Al.Szyszkowska
Fanka BB :)
Edysiek, dziękuję Ci za te miłe słowa
Ja myślę, że każda z nas które walczymy z nadwagą odnoszą sukces kazdym zgubionym kilogramem. I wiesz, dużo zgubiłam, ale dużo miałam do zgubienia. Cieszę się że trwam i jestem coraz bliżej celu, chociaż teraz mam jakiś schyłek chęci...Ale to chyba dlatego że...@ no i przeziębiona jestem...
Grzybobranie ot takie se...grzybów chyba nie ma, nazbierałam cale pół koszyczka. Troszkę zamroziłam, troszkę na suszenie. Za tydzień w sobotę znów się wybieram, o ile pogoda pozwoli...
Ja ważę się jutro rano...Boję się bo miałam kilka poważnych wpadek w krótkim czasie...Boję się czy aby tam mi na plusie cosik nie wyjdzie...Nic to, napisze jutro, trzeba twardym byc, jak przytyłam to biore się w garść i żadnych imprez ani tego rodzaju rozpusty...Zobaczymy jutro ;-)
Odwaliłam dzis sprzątnie i 4 prania wyprasowałam...padam na twarz, jeszcze miałam firmowe sprawy pouzupełniać ale zwalam to na jutro, nie mam już sił a jest 1.30...
dobranoc :-)
Ja myślę, że każda z nas które walczymy z nadwagą odnoszą sukces kazdym zgubionym kilogramem. I wiesz, dużo zgubiłam, ale dużo miałam do zgubienia. Cieszę się że trwam i jestem coraz bliżej celu, chociaż teraz mam jakiś schyłek chęci...Ale to chyba dlatego że...@ no i przeziębiona jestem...
Grzybobranie ot takie se...grzybów chyba nie ma, nazbierałam cale pół koszyczka. Troszkę zamroziłam, troszkę na suszenie. Za tydzień w sobotę znów się wybieram, o ile pogoda pozwoli...
Ja ważę się jutro rano...Boję się bo miałam kilka poważnych wpadek w krótkim czasie...Boję się czy aby tam mi na plusie cosik nie wyjdzie...Nic to, napisze jutro, trzeba twardym byc, jak przytyłam to biore się w garść i żadnych imprez ani tego rodzaju rozpusty...Zobaczymy jutro ;-)
Odwaliłam dzis sprzątnie i 4 prania wyprasowałam...padam na twarz, jeszcze miałam firmowe sprawy pouzupełniać ale zwalam to na jutro, nie mam już sił a jest 1.30...
dobranoc :-)