reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

witam,
ja do głodówki muszę się przygotować, tak jak czytam to 3 dni nie wystarczą aby oczyścić organizm z toksyn i kurka wiem, że bym ie dała rady bo przy 3 dzieci jest to niemożliwe. Wiadomo organizm osłabiony, człowiek nie ma siły ręką ruszyć, jest mu wiecznie zimno bo nie otrzymuje energii odpowiedniej. Chyba jest to dobre dla kogoś kto ma duże dzieci już:baffled:.
 
reklama
Dziendobry :-D
Przedwiośnie nadciąga..wieje jak nie wiem, deszcz zaraz tez nas uraczy :/ kijowo ale z drugiej strony bliżej wiosny!!
Mialam się nie wazyc, ale..ale się zważyłam :/ jest mniej!!!!!!!! Jest 0,4 kg mniej!!! :-):-)
Zapchalam się już na sniadanie bulkami, mniam mniam, wystarczy jedna a czuje się jak po 3 kajzerkach sklepowych

Toxicstar – widzisz, masz już wszystko zrobione :-D fakt , ja tez po takim smieciowym zarciu czuje się grubo i zle a nawet nieraz „tłusto” bo mam wrazenie ze mi się od razu skora przetluszcza :/ ale teraz już będzie tylko lepiej..

Edysiek – no oby absy- okazaly się nie szkodliwe ;D

Alusia:-Dja tez kupilam sobie zielona lisciasta i musze ja wreszcie zaparzyc dzisiaj :laugh2:obys wytrzymala dzisiejszy dzien z tak ograniczonym żarełkiem :-D

Gaja – masz racje, ale przy 3 dzieciakow masz zapewne b iegania za nimi dosyc sporo :-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
U nas właśnie wyszło słoneczko. A co do mojej głodowki to już jestem głodna a dopiero jest 9 :-D ciekawe czy wytrzymam.
A ii gratulacje ubytku na wadze :-)
 
oj biegania jest a oni co chwila coś chcą a to jeść a to pić, ubrania poszykować, włączyć coś , podać itp itd;-)
ja po całym dniu padam na pysk, nawet na przytulanki z moim T. nie mam siły, biedny ten mój pan mąż:-p
 
alusia noo u nas tez slonce ale tak wieje ze nie wiem czy jest sens wychodzic z malym :(:(:(
kurcze ciesze sie bo zeszlam ponizej 69. ..... wreszcie.. :>
pijesz wode??? a ocet????

edit: Gaja - pan maz musi zrozumiec:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Gaja pije wode z octem 3 razy dziennie ale dzisiaj mam juz tylko na jedną porcje jeszcze a jutro musze sobie kupić nowy.A Ty jak z piciem?Gaja oj wiem o czym mowisz. Jeść, pic siku, autko,bajka,papa wiecznie coś heh
 
pan mąż to i tak wyrozumiały jest, przed Maksem to normalnie rozpusta w tych tematach a teraz posucha:-p, jak raz w tygodniu nam się uda zgrać tzn. jeśli ja nie usnę albo mój T. to jest ok, no tak raz w tygodniu to jest:-p ale naprawdę padam na twarz, nie mam na nic sił i chęci o tej 22:baffled:
 
Gaja - prosze, nie tlumacz sie, ja cie rozumiem i mysle ze dziewczyny rowniez! przy 1 jest juz inaczej a co dopiero przy 3 !!!!:-D:-D:-D liczy sie jakosc a nie ilosc :-D:tak:
 
oj wiem, wiem że nie powinnam się tłumaczyć:tak: ale wiem jak chłopu to potrzebne a ze mnie żadnej iskry wykrzesać nie idzie:confused2:.

Nawet teraz zamiast ruszyć dupę do sprzątania siędzę z nosem w necie i nic mi sie nie chce, wlazłam do pokoju dzieci zobaczyłam totalną rozpierduchę i jakoś chęci mi odeszły:baffled:
 
reklama
U nas pogoda ładna, jest 9 stopni, zero wiatru i nawet słońce próbuje przebić się przez chmury. Właśnie wróciłam z Angelą ze sklepu. Kupiłam sobie grejpfruty, bo coś mam na nie chętkę ostatnio:tak:.

Gaja wcale się nie dziwię, że nie masz siły przy trójce, bo ja nie mam przy 1 :baffled: Z mężem widuję się praktycznie tylko w weekendy, więc na czułości też za dużo czasu nie ma. Choć mój mówi zawsze, że nawet jak idę rano do pracy to mogę go obudzić o 5, bo on nie ma nic przeciwko ;-) Za to jakby mnie on obudził, to bym go chyba zjadła :crazy:
Dzisiaj oboje nie śpimy od 6, więc spoko. Za to nie wiem czy wieczorem nie padnę.

Mateuszkowa super, że waga spada :-)

Ja dzisiaj się zważyłam i ok, bo stoi w miejscu, to znaczy może jest 100 czy 200 gram różnicy, ale to mieści się w tolerancji, za która na razie przyjęłam kilogram wahania.

Alusia byłaś już w aptece?
 
Do góry