanim sama podejmę decyzję, chciałabym wiedzieć, co Wy o tym myślicie...