reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Hmm 6w to nuda przy 8abs? ja tam twierdze,ze na odwrot ;-)

abs dla mnie sa bardzo lekkie i zrobic je codziennie to dla mnie pikus...mnie sie wlasnie nie chce do a6w wracac,bo te a6w sa wlasnie strasznie monotonne i wkurwiajace wrecz ...trzeba byc w desperacji zeby je robic :-D

Mateuszkowa
Ty aby na pewno 6w wykonywalas poprawnie 6,8,10 itd az do 24 powtorzen po 3 serie dziennie??

Tak mysle,ze a6w sa lepsze(ja po dwoch tygodniach mialam duzo ladniejszy brzuch niz teraz po dwoch tyg. z 8abs) bo stopniowo sie zwieksza ilosc powtorzen i codziennie jest trudniej ale i przez to codziennie miesnie sa mocniejsze :tak:
 
reklama
Hej wszystkim! Jestem i ja! :tak:

Gaja, mój P to by oszalał z radości jakby miał taki pilot :laugh2: Jak się troche podmaluje, ladniej ubiore, wlosy zrobie i w domu sobie siedze, albo z małym na spacer tylko wyjde to jest fajnie i w ogóle komplementy mi prawie, że aż miło się robi, a jak gdzieś już do centrum, gdzieś połazić, czy gdzie kolwiek na jakąś imprezke czy coś to klapa. Wielkie gadanie, że co ja taka odstawiona, po co, czy by nie wystarczyły zwykłe jeansy i jakaś koszulka, i włosy też przecież mogę związać. Ehh.. faceci.. :sorry2:

Edysiek, ja się cieszę, że to co robie mu się podoba, ale bardziej byłam zadowolona jak nie wariował. Ale doskonale go rozumiem, bliźniaki są ciężkie do zniesienia. :zawstydzona/y: I jeszcze para bliźniaka to jest chodząca katastrofa czasem chyba. :-( Fajnie, że idziecie na to wesele. Ja już tak dawno nie byłam na żadnym, 6 lat chyba. :-p

Mateuszkowa, ja kiedyś marzyłam o białej sukni, welonie, kościele ładnie przystrojonym w środku, o kwiatkach tralala itd. Ale jak już Maksia urodziłam to mi przeszło. Bardziej dojrzałam, nauczyłam się podejmować trudne decyzje, i wiem czego chcę. Mój P. miał trudne dzieciństwo, a raczej jego brak, i jego mama też po kolei w głowie nie ma, nie dziwie się, że jest nerwowy, i złośliwy, może do ołtarza dojdziemy kiedyś, ale z czasem. Ja tam też na horoskopy nie patrzyłam i nie patrzę ale jakaś prawda w tym jest, jaki się charakter przypisuje jakiemuś znakowi to trochę prawdy w tym jest. Wiem po sobie, tak jak piszą to w sumie to prawda jest. Bliźniaki są zmienne i ja w większości kategoriach jestem też zmienna.

Jolita, my za krótko się znamy z moim P. żeby stawać przed ołtarzem. Dziwnie to brzmi bo mamy dziecko, mieszkanie, wszystko wspólne, ale rok i 4 niecałe miesiące to jest mało. Przed tym jak zaszłam w ciąże znaliśmy się 2 miesiące. Kocham go ale ja dla siebie muszę być pewna. Dla mnie przysięga składana w kościele przed Bogiem (bo ksiądz mnie gó.. obchodzi) jest bardzo ważna, i nie wiem co będzie kiedyś, czy coś między nami się nie zmieni, oboje jesteśmy trudni. Jestem jeszcze bardzo młoda (w sumie gówniarz mówię o sobie czasem :D). Ale kiedyś moje bratanice posypią mi płatkami kwiatków, pokażę się w białej sukni itd. Bo w sumie to fajna sprawa. Ale jak na razie, póki jeszcze mam wielką huśtawkę w związku, raz dobrze raz źle to nie myśle nawet o tym. ;-) Podobają mi się śluby w plenerze. To fajny pomysł, ale ja bardziej jestem za tradycją. :D

Maaga, a ja Ci współczuje cesarki. Ja miałam mieć, ale na szczęście wszystkie złe batkerie poszły precz i Maksio urodził się w dwie godzinki normalnie. :tak: Ja miałam dwa i pół tygodnia przerwę w diecie, trochę się poopychałam, słodycze, bułeczki, cuda niewidy, ale teraz wróciłam tak przez przypadek znowu do diety. W sumie fajnie, dla mnie zimna jest lepszym czasem na odchudzanie, organizm spala więcej kcal walcząc z temperaturą, fajnie mi się biega, świeższe i chłodniejsze powietrze jest. Dla mnie wiosną i latem to horror jest. :sorry2: Jestem strasznym alergikiem! Bez leków nawet dnia bym nie dała rady, i biegać latem też nie biegam. :-(


A tak poza tym to dziś jestem wykończona. I właśnie dziś nadszedł ten dzień powrotu na dobre tory! Sprzątałam u siebie, fieranki wieszałam, zaslony, układam do końca w szafie i w pawlaczach, w kuchni, zakupy zrobione, pomyłam wszędzie podłogi, łazienke całą wymyłam i jestem wympompowana, nawet jeść nie miałam kiedy, rano owsianka, potem o 15 zjadłam na obiad 4 marchewki i jednego ziemniaczka, z sosem jogurtowo ziołowym, nawet 500 kcal mi dziś nie wyszło, ale nawet nie miałam kiedy wiecej robić coś do jedzonka. Wieczorem stwierdziłam, że ide biegać bo miałam dziś niskokaloryczny dzień, bez żadnych podjadek i cukru. :-) Jutro mam nadzieję, że też mi się uda. Bo teraz mnie już do czekoladek pcha, ale nie dam się, szkoda mi dnia. :-D

Ja idę spać, bo padam dziś! Jestem totalnie opróżniona z jakichkolwiek sił. Jeszcze jutro kolacje niespodzianke na walentynki dla P robię wieczorem. Hehe. :tak:

Dobrej nocy wszystkim życzę! :blink:
 
Dzien dobry :-)

Toxi
a ile Ty masz lat? 19-20?? to rzeczywiscie malo :-p poltora roku ze soba w zwiazku to tez malo ,ja po takim czasie z moim to nawet nie bylam pewna czy go kocham ;-)
A z ta zazdroscia to tez nie tak fajnie, ja tam nigdy nie mialam z tym problemu,dopoki nie nabroilam i teraz M pilnuje mnie na kazdym kroku... chcialam by zaczal byc troche zazdrosny to mam:baffled: i podziekuje,wolalabym by bylo tak jak kiedys,bo denerwujaca jest ta kontrola.
A takim mlodym jak Ty dziewczynom to chyba latwiej sie wage traci... ;-)

Ja wymyslilam ze zrobie a6w :szok: no,w desperacji chyba jestem :-D sprobuje ...i zobacze czy po dwoch tyg. dam sobie spokoj czy bede walczyc dalej :-)
 
Witam!
Maaga może i to prawda, że zima to ciężki czas na dietę. No bo ciągle się siedzi w domu, brak zajęć to i więcej się je.
No ale jak się człowiek zaweźmie to nie przeszkadza pora roku. A najlepiej pomyśleć o zblizającej wiośnie i o tym, że niedługo będziemy nosić dużo mnie j ciuszków, to od razu sie chce :tak:
Ja zaczęłam dietę jesienią, bo ja przez lato przytyłam ze 3 kilo i miarka się przebrała. A po za tym teraz mam czas na to, żeby ćwiczyć. Jak zrobi się ciepło, to na ogródku będę siedzieć, bo uwielbiam.

Mateuszkowa ja już nie rozumiem co w końcu jest nudne a6w czy abs :eek:
Dla mnie a6w jest zbyt czasochłonne. Tutaj tylko 8 minut, do tego mogę dorzucić 8 minut na pośladki:tak: Przyznam, że korci mnie 6 ale nie wiem czy dam radę codziennie ćwiczyć.
Opuściłam się i przez 2 dni nie ćwiczyłam abs. Miałam za sobą 19 dni i dupa :zawstydzona/y: Teraz trzeba znowu brać się do roboty. A efekty są widoczne, może nie mam bardzo widocznych mięśni, ale ogolnie brzuszek już się ładny robi.

Toxicstar nie masz gdzie się spieszyć, tym bardziej że sama wiesz, że na razie odpowiada Ci taki stan rzeczy jak jest teraz. Lepiej pomieszkać razem, poznać się z każdej strony.

U nas najlepsze było, to że my nigdy w trakcie bycia ze sobą (a byliśmy przed ślubem 7 lat) nie rozmawialiśmy o ślubie, nie planowalismy go, po prostu wiedzieliśmy, że będziemy ze sobą i w końcu ten dzień nadejdzie. Poniekąd też czekaliśmy aż skończę studia. Życie samo wszystko rozwiązało, a raczej mały bąbel w brzuchu ;-)

A ci moi znajomi, co teraz idziemy na wesele mieszkali ze sobą 5 lat, a teraz stwierdzili, że nadszedł w końcu ten czas.
Myślę, że najlepiej przeczekać na tę właściwą chwilę.

Jolit@ to naprawdę musiałaś narozrabiać skoro zaczął Cie pilnować ;-)
My nie jesteśmy zazdrośni, poniekąd może i dlatego że nie mamy podstaw, a może dlatego że takie mamy charaktery.
Nie widzę problemu jak on jedzie na ryby na kilka dni sam, tak samo ja mogę wyjść gdzie chcę i z kim chcę i nikt nie robi z tego problemu.

U lekarza ok. Nawet w aptece zapłaciłam tylko ;-) 130 zł, czyli tak jak zwykle.
A jeszcze po drodze wstąpiłam do sklepu i kupiłam sobie jeansy (obcisłe :-p) i bluzeczkę tak dla poprawy humoru.

Szyszka jak tam po weekendzie, poszalałaś ?
 
Jolit@ - tak, dla mnie 6w to nuda w sensie monotonii powtarzanych ćwiczeń – ciagle te same, w 8abs co chwile się zmienia i to mi pasuje, co do lepszości ;-) 6w sa lepsze bo robisz tego wiecej i wiecej ale ciagle to samo.. i tak, przebrnęłam przez nie dobrze je wykonując.. mam nadzieje ze 6w Pojdzie ci gladko ;-) a efekty jak pisalam u mnie ( i paru koleżanek które ćwiczyły ) były zauważalne dopiero ok 20 dnia :confused2::confused2:

Toxicstar – będzie dobrze ;-) nic się nie martw, masz racje nic na sile zeby pozniej niczego nie zalowac!

Edysiek – tak jak pisalam, 6w jest monotonna i czasochlonna, może efekty sa wieksze ale 8abs jest „przyjemniejsza” i szybsza a przy dziecku to wazne..

no to wlasnie zmykam zeby zrobic cw..

ps- moj maz zaczal sie na maxa odchudzac! od 2 tyg wstaje o 5.20 i idzie na silke przed praca, je zdrowo i nie podjada..szok :p i wydrukowal sobie jakies vouchery na sex na dzisiaj hahahahahahaha
 
witam z inką i po śniadanku :)
Edysiek ty musisz na siebie na leki wydawać ja na Maksia bo ma AZS:zawstydzona/y: Teraz zamówiłam w sklepie internetowym masło shea i olej konopny i sama balsam zrobię bo na jego skórę żadne specyfiki firmowe nie działają, tyle kasy wywalone a nic nie pomaga więc już od jakiegos czasu stawiam tylko na to co natura daje. Widzę poprawę aczkolwiek czasem muszę mu podać taki syrop Atarax, działa przeciwświądowo i nasennie więc w okresach ostrzejszych zmian przynajmniej śpi w nocy. Ech z tymi alergikami wszystkie me chłopy trzy w domu to alergicy:sorry: A Miłosz to ma praktycznie na wsio uczulenie tylko na psią sierść i bylice nie:baffled:.
Aż boje sie wiosny:baffled:
 
Dziewczyny...ja mam taki problem z moja mala
Otorz...jej sie wargi sromowe skleily,te mniejsze ...
Wczoraj jak ja wycieralam to zauwazylam...jak mniejsza byla to czesciej jej zagladalam ,ze tak sie wyraze w cipcie,ale ostatnio musze przyznac ze nie zagladalam...jestem przerazona :-(

Juz termin zrobilam u mojej pediatry i jedziemy na 15:00.

Wczoraj zauwazylam ale po mojej minie mala widziala,ze cos jest nie tak i panikowala,krzyczala...nie dotykalam jej wiecej,poszla spac...rano przy ubieraniu probowalam sprobowac je odkleic ,bo pomyslalam,ze to moze przez zle mycie ,ale one nie sa przyklejone tylko zrosniete :-(
 
Mateuszkowa no właśnie u mnie też 8 abs wygrywa ze względu na czas, a efekty też są. Zresztą jak ktoś chce to może nawet 2x dziennie ćwiczyć, np. rano i wieczorem :tak:

Jolit@ kurcze nie pomogę, bo nigdy z czymś takim się nie spotkałam :sorry: Oby okazało się, że to nic poważnego.

Gaja23 to też się macie. Ja wcześniej nie chorowałam, dopiero gdzieś ze 3 lata temu przypałętała się do mnie alergia i astma.
Poniekąd jak zaczęłam stosować leki na astmę, to mi się po nich przytyło. Choć wiadomo, że sama bylam sobie winna, bo trzeba było od razu brac się za siebie a nie czekać.

Lecę zaraz po Angelę
Trochę pozumbowałam i zrobiłam 8abs.
 
reklama
Do góry