Ale co jest nieszczerego w tym, że ktoś stwierdza że test jest negatywny bo 2 kreski nie widzi?
Ja również w tym wątku she/her nie widziałam żadnej 2 kreski na poprzednich testach, na zdjęciu z dziś złożyłam gratulacje że kreski są już dwie.
Nie rozumiem o co chodzi, bo my nie jesteśmy wróżkami i nie możemy wam wywróżyć czy macie zarodek w macicy czy omamy wzrokowe? Możemy stwierdzić coś tylko na podstawie zdjęcia i to wszystko.
Nie oszukujmy się, wiele dziewczyn sobie ładnie wkręca, a nasza rolą nie jest wcale utwierdzać kogoś w tym.
A co do perfidnych pozytywów - jeszcze nie widziałam żeby ktoś tutaj to kwestionował.
A skoro Ty widzisz dwie kreski i jesteś ich pewna, to po co pytasz czy ktoś też widzi?