Hmm,no wiec pediatra powiedziala,ze to calkowicie normalne ze wrecz niepotrzebnie przyjezdzalam i stresuje dziecko...tzn. nie tak wprost ale wyczytalam miedzy wierszami ;-) bo mloda na jej widok zaczela sie drzec jak wsciekla a jak miala jej piczke pokazac to juz byla histeria totalna i musialysmy na sile :-( niby normalne i samo sie rozkleja z czasem ale jednak masc przepisala zebym jej smarowala.Jeszcze powiedziala,ze czesto sie to zdaza ale matki nawet nie wiedza bo nie kazda tak jak ja dziecku w pochwe zaglada
Spokojniejsza jestem.
Plus tej calej sytuacji taki,ze dietowo u mnie dzisiaj bo przez to wszystko o jedzeniu nawet nie myslalam...
Spokojniejsza jestem.
Plus tej calej sytuacji taki,ze dietowo u mnie dzisiaj bo przez to wszystko o jedzeniu nawet nie myslalam...
Ostatnia edycja: