Koronawirus a wizyta u ginekologa w 20 tyg ciazy

[Ania 1985]

Hej wszystkim!!! Zapewne wiele z was dziewczyny macie teraz zaplanowane wizyty u ginekologa. Ja mam wizytę umówiona na sobotę na usg polowkowe mam też wybrać wynik grupy krwi, ale trochę się obawiam koronawirus i nie wiem czy iść. Jakie jest wasze zdanie i czy wy będziecie szły na badania

 

[mouna87]

Wszystko zależy. U mojego ginekologa i w całej placówce są przestrzegane zasady higieny. Nie będę rezygnować z badań, bo są one ważne w ciąży.
Trzeba zachować ostrożność, stać z daleka od innych, umyć ręce.
Spokojnie.

 

[Paula265]

Ja mam wizytę taka zwykła za tydzień ale chyba odwołam. Byłam dwa tygodnie temu ( chodzę ogólnie co 2 tygodnie żeby podejrzeć czy wszystko Ok) ale mój ginekolog przyjmuje w przychodni dużej gdzie jest ogromna liczba ludzi i to tych kaszlących i gabinety są obok siebie wiec w poczekalni czekam nie tylko z ciężarnymi ale i z chorymi. Ja dlatego chyba odwołuje jak narazie. A potem się i tak chyba przeniosę do innego ginekologa który ma przychodnie strcite ginekologiczna wiec ryzyko będzie mniejsze

 

[Ania 1985]

A widzisz a ja mam w tej ciąży pecha do lekarzy, bo poszłam na pierwszą wizytę do ginekologa który okazał się chamski więc poszłam do pani doktor która prowadziła moja pierwsza ciążę (a że mam do niej 60 km chciałam chodzić do kogoś z mojego miasta a że tu wszyscy są do kitu postanowiłam jeździć te 60 km) a że pech chciał ze moja doktorka najpierw była chora i odwołano mi wizytę i przełożony na za 2 tygodnie, później przed wizytą okazało się że moja doktorka miała wypadek samochodowy teraz muszę iść do innego, więc łącznie wychodzi ze u lekarza nie byłam 7 tygodni dlatego bardzo mi zależy na tej wizycie,

 

[Ania 1985]

Chyba założę maseczkę, rękawiczki i pogodnie.

 

[kasiaa91]

Dziewczyny potraktujecie to rozsądnie. Pójście do kina, na koncert czy zakupy do galerii byłoby głupie ale takie rzeczy jak wizyty lekarskie odbywają się zgodnie z planem.
Macie w Polsce potwierdzonych 60 przypadków na ponad 37 milionów ludzi. Nawet zakładając że zachorowań jest i 10 razy więcej to ryzyko spotkania osoby z koroną jest bliskie zeru.

 

[montek.87]

Hej wszystkim!!! Zapewne wiele z was dziewczyny macie teraz zaplanowane wizyty u ginekologa. Ja mam wizytę umówiona na sobotę na usg polowkowe mam też wybrać wynik grupy krwi, ale trochę się obawiam koronawirus i nie wiem czy iść. Jakie jest wasze zdanie i czy wy będziecie szły na badania

Ja bylam wczoraj na badaniu polowkowym i jest OK. Wszelkie srodki higieny zachowane, w poradni 2 babeczki na krzyz, lekarz rowniez dba o higiene... Nie ma sie czego obawiac. Zwlaszcza ze taka wizyta jest raz na miesiac np. [emoji846]

 

[mouna87]

Chyba założę maseczkę, rękawiczki i pogodnie.

Pamiętaj o zaleceniach - zdrowym maseczka nie pomoże. To chorzy, kichajaco-kaszlacy powinni je nosić.

 

[Paula265]

Dziewczyny potraktujecie to rozsądnie. Pójście do kina, na koncert czy zakupy do galerii byłoby głupie ale takie rzeczy jak wizyty lekarskie odbywają się zgodnie z planem.
Macie w Polsce potwierdzonych 60 przypadków na ponad 37 milionów ludzi. Nawet zakładając że zachorowań jest i 10 razy więcej to ryzyko spotkania osoby z koroną jest bliskie zeru.

No z tym bliskim zeru to bym nie przesadzała Radzę poczytać ile ludzi wraca z rejonów zakażonych i albo sama się nie zgłasza mimo objawów albo są odsyłani z kwitkiem zreszta sami lekarze apelują ze jeśli chodzi o zwykle wizyty to lepiej nie wychodzić i zostać w domu. Usg prenatalne jak najbardziej bo są ważne. Czy inne wizyty jeśli dawno nie byłyśmy i czujemy potrzebę ale z zachowaniem maksymalnych środków ostrożności

 

[kasiaa91]

No z tym bliskim zeru to bym nie przesadzała Radzę poczytać ile ludzi wraca z rejonów zakażonych i albo sama się nie zgłasza mimo objawów albo są odsyłani z kwitkiem zreszta sami lekarze apelują ze jeśli chodzi o zwykle wizyty to lepiej nie wychodzić i zostać w domu. Usg prenatalne jak najbardziej bo są ważne. Czy inne wizyty jeśli dawno nie byłyśmy i czujemy potrzebę ale z zachowaniem maksymalnych środków ostrożności

Nawet zakładając że zarażonych jest nie 60 a 6000 to przy populacji Polski jest to 0,0016% społeczeństwa.
Jest to liczba bliska zeru, nawet nie promil.