reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Kochane co tu dzisiaj taka cisza? Hmmm ...

Ja ogladam Harrego Pottera i zastanawiam się nad kupnem Asystora Silm (kojarzycie z reklam) ? :)
 
reklama
Stwierdzam, że dzisiejszy dzień był dietowo udany :tak: Miałam kilka pokus ale nie dałam się. Zero słodkiego i przekąsek, choć już niemal byłam przy automacie i chciałam brać paluszki ;-) No ale jeszcze nie wiem jak to będzie po powrocie do domu czy mąz mnie na piwo nie namówi.
Jutro już tak nie będzie, bo jadę do rodziców to pokus będzie dużo. Miałam jechac tylko z Angelą, bo K. miał być na rybach. No ale pojechał, wkurzył się bo brat mu zajął jego miejsce i wrócił do domu. To jedziemy wszyscy i ne wiem czy zostaniemy do niedzieli czy nie, bo z moim K. to nigdy nic nie wiem :baffled:
W sumie to chcialam żebyśmy poszli do mojego brata wieczorem na jakiegoś drinka. Ale jak będzie okaże się jutro.

Glowa mnie coś boli :crazy: To chyba przez tą pogodę, zmienia się co chwilę.
Nie wiem czy jutro zajrzę, to życzę miłego weekendu :-)
 
Nie ma to jak wstać o 6 w sobote hehe
Na tygodniu mały wstaje pomiędzy7-8 a dzisiaj 6:10:crazy:
no ale wyboru nie ma trza wstać jedzenie zrobić, kawe sobie i można coś napisać.

Edysiek miłego weekendu:tak:!

Alusia moja teściowa bierze ten asystor to jest na dzień i na noc tak? Ale jak to te to sobie chwaliła zwłaszcza to że wieczorem nie podjadała.
Ja też oglądałam Harrego Pottera z meczem na przemian.

Kropeczko i jak bylaś na spacerze?

Gaja ja też ostatnio robiłam chłodnik tylko na ciepło bo na zimno by nikt nie zjadł u mnie. Mały uwielbia go. A w jakim parku była Twoja Ola?

Mateuszkowa to trochę lipa że nie możesz słoiczków, bo czasami na szybko to ja kupowałam albo jak miałam dla reszty obiad taki co mały nie jadł.A najbardziej lubił łososia z hippa w takich opakowaniach jak serduszko i dobre to jest naprawdę sama próbowałam hihi:tak: nawet w miarę przyprawione jak na możliwości dzieci oczywiście.
 
Jaaaaka tu cisza :))
Ja przed chwilka wstalam bo po 6 przyjechal Pan Mąż i zajął się dziećmi a ja spałam :D ;)
Do tego dzieciaki mu przygotowały odciśnięte rączki na kartce w antyramie więc chyba zadowolony :))

Editek czyli mowisz że warto kupić ten Asystor? Kupie sobie w polowie lipca :D a co do wstawania to współczuuje :pP :pP

A gdzie reszta dziewczyn?

Edysiek dla Ciebie również miłego weekendu :* i super że się nie skusiłaś na p[aluszki a piwko w domu czekało ? ;)
 
jestem i ja :)
Editku Olka była w Rogowie w Dinoparku:tak: Kiedyś była z nami ale miała wtedy 2 latka to nie pamięta;-)

A my dzis po południu do bratanicy na urodzinki wybywamy;-)
Także jakby mnie nie było to wiadomo dlaczego.

I za godzinkę jeszcze ćwiczonka muszę odpękać, iść na zakupy i kupić coś tacie i jeszcze podręczniki dla Miłoszka zobaczyć bo mam spis i wg niego w necie zestaw książek w granicy 500 zł:eek: Do każdego podręcznika ćwiczenia osobno lub zestaw ćwiczeń - powariowali, kiedyś zeszyt wystarczył a teraz wygodnictwo tylko ćwiczenia otworzyć i robić:baffled:

Ok agrafka i ABS zaliczony jeszcze steper - uffff
 
Ostatnia edycja:
hej,
jestem i ja
na pewno wygracie bo ja dziś miałam dzień grzechów - ciastka w czeko :crazy::crazy: obiad 2 daniowy i ciastka i ciasto - u rodzicow :crazy: co prawda rano był szybki seksik :-Dno ale... także masakra ze mną i jeszcze abs-a muszę zrobić....ale to za chwilkę
 
Mateuszkowa głowa do góry ;) masz jeszcze szanse przecież jest 7 dni ;)
No właśnie a kiedy się ważymy? 30 czerwca czy 1 lipca? ;)
 
zrobiłam! w połowie naszły mnie dzikie chęci na bieganie ale na końcu powiedziałam dosyć hehehe, jutro idę z rana biegać :tak::tak::tak:

a kiedy się ważymy? nie wiem? może 1 lipca? :-)


Gaja książki tragedia! kiedyś sama kupowałam od kogos a nowe sprzedawałam-oj było kasy hehe, a teraz tak jak mówisz-zamiast zeszytów ćwiczenia! logiki w tym nie widzę! więcej papieru się marnuje, nic nie można spożytkować tak żeby zedrzeć, same "superlatywy" głowa będzie bolała jak dla córki książki Ci dojdą a to wcale nie mała wyprawa jest do 1 klasy.. :eek:

EDitku pare słoiczków sie znajdzie ale muszę sie nieźle naszukać... i to takie ciapowate jedzenie.. no nic, kupił mąż łososia jutro zrobie, zobaczymy czy wysypie go czy też nie.. a wiesz, że pupletami dzis pogardził? może dlatego, że jadł poza domem i na kolanach u babci ..

EDysiek super, że pokusy Cię nie opanowały..nie to co mnie :zawstydzona/y: ale jak dostałam talerz z ciastem..to co miałam zrobić.. ono na mnie patrzyło hehehe i mówiło ZJEDZ..

Ala i jak udał się dzień Ojca? odpoczęłas?
 
reklama
Mateuszkowa odpoczęłam bardzo bo jeszcze kuzyn przyjechał (14lat) i cały dzień zajmowali się dzieciakami a ja miałam spokoj ;)) nawet jakoś tam trzymałam dietę tylko zjadłam troszkę sałatki warstwowej ;/ niestety był tam majonez no ale zjadłam troszkee..
A Ty jak spędziłaś dzień?? ;)
 
Do góry