reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kosmetyki dla Ciężarówek:)

No to mi wychodzi na to, że wszystko jednak zależy od skóry, a nie do końca od kosmetyków chyba. Pomyślę o tej oliwce z Rossmanna, bo mam ten sklep rzut beretem od domu - wyślę dziś męża, bo wg zaleceń gina mam leżeć plackiem do końca I trymestru. A że jestem trochę maniaczką kosmetyczną, pewnie oprócz oliwki wypróbuję wszystko inne, o czym tu piszemy:-D

Chciałam Was też zapytać o to, jak dbacie w ciąży o włosy i paznokcie. Słyszałam, że włosy w późnej ciąży lubią wypadać. Ja mam ich zatrzęsienie, ale wolałabym nie stracić połowy ;)
Do paznokci mogę polecić Wam preparat firmy Eveline - 8 in 1 Total Action. Codziennie nakłada się jedną warstwę, po tygodniu zmywa i od nowa. Zawsze miałam mega słabe, łamliwe i rozdwajające się paznochty, a teraz po 2 miesiącach stosowania (nie oszukuję, nie udało mi się zachować codziennej rutyny, ale się starałam), mam piękne mocne pazury. Niczym drapieżnik:-D Odżywka ma świetny mleczny kolor, więc ja już niczym więcej paznokci nie maluję. I szybko zastyga.

Natomiast nie mam pojęcia, co do włosów. U siostry próbowałam jakiejś odżywki Syos, pasowała mi konsystencja (oliwka) i zapach, włosy były po niej miękkie. Macie jakieś sugestie?
 
reklama
agata próbowałam tej odżywki do paznokci i jest fajna. Co do wypadnia włosów w ciąży, to chyba nie do końca prawda, bo w ciąży z synkiem dosłownie mogłam szarpać szczotką włosy, suszyć, prostować i ani jeden włos dosłownie mi nie wypadł. Miałam mocne i błyszczące włosy, dopiero podczas karmienia zaczęły lecieć.. teraz okropnie wypadają, ale to od wakacji już, chyba przez stres
 
To może z włosami jest też "indywidualnie"? Staram się nie podchodzić zbyt emocjonalnie do tych wszystkich informacji nt co może się w ciąży dziać, a co nie, bo można nieźle od tego ogłupieć i się zestresować, ale jak słyszę od "bardziej doświadczonych", co może mi się przytrafić, to wole podpytać Was jeszcze o to ;)

Może wystarczy po prostu o siebie rozsądnie dbać?;-)
 
Z tego co ja słyszałam - i u mnie się sprawdziło to włosy w ciąży właśnie nie wypadają. Nie pamiętam dokładnie ale chodziło chyba o jakieś hormony, które nie pozwalają wypaść włosom, które normalnie już dawno by wypadły. Ja mam dość mało włosów, a w ciąży miałam 2 razy więcej :szok: Tylko 3 miesiące po porodzie połowa wypadła :-D I paznokcie też miałam bez zastrzeżeń ale one akurat i bez ciąży są ok
 
Ja w pierwszej ciązy smarowałam brzuszek kremem/balsamem z rossmana fur mama.... nie pamiętam dokładnie... i cieszyłam się jak szalona, że nic się nie tworzy...do czasu... w przeciągu dwóch tygodni takie rozstępy mi sie porobiły, że w szoku byłam:szok: chyba nagle mi brzuchol urosł... uważam, że tendencję do tworzenia się rozstępów otrzymuje sie z genami:cool: ale oczywiście jak najbardziej trzeba szukać kosmetyków, które je chociaż załagodzą... po porodzie stosowałam mustelle... nie widziałam jakichś rewelacyjnych efektów... na szczęście z czasem się te rozstępy zmniejszyły, ale wiem, że teraz skóra rozciągnięta, więc pewnie znów się pojawią...
Włosy w ciąży miałam piękne:tak: za to trzy miesiące po, jakby książkowo, zaczęły tak wypadać, że dywany mogłabym robić:szok: na szczęście z czasem przeszło, a ja mimo wszystko łysa nie zostałam;-)

Z paznokciami nic nie robiłam, były i są oki..
 
Agata potwierdzam to co mówią dziewczyny ;-) U mnie książkowo włosy przez całą ciążę trzymały się głowy. Niestety wzmocniły się też włosy na nogach i urosły mi na brzuchu :-/ Wypadły 3-4 miesiące po porodzie (ale w 9 miesiącu poszłam do fryzjera i z włosów do bioder zostawiłam takie do ramion)
 
Agata to i ja potwierdze. Włosy w ciąży to bajka. Po ciąży zaczynaja lecieć. Fakt, ze wypadają głownie te, co w ciąży nie wypadły i sie lysym nie zostaje, ale i tak to średnio fajne, bo syf z tego koszmarny.A paznokcie w ciaży chyba tez lepiej.
 
reklama
Ok, to super z tymi włosami, bo to stanowczo moja ulubiona część mnie ;-)

A, chyba nie ma przeciwwskazań do robienia peelingów? Chyba trochę durne to pytanie, ale wolę się upewnić ;)
 
Do góry