Czesc dziewczyny.U mnie porazka ,ale to z wlasnej winy .2kg w gore.len i obrzartuch mi sie wlaczyl.AZ mi wstyd. zapycham sie slodkosciami..Moze mnie ktos kopnac w d***.!!Wczoraj probowalam pic woda ,bo ogolnie to malo pije ,ble po 2 lykach mialam dos ,normalnie kubek stal do wieczora.Jakie plyny mozna jeszcze pic ?zeby tak na poczatek oczyscic organizm ,i zeby nie chcialo sie jesc..
reklama
A
Alusia8989
Gość
Iwona ja Cię tam kopać nie będe bo nie znamy się na tyle dobrze ale :-) popatrz np. na Szyszke która schudła 30 kg. Przecież nie jesteś gorsza i też możesz a co do picia to może sprobuj tą wode pić z cytryna np? Jest dobra i skutecznie hamuje głód bo o octcie jabłkowym nie wspomninam bo jeśli masz opory przed wdą to z octem może być jeszcze trudniej
Phoenix no masz racje do a6w trzeba mieć naprawde dużo silnej woli. Ja nie potrafie... powodzenia w diecie ;*
Phoenix no masz racje do a6w trzeba mieć naprawde dużo silnej woli. Ja nie potrafie... powodzenia w diecie ;*
Phoenix zgubilas nas powiadasz?? ja Cie widzialam na innym watku o odchudzaniu ale pomyslalam sobie,ze tak wszedzie sobie zagladasz i sie udzielasz
Ja tez mam a6w za soba ...ale ja nie pamietam do ktorego dnia dotrwalam,wiem tyle,ze do 18 powtorzen po 3 serie a 20,22 i 24 serie robilam juz tylko raz bo mi sie nie chcialo a druga sprawa ze tak duzo powtorzen zabiera tez duzo czasu...a Maja miala wtedy pol roku wiec nie mialam go zbyt duzo
Zaczelam a6w od nowa we wtorek ,ale kurde ciezko opornie mi to idzie ale klne i cwicze zacznij tez,razem bedzie nam razniej;-)
Ja tez mam a6w za soba ...ale ja nie pamietam do ktorego dnia dotrwalam,wiem tyle,ze do 18 powtorzen po 3 serie a 20,22 i 24 serie robilam juz tylko raz bo mi sie nie chcialo a druga sprawa ze tak duzo powtorzen zabiera tez duzo czasu...a Maja miala wtedy pol roku wiec nie mialam go zbyt duzo
Zaczelam a6w od nowa we wtorek ,ale kurde ciezko opornie mi to idzie ale klne i cwicze zacznij tez,razem bedzie nam razniej;-)
A
Alusia8989
Gość
Jolit@ no to gratulacje za wytrwałość kurcze dzisiaj chodze głodna ;/ nie mam dosłownie co dzisiaj jesc. Właśnie gotuje sobie jajka tylko nie wiemn z czym je zjem
M
Mateuszkowa
Gość
zjadlam paczka
alusia - ja to mam wspomnienie z podstawowki..ziemniaczki, surowka-marchewka i jajko w calosci ugotowane w sosie chrzanowym....mmmmmmmmmmmmmmm....
Jolit@ - no wlasnie, ja zaczelam 6w jak maly mial 5 mc ale juz pod koniec nie dalam rady bo to zajmowalo mi ze 40 minut a on juz ryczal :/
iwona - &&&&& dasz rade )))
phoenix - dobrze ze sie znalazlas!!
alusia - ja to mam wspomnienie z podstawowki..ziemniaczki, surowka-marchewka i jajko w calosci ugotowane w sosie chrzanowym....mmmmmmmmmmmmmmm....
Jolit@ - no wlasnie, ja zaczelam 6w jak maly mial 5 mc ale juz pod koniec nie dalam rady bo to zajmowalo mi ze 40 minut a on juz ryczal :/
iwona - &&&&& dasz rade )))
phoenix - dobrze ze sie znalazlas!!
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A
Alusia8989
Gość
Mateuszkowa jak mogłaś ? ja nie mam pokusy bo nie mam nawet w domu pączków :-)
Ja zamiast poczka wypilam drinka narazie jednego ,ale na tym nie koniec W niemczech karnawal na calego...dzisiaj pija kobiety...piatek sobota imprezy a w niedziele i poniedzialek jest tzw .zug...taka parada,jada wozy z muzyka ,ludzie poprzebierani i rzucaja cukierkami i innymi drobiazgami :-) karnawal konczy sie sroda popielcowa ...wtedy post az do Wielkanocy.
Jolit@84 - ta, po prostu jestem totalnie rozkojarzona i tyle ;-) Ale już Was odnalazłam i będę sie tu trzymała Ogólnie to wlasnie nie skacze po wątkach, mam takie swoje 4 gdzie sie udzialm (z czego 2 pokoje zamknięte ;-)), więc biegła w układzie forum nie jestem - tym sobie tłumacze ta moją fajtłapowatość No pamietam, że te poczatki A6W sa najokropniejsze bo wydaje się, ze więcej to już nie da się zrobic ;-)
Nie wykluczam że wkrótce zacznę - a jakby to napewno się ta informacją z Wami podzielę
Mateuszkowa - no to pociesze Cię, że ja pączków (domowej roboty) to zjadłam kilka No ale poza tym niewiele bo pączki zatkały mnie na całego ;-) No i staram sie trzymać tego, że po 18-19 już nie jem, co nie jest łatwe bo pączusie leza i kuszą ALE jak pisałam - jestem zapchana tak, ze te ich podszepty nie robia na mnie wrażenia ;-) A co do A6W to ja kilkakrotnie spotkałam sie z taka informacją, że nie może całość trwac dłużej niż 30 minut Ponoć im więcej powtórzeń trzeba robić je coraz szybciej (krótsze fazy napięcia mieśni), żeby własnie w tych 30 minutach sie zmieścić - no ja pamiętam, że w tym 24 dniu robiłam juz dobrze ponad 30minut - to nie wiem ile robiłabym 42 dzień ;-)
Alusia - no to twarda jesteś Zazdroszczę
Nie wykluczam że wkrótce zacznę - a jakby to napewno się ta informacją z Wami podzielę
Mateuszkowa - no to pociesze Cię, że ja pączków (domowej roboty) to zjadłam kilka No ale poza tym niewiele bo pączki zatkały mnie na całego ;-) No i staram sie trzymać tego, że po 18-19 już nie jem, co nie jest łatwe bo pączusie leza i kuszą ALE jak pisałam - jestem zapchana tak, ze te ich podszepty nie robia na mnie wrażenia ;-) A co do A6W to ja kilkakrotnie spotkałam sie z taka informacją, że nie może całość trwac dłużej niż 30 minut Ponoć im więcej powtórzeń trzeba robić je coraz szybciej (krótsze fazy napięcia mieśni), żeby własnie w tych 30 minutach sie zmieścić - no ja pamiętam, że w tym 24 dniu robiłam juz dobrze ponad 30minut - to nie wiem ile robiłabym 42 dzień ;-)
Alusia - no to twarda jesteś Zazdroszczę
A
Alusia8989
Gość
Jolit@ to baw się Kobieto i szalej :-) diete będziesz potem trzymać a teraz się baw !
Phoenix schowaj te pączusie i już nie jedz :-) a ja na forum pisze tylko na jednym wątku i procz tego jeszcze na Sexy Mamach a czy twarda jestem ? Hmm ... mam cel i chce go spełnić i tyle nie moge już na siebie patrzeć więc musze się odchudzić :-)
Phoenix schowaj te pączusie i już nie jedz :-) a ja na forum pisze tylko na jednym wątku i procz tego jeszcze na Sexy Mamach a czy twarda jestem ? Hmm ... mam cel i chce go spełnić i tyle nie moge już na siebie patrzeć więc musze się odchudzić :-)
reklama
toxicstar
Fanka BB :)
Hej!
Jolita, mi takie rzeczy przychodzą szybko, szybko między nami się wszystko potoczyło, ale to szło z dwóch stron, poza tym jak już mieszkaliśmy razem, poukładam wszystko sobie, i ciążą w sumie wynikła z tego, że lekarz mi powiedział, że jak teraz nie będę miała dziecka to już możliwe, że nigdy i tak wyszło. Potem się okazało, że pomylił wynik badań bo też była jakaś Agnieszka tylko jedną literka jej nazwisko się różniło od mojego. Niby łatwiej, ale niekoniecznie. U mnie w rodzinie kobiety zawsze były troche przy kości, postawne bardzo. I bardzo łatwo mi kg wpadają, przed ciążą niby jadłam normalnie ale biegałam codziennie, żeby figure utrzymać. Teraz już mi się tak bardzo nie chce jak kiedyś, ale staram się. A, i mam 18 lat. : )
Edysiek, nie chcę się śpieszyć bo wiem, że wtedy będę żałować. Na razie jest dobrze, wiem, że kiedyś nadejdzie taki dzień, że sama będę chciała, ale muszę sama chcieć, bo mój P. to przegina już czasem z naciskaniem. ;P Nie ma co planować, jakoś życie wszystko poukłada.
Mateuszkowa, wiem, że będzie, nie ma innego wyjścia.
Ja mam znów klape, jednak kupiliśmy nową kanape w ikei, sami ją przywieźliśmy i wnieśliśmy na drugie piętro, jeszcze sąsiadka nas zje.bała za przeproszeniem, wielka afera w bloku, z nerwów nie mogłam się wysłowić po niemiecku, bardziej bełkotałam, jezu, jak mi wiercą o 7 rano w ścianie w sypialni to jakoś jest w porządku, ale jak my już coś robimy to nagle wszystkim to przeszkadza. Ehh.. I nie biegam znów, i mam ciągnięcie na słodkie. Właśnie pochłonęłam całą paczke ciastek z ikei. Chyba póki ten bałagan się nie skończy to nie dam rady, stoje ciągle w miejscu, raz 69,4 raz 70 i tak w tym się trzymam więc nie jest źle.
Aaaa.. i nie mam jeszcze u siebie internetu dlatego tak rzadko piszę.
Dobrej nocy wam życze. : *
Jolita, mi takie rzeczy przychodzą szybko, szybko między nami się wszystko potoczyło, ale to szło z dwóch stron, poza tym jak już mieszkaliśmy razem, poukładam wszystko sobie, i ciążą w sumie wynikła z tego, że lekarz mi powiedział, że jak teraz nie będę miała dziecka to już możliwe, że nigdy i tak wyszło. Potem się okazało, że pomylił wynik badań bo też była jakaś Agnieszka tylko jedną literka jej nazwisko się różniło od mojego. Niby łatwiej, ale niekoniecznie. U mnie w rodzinie kobiety zawsze były troche przy kości, postawne bardzo. I bardzo łatwo mi kg wpadają, przed ciążą niby jadłam normalnie ale biegałam codziennie, żeby figure utrzymać. Teraz już mi się tak bardzo nie chce jak kiedyś, ale staram się. A, i mam 18 lat. : )
Edysiek, nie chcę się śpieszyć bo wiem, że wtedy będę żałować. Na razie jest dobrze, wiem, że kiedyś nadejdzie taki dzień, że sama będę chciała, ale muszę sama chcieć, bo mój P. to przegina już czasem z naciskaniem. ;P Nie ma co planować, jakoś życie wszystko poukłada.
Mateuszkowa, wiem, że będzie, nie ma innego wyjścia.
Ja mam znów klape, jednak kupiliśmy nową kanape w ikei, sami ją przywieźliśmy i wnieśliśmy na drugie piętro, jeszcze sąsiadka nas zje.bała za przeproszeniem, wielka afera w bloku, z nerwów nie mogłam się wysłowić po niemiecku, bardziej bełkotałam, jezu, jak mi wiercą o 7 rano w ścianie w sypialni to jakoś jest w porządku, ale jak my już coś robimy to nagle wszystkim to przeszkadza. Ehh.. I nie biegam znów, i mam ciągnięcie na słodkie. Właśnie pochłonęłam całą paczke ciastek z ikei. Chyba póki ten bałagan się nie skończy to nie dam rady, stoje ciągle w miejscu, raz 69,4 raz 70 i tak w tym się trzymam więc nie jest źle.
Aaaa.. i nie mam jeszcze u siebie internetu dlatego tak rzadko piszę.
Dobrej nocy wam życze. : *
Podziel się: