Hejka:-)
Ja wczoraj byłam na wsi jak to zwykle przy sobocie heh, do tego teściowa robiła imieniny i tak zeszło cały dzien.
Mały się wybiegał, wypluskał w baseniku i wieczorkiem padł i dalej spi hihi
Ja zjadłam coś tam z grilla jakieś mięsko ale nie za wiele i troszkę sałtki wiosennej takiej z samych warzyw z działki więc spoko:-)
Dzisiaj chyba też pojedziemy bo gorąca ciąg dalszy u nas:-)
Mateuszkowa może nie chciał pulpecika bo drugi dzień to samo pod rząd hihihi
a co do łososia to ja duszę tak z 10 min na patelni i do tego też gotuję makaron i woala:-) robię jeszcze taki sosik koperkowy też pycha.
Ciekwe ile waga Ci pokaże po takim jedzeniu pewnie nic więcej niż mas hihi
Alusia i jak zjadłas tego batona?
Kropeczko to widzę że zjadlaś tyle co ja heh, ale ja też a to za małym się oganiałam a to cos pomóc i tak cały dzień na nogach także chyba nie było tak źle
myslę że waga mi spadnie no i jeszcze muszę się zważyć bo nawet niewiem ile teraz ważę oby nie więcej bo się
wkurzę :-)
A reszta sie weekenduje tak?