reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Witam!
Szyszka super, że wypad sie udał :-) Fajne zdjęcie, niezła laseczka z Ciebie ;-)
Marysia najważniejsze to wybrać taką dietę żeby dopasować ja do siebie, nic na siłę.
Dla mnie też się sprawdza NTŻ i ogólnie zmiana nawyków żywieniowych. No i właśnie zero słodyczy :tak: Polecam chrom, sprawia że nie chce sie słodkiego. Ja biorę Lineę 2x dziennie, ma jeszcze kilka innych składników, myślę że mi pomaga.
 
reklama
czesc dziewczyny można do was dołączyć? :)

jestem mamusia czerwcowa 2011 :) i trooche mam do zrzucenia najwieksz waga to 105 kg teraz jest 90,5...musze dojsc do wagi sprzed slubu czyli 82..a potem idziemy dalej :)

chcialabym wazyc ok 75...marzenia ściętej głowy :-(

mam 4 mc bobka i w ogóle zapominam o jedzeniu :-( a jak już sobie przypomne to masakra...nie mam dla kogo gotowac bo maz je w pracy wiec zamawiam albo w ogole nie gotuje obiadkow :-(

moze ktos mnie kopnąc w dupala? :-)
 
Hej Ironio :) Świetny nick :) Witamy i zapraszamy do nas :) Uwierz że jesli zechcesz i wytrwasz to każdy cel jest do osiągnięcia. Moja maksymalna waga to 99 kg, przed ta dietą ważyłam 87 kg...

Ja dziś nadrabiam na gwałt firmowe sprawy, niezłe mi się plecy przez weekend zrobiły... Nic to już kończę więc nie jest tak źle. Dieta wczoraj i dziś utrzymana. Dziś byłam też na spacerze z synkiem więc odrobina ruchu tez była. Korzystam z pogody póki piękna - jutro też idziemy :)

A na sobote chyba znów na grzyby :)
Z gardłem odrobinke lepiej...a aukcje przegrałam...szlag by to trafił. teraz szukam jakichś nowych :)
 
Witam!
Ironio witaj wśród nas :-) Jeśli masz gotować tylko dla siebie to świetna sprawa, bo możesz robić tylko dietetyczne dania :tak: Nawet nie gotować tylko po prostu przygotowywać lekkie posiłki. Staraj się pilnować, żeby jeść kilka razy dziennie. A karmisz jeszcze?
Ja z obiadami musze się nagłowić i ugotować tak, żebym i ja mogła trochę zjeść, bo przyznam nie zawsze mam czas i ochote, żeby gotować dla siebie osobno;-)
Szyszka korzystajcie z pogody :tak: A córcia chodzi do przedszkola?
Mi przez tydzień ubyło 0,5kg, coraz mniej, ale ważne że jeszcze spada ;-)
 
Witam babeczki u mnie waga nie drgneła, ale podejrzewam ze to przez owulacje. Tak czy inaczej nie załamuje sie tylko mam zamiar trwać dalej. Dla poprawienia humoru pomierzyłam sie. I to mi dało takiego powera do działania, że pojecia nie macie:)
szyja->- 0,5 cm
łydka->- 0 cm
udo-> -1,5 cm
talia->- 2,5 cm
biceps->- 3cm
biust->-4 cm
a na koniec zostawiłam wyniki które zwaliły mnie z nóg:)
biodra -> - 6cm
pas ( w pępku) ->- 7cm
A ja głupia sie zastanawiałam co mi sie stało ze spodniami ze mi sie na tylku nie trzymają:-D

ironia witaj:-) widze ze startujesz z taka samą waga z jaką ja zaczynałam odchudzanie. zycze powodzenia i bierz sie za gotowanie:)
Edysiek 0,5 kg to całkiem dobry wynik mnie obecnie nic nie spadło a i tak nie trace zapału, bo waga czasem staje a potem znowu zacznie spadać:)
Szyszka ja tez sie ratuje cola zero a jak juz nie daje rady to zjadam jakiegos owoca i tez jest ok, nie ma co sobie odmawiać az tak bardzo. Dieta ma byc przyjemna :)

Co do Diet kiedys byłam na Dukanie a teraz stałam sie fanka South Beach i uwazam że jest to dieta stworzona dla mnie, nie odmawaiam sobie niczego:) jem ile chce co prawda teraz mam tydzien zastoju ale mniej wiecej wiem czym to jest spowodowane wiec nie panikuje
 
Umi, Edysiek - gratuluję minusów na kg i wymiarach :):) Super wieści :)

Ja jutro mam ważenie, zonaczymy jak moje osiągi, czy w ogóle są jakieś... :) oby...

Nat nie chodzi do przedszkola, mieszkam na jednym podwórku z teściową, ona przejmuje Nat jak ja gonię na spacer z Bastkiem, nie zabieram jej bo ja na tych spacerach uprawiam taki szybki marsz, prawie bieg więc mała nie daje rady, zreszta woli z babusią zostać na troszkę :)

Dziś, spacer juz zaliczony, odkurzanie chaty tez, wieczorem czeka mnie jeszcze prasowanie. Ale poki co, robota w firmie mnie czeka..Dzieci śpią, ja mam chwilkę spokoju to nadrabiam co mogę :)
 
Witam!
Umi gratuluję !
Szyszka fajny pomysł z tym spacerkiem, a raczej sprinterkiem :-D z wózkiem.
Dobrze, że babcia się zajmuje wnusią. Ja mieszkam w jednym domu z teściami, więc wiem jak to dobrze mieć z kim zostawić dziecko :tak:
U nas pogoda dopisuje, zaraz idę powiesić pranie i jeszcze mam do składania wczorajsze.
 
No ja wczoraj odwaliłam swoje prasowanie...Więc jest chwilka spokoju :)

dzisiejsze ważenie łaskawsze niz ostatnio -1,5 kg :) Cieszę się, ale wydaje mi się że nie zrealizuję swojego celu czyli 5 z przodu na 32 urodziny... ale w sumie jak go osiagnę tydzień później to przeciez i tak będzie sukces, nie?

Lecę na spacer, tylko najpierw Bastka przewinę bo zapodaje mu z pieluchy wręcz okrutnie - ot śmierdząca strona bycia matką :):)
 
Szyszka niezły wynik :-)
Ja mam @ więc chyba waga się nie zmieni, ogólnie jestem taka ociężała i nic mi się nie chce.
A kiedy masz urodzinki? To my w podobnym ( albo tym samym ) wieku, bo ja w lipcu skończyłam 31 :tak:
Dobrze mieć taki cel, ja chciałam schudnąć na 30, ale na chęciach się skończyło ;-)
Teraz tak sobie myśle, że chciałabym się dobrze zaprezentować na komunii Angeli. I nie tylko chcę zrzucić kg, ale też chcę sobie poprawić sylwetkę, czyli na pewno będę musiała zacząć ćwiczyć ;-)
 
reklama
szyszka eeee przecież 32 urodziny będziesz mieć przez okrągły rok:-p Gratuluje spadku wagi:)
Edysiek w planach masz siłownie czy jakieś domowe ćwiczenia

A ja chce wygladac dobrze na ślubie u kuzynki mojego T. w przyszłym roku w październiku bedzie mieć:):-p czyli mam okrągły rok:) ale swój cel chcialabym osiagnąc juz na wakacje.
 
Do góry