kejtwo ja właśnie zawsze te wieczory najgorsze miałam bo wtedy lodówka woła Już teraz mniej mam ciągoty do niej ale kiedyś to masakra, jak miałam napad to nażarłam się jak bąk i potem az mi w gardle stało :/
Co do dietki to sie trzymam, miałam przez 4 dni problemy z wycieczka do WC bo niestety nic nie chciało się stać w tej sprawie :/ Przez co chodziłam wzdęta itp :/ No ale już jest ok. Oby się wreszcie unormowało bo i codzień zielenina, otręby, kefiry, siemie lniane - napar - i kurcze jakiejś rewelacji ni ma
Co do dietki to sie trzymam, miałam przez 4 dni problemy z wycieczka do WC bo niestety nic nie chciało się stać w tej sprawie :/ Przez co chodziłam wzdęta itp :/ No ale już jest ok. Oby się wreszcie unormowało bo i codzień zielenina, otręby, kefiry, siemie lniane - napar - i kurcze jakiejś rewelacji ni ma