Hejka. U nas pięknie, młody wstanie i na spacer idziemy. Ech zakupy zakupy zakupy. My czapki, szaliki rękawiczki mamy.Ostatnio mi wpadło co nieco.Teraz z ciuszków które dostaliśmy po kuzynie, wpadło kilka ciepłych bluz i swetrów
Muszę jeszcze dokupić Igorowi spadnie, bo ma tylko dwie pary takich wyjściowych, grube rajty na zimę i najważniejsze kurtkę i buty zimowe. Ocieplane spodnie dostaniemy od mojej siostry, już czekają, trzeba tylko się wybrać.
Co do wizyty u gina to ja też muszę się wybrać..ech w czerwcu powinnam iść ale wiecznie coś wiecznie coś
Ja chodzę do kobitki, jakoś lepiej sie czuje. Z facetami ginekologami miałam kontakt tylko przy wizytach w szpitalu podczas poronienia i porodu.
Mateuszkowa dzięki za info.Muszę się wczytać co i jak, bo wystawiłam kilka ciuszków i nie chce żeby za te grosze mnie potem komornik ścigał ;-)
Bratowa tej kumpeli nie wygrała korony. Muszę wejść na neta i obejrzeć ten ostatni odcinek perfekcyjnej.
Gaja to mądrego masz synka, widać nie chce żeby matka przez jego szkołę osiwiała
Editku to chudzielec z Twojego synka. Mój młody waży jakieś 14 kg i też w rozmiar 92 wchodzi
Jolit oszczędzaj gardełko oszczędzaj
Ja chętnie za ciebie tą lampeczkę wina wypiję...tylko proszę słodkie
Nam w listopadzie stuknie pięć lat jak razem jesteśmy. Obchodzimy taką rocznicę bo jakoś o ślubie u nas cicho sza.
Co do smoczka to ja słyszałam o metodzie obcinania końcówki.Ponoć skuteczna
nie stosowałam bo my bezsmoczkowi byliśmy, Igor ciumkał ale krótko itak od niechcenia.
Edysiek widzę wpadła jak przeciąg