reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kosz

Czekam na malenstwo :


  • Wszystkich głosujących
    24
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
cześć dziewczyny!
my mieliśmy zaklepane kwatery koło Kazimierza nad Wisłą, ale pan doktor powiedział, że lepiej nie jechać, więc spędzimy weekend na urządzaniu pokoju dla dziecka tzn. odgracaniu, musimy gdzieś ulokować rowery, no a poza tym mały remont kuchni, ale najważniejsze, że razem:-)
 
reklama
Hej a ja też weekend majowy z mężusiem spędzę :-):-):-) Ale nigdzie nie jedziemy bo przyjeżdża do Kalisza moja siostra z moją kuzynką i jej rodzinką więc siedzimy w domu :tak:
 
a ja z mężulkiem pojedziemy nad jeziorko polezymy na plazy na słoneczku mam nadzieje ze bedzie piekna pogoda !
 
Ja zostaję w domu - od początku ciąży źle znoszę dłuższą jazdę samochodem i wolę nie ryzykować. Gdyby nie to, spędziłabym długi weekend niedaleko Ewy, w Supraślu.
Ankami, też mam wizytę 2 maja :-).
 
Więc jednak większość z nas w domku pozostanie?!
Tak myślę nad wyjazdem i myślę i chyba wolę przeznaczyć te pieniążki dla dzidziusia. W przyszłym roku odbijemy to sobie i pojedziemy w trójkę :-D.
Poza tym moglibyśmy wykorzystać ten długi weekend na malowanie mieszkania...
 
my mieliśmy jechać ze znajomym /też lipcówka/ nad morze na 5 dni pooddychać jodem ... ale niestety spędzę go na leżaczku przed domkiem-o ile będzie ładna pogoda :dry:


 
Najważniejsze aby pogoda nas nie zawiodła na ten weekend majowy! Jak będzie słonecznie to nawet na hamaku przed domem może być wesolutko!
 
Kurcze dla mnie to jakby cały czas był weekend... siedzę w tym domu i rosnę..., chyba niedługo brzuchem przebiję się do sąsiadów... my pewnie pojedziemy do teściów, bo jakoś nie wyobrażam sobie długiej jazdy samochodem...
 
reklama
A u mnie plany na weekend się zmieniają bo jeżeli mężuś naprawi autko to odwieziemy siostrę do W-wy i zostaniemy na 2 dni :-D:-D:-D
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry