reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

kejtwo ja właśnie zawsze te wieczory najgorsze miałam bo wtedy lodówka woła :p Już teraz mniej mam ciągoty do niej ale kiedyś to masakra, jak miałam napad to nażarłam się jak bąk i potem az mi w gardle stało :/
Co do dietki to sie trzymam, miałam przez 4 dni problemy z wycieczka do WC bo niestety nic nie chciało się stać w tej sprawie :/ Przez co chodziłam wzdęta itp :/ No ale już jest ok. Oby się wreszcie unormowało bo i codzień zielenina, otręby, kefiry, siemie lniane - napar - i kurcze jakiejś rewelacji ni ma:angry:
 
reklama
gaja, a grejfruty lubisz? mi pomagają i są u mnie podstawą jakiejkolwiek diety codziennej.

3 dni znowu się nie umiałam powstrzymac i jadłam jak nie wiem, a od piątku, czyli trzeci dzień kończę kapuścianej diety. Jeszcze cztery i mam nadzieję będą efekty:-) Wcale mi nie pomaga to, że mama przywiozła dzisiaj naleśniczki z kurczakiem i szpinakiem a na deser ciasto, ale wytrzymam! (mam nadzieję:tak:)
 
kejtwo grejfruty lubię nawet ale u mnie to nic praktycznie nie pomaga :/
Ale cóż będę próbować, może znajdę swój złoty środek na wyjścia na tron:-D
A najgorsze sa mamy gdy sie jest na diecie - moja to mi wręcz wciska i kupuje różne smakołyki i jeszcze krytykuje, że za mało jem:-p
 
hej

u nas leje, wieje, zimno!! masakra!!!!!!!!!! ;(
ja dietowo średnio odkąd maż wrócił -_- wino, ser, czekolada, pizza nocą..ughm.. cos czuję, że odbije się to na mojej wadze ;/

Gaja na probloemy pij wode przegotowana z miodem, działa rewelacyjnie
 
Gaja chodzi o wypicie naczczo wody przegotowanej z samym miodem, na młodego to działa ew. termometrem możesz se pogrzebać hehehe (|żart :p )
myślę, że możesz miec rpoblemy przez spożywanie zbyt dużej ilości błonnika, bo jak się nie pije odpowiednio dużo to się tam korkuje zamiast "wymiatać" to i owo otrębami :p
polecam jeszcze rodzynki-lepsze od śliwek ew buraczki gotowane? :p
 
Dorotko kiedy ja piję już na siłe, co chwila woda mineralna, woda z cytryną, herbata z miodem i rzygam już tym piciem :baffled: Rodzynki namoczone rozumiem????
 
Gaja, u mnie to właśnie mama najbardziej dopinguje mnie w odchudzaniu, no i ciasto przywiozła, ale oczywiście z tekstem, że to dla brata. Ja mam nie jeść, jak schudnę, to mi wtedy upiecze z pdwójną polewą:-)

Mateuszkowa, u nas też wieje i pada, teraz mróz łapie, brzyyydko :((

Jutro mam koło jedno, dzisiaj już dosyć nauki miałam i poszłam trochę pobiegać na bieżnię. W środę dwa koła i jeszcze jedno w czwartek. Trzeba dać radę, trzymajcie kciuki!
 
reklama
jestem i ja :)
Kejtwo to choć mama cię wspiera u mnie było tak, że najpierw nagabywano , że muszę się za siebie wziąć a teraz , że za chuda jestem - kiedy nie jestem:-p.
No i tak źle i tak niedobrze.
 
Do góry