reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Dziewczyny a ją tak tylko o sobie... Powiedzcie mi czy z dukana albo picia octu moge mieć kolatania serca, zawroty głowy i ogólnie co chwile mnie zaciska i ciężko mi złapać oddech... ?!
 
reklama
Cześć Chudzinki :-) Pytałyście o budzik - no jakąś taka aplikację do iPhone'a ściągnęłam, która przez noc notuje sobie ruchy itd. itp. i na podstawie tego robi takie szlaczki:

sleepgraph.jpg

No i budzi jak wydaje sie jej, że się śpi najlżej - średnio w to wierzyłam, ale w 90% przypadków działa :-D

Tak w ogóle to przepraszam, ale chwilowo mam BabyBoom'owego doła i totalnie mi sie nie chce - dlatego jakis czas pojawiac sie nie będę (albo będę rzadko) - może będzie to dzień, może tydzień, może miesiąc - jak przejdzie to wrócę w pełni sił i chęci do pisania :-) No diety oczywiście nie porzucam :-D Wy tez się trzymajcie!
 
Cześć dziewczyny:-)

Ja też ostatnio rzadko sie pojawiam, nawet nie próbuje ponadrabiać Waszych wpisów bo zaraz uciekam spać...

Zarobiona jestem teraz okrutnie, wszystko przez te weekendy u rodziców, teraz w sobote znów jadę bo mają rocznicę, z poprzedniego wróciłam w pon wieczorem, cały wtorek robiłam tylko wysyłki, teraz gonię z aukcjami - jutro rano reszta aukcji do przyszykowania, potem posprzątać chatę, dac dzieciom obiad, wstawić następny na sobotę, potem przyszykować wysyłki, potem wystawię aukcje, do których fotki wlasnie skończyłam obrabiać, potem położę dzieci spać, potem musze jeszcze obrobić te zdjęcia których aukcje robiłam dziś po południu i z jutra rana. Znów mnie 3 w nocy zastanie...:-(

U mnie stabilizacja trwa, ale nie idzie mi to najlepiej, chciałam za szybko i zrobiło się lekkie jojo ( oczywiście mega wyzarty weekend na wsi się do tego przyczynił ), więc znów lekka dietka, potem kolejny weekend na wsi, ale postaram się by było grzecznie, potem znów kilka dni na powrót do wagi no i potem kolejny etap stabilizacji tylko tym razem spokojnie, wolniej żeby waga nie huśtała się jak szalona tylko stała w miejscu.;-)

Ot i tyle u mnie, dzieci w miarę, mi też wszyscy mówili że drugie nadrobi, ale jakoś chyba wyjątkowo anielskie egzemplarze mi się trafiły, chociaż nie ma co zapeszać, jeszcze różki zdążą pokazać. Bastek bilans zaliczył, wszystko jak najbardziej ok, jutro muszę poprosić P. by zawiózł jego siusiu na badanie - poprosiłam o skierowanie ze względu na to puchnięcie rączek. Poza tym u mnie oba czorty tez wysypane, ale chyba nie alergia pokarmowa, raczej obstawiam odplamiacz biedronkowy. Teraz nie używam, zobaczymy czy się zmieni.

Przepraszam, że tak wpadam znienacka i znikam, ale jutro już nie dam rady chyba napisać, potem jadę do rodziców, odezwę się po powrocie - w niedzielę albo poniedziałek.:happy2:

Trzymam kciuki za Was wszystkie, za Wasze postępy, trzymajcie się i nie dajcie się pokusom bo wiosna tuż tuż...:-);-):tak:
 
Szyszka fajnie, że wleciałaś do nas :-)

Dziewczyny a ją tak tylko o sobie... Powiedzcie mi czy z dukana albo picia octu moge mieć kolatania serca, zawroty głowy i ogólnie co chwile mnie zaciska i ciężko mi złapać oddech... ?!
normalnie jakbym widziała siebie :szok:
aż się ostatnio wystraszyłam, bo tak mi pikawa skakała :baffled:
Poszukałam w necie i znalazłam, że to prawdopodobnie niedobór magnezu, albo magnezu i potasu
Kup sobie jakiś suplement, gdzie będą oba. Ja teraz biorę takie musujące witaminy z minerałami (z biedronki) Niby powinno brać się jedną dziennie, ale na razie biorę 2 i zobaczę czy to coś da.

Dzisiaj nie mogłam wyjechać z podwórka. takie mamy błoto :wściekła/y: Pewnie zaraz będzie telefon od męża, że podwórko zryłam, jeździć nie umiem i takie tam :crazy:

Zajrzę po południu, miłego dnia babeczki :-)
 
Hej Dziewczyny
Dzisiaj już niby lepiej ale dalej jakoś się źle czuje. E

dysiek napewno sobie kupie jakieś witaminy i do tego ten chrom bo też mam chyba go niedobór jeśli ciągle chce mi się słodyczy.
Szyszka super że zajrzałaś :) Jesteś dla mnie super motywacją.A

ja wczoraj się znowu pokłóciłam z moim... Wr... co to za człowiek. Kończy prace o 20.30 i poprosiłam go rano żeby potem skoczył kupić mleko dziecku i wrócił o 22.30 ;/ nie wiem gdzie on był tyle czasu jeśli do sklepu mamy 10 min. A potem wrócił i ostro światło włączył bo on musi włączyć sobie komputer bo przecież cały dzień go nie było i ma do tego prawo. Jak go opieprzyłam że ja w porównaniu do niego wstaje o 6 i chciałabym już spać a światło mi przeszkadza to się obraził i poszedł do rodziców ;/ wrrr... dzisiaj jak wstanie to mu powiem co myśle. A w niedziele on niech wstaje z dziećmi jak jest taki mądry bo już mam go dość ;/

Coś mi się podziało z odpowiedzią i nie moge dodawa żadnych uśmiechów ani nic. Przepraszam
 
Dziendoberek :-D

Wczoraj maz wyliczyl mi ze pochłonęłam jakies 2300 kcal :/ eh……..jakby odjąć te ciastka to byloby 1400 kcal :/ jest roznica…. :/
Pogoda niesprzyja, zostaje w domu a to oznacza mniej ruchu wiec może znowu posprzatam ???
Phoenix – nie doluj się :-D i zagladaj czesciej

Al.szyszkowska – ale ty zabiegana jestes!!! Dobrze ze trzymasz diete, nie licząc obżarstwa weekendowego ale czasem się nie da .. ;-)

Edysiek – nie martw się, przy takiej cudownej pogodzie to nie uniknione a będzie jeszcze gorzej..przedwiosnie, ah przedwiośnie ..

Alusia – nie denerwuj się, może nie mogl mleka znaleźć hehe ;-) ja ostatnio mojemu obrazki z neta ściągałam co ma kupic!!!! :szok::szok::szok::confused2::confused2::confused2:Eh…………..

cos podenerwowane jestescie........... hmmmmmmmm....
 
witam,
tylko się melduję, że nie mam sił, chyba te ciśnienie doprowadziło do tego, bo ja umieram przy niskim:confused2:
 
Alusia no widocznie jeszcze inne ciekawe rzeczy w sklepie były, że tak mu długo zeszło ;-)
Ja też nie lubię jak mój mnie budzi jak wraca z pracy z drugiej zmiany, bo wtedy ja mam na rano i musze wstać o 5. Dlatego jak się chcę wyspać to ide spać do Angeli ;-) I jak chcę książkę wieczorem poczytać to też :tak:

Mateuszkowa no nastroje mamy ostatnio nieciekawe :no: Myślę, że trochę słońca i będzie dobrze.

No i było marudzenie takie, że samochód muszę umyć. No to nie wiem, czy z minutę rozmawialiśmy przez telefon. A normalnie to tak kilka razy potrafimy gadać jak jestem w pracy. Ale jakoś dzisiaj nie miałam ochoty do rozmowy :crazy:
Ale koniec końców samochód umyć trzeba, bo wygląda jakbym była na jakimś rajdzie terenowym :tak:

Zjadłam dzisiaj w pracy 2 kawałki ciasta, imieninowe to musiałam :-p A teraz mnie muli i na razie nawet obiadu mi się nie chce.

Gaja współczuję, oby samopoczucie się poprawiło.

No dobra idę myć ten samochód :rofl2: Myjni u nas nie ma, to trzeba wziąć węża ogrodowego i zmyć błotko :-D
 
ale dzis cichutko tu.............
gaja - fajne zdj w avatarze :-)
edysiek - i jak umylas??? nam tak ostatnio ptaki okicaly auto ze dramat!!!! poradzilam mezowi zeby wytarl dach sniegiem i pomoglo ;D chociaz troche..

ja wlasnie pieke bulki ;D cos namieszalam bo przepis byl hm....... no niedokonca wytlumaczony dla takich laikow jak ja :/ i zobaczymy..
maz dzis jedzie do ortopedy ma cos z lakotka-tarczowata czy cos :/ w kazdym razie byl juz kiedys i jedynym wyjsciem jest zabieg ktory odwleka w czasie.. :/ zobaczymy co dzis powie

edit:
bulki wyszly megaboskie!! zrobilam z maki pelnoziarnistej wiec zdrowe z sezamem i slonecznikiem :) wlasnie studza sie...mniam, mniam..........
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
ja dzis pogrzeszyłam ale jest piątek a w piątki sobie pozwalam na słodkie, w sumie kaloryczność całodniowa w ramach 1300 kcal więc ok bo wcześniej mniej jadłam bo na nic ochoty nie miałam tylko na cukier ale to zapewne przez te osłabienie:confused2:. No ale jak zwykle jutro grzeczniutko będę:tak:
 
Do góry