reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

a ja właśnie wsuwam obiadek ( podkradłam małemu pulpecika :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Editku zeżarł pięknie dużego jak twój synek! :D cos w tym jest.. )

Iza, hipopotamica jest boska :-) jakby była większa to bym ja wzięła hehehe, Twój syn to ma spanie hehehe :p

Edysiek
super plan, oby tylko w tym wytrwać bo pokus nie mało, głupia wyprawa do sklepu i już czipsy czaja się za rogiem :szok:

Gaja
no mam nadzieje, że coś znajdziesz , ja chyba bym nie ryzykowała zakupem stroju przez all bo nie wiadomo jak te rozmiary właśnie, może byc cos źle zszyte itp..

Aga no to podwójne &&& ;-) a jak Maksiu ??? dokazuje?? jak rodzinka go przywitała a on ją ? i na wage nie wchodź hehehe ;-)
 
reklama
Dorotko a robiłas mu jakiś sosik do tego i z czym je z ziemniakami, ryżem czy jak mój z makaronem ? Bo mój to makaroniarz hihi:tak: a z jakiego mięska robiłaś?

Kropeczko ja popatrze jak Wy jecie tego tatara (będziecie grubsze:-D) heheheh...


Byliśmy w Kauflandzie kupiłam produkty na sałatkę z fety i pomidorów do grilla. Obiecałam zrobić teściowej na jutro bo ma imieniny tzn. miała ale jutro robi, a sałatka w ramach prezentu będzie hihihi:-D
 
Editek robiłam mu 1 raz, z indyka z jajcem i kaszą manną zamiast bułki tartej z sosikiem - zagęściłam wywar i dodałam troche koperku wiec żaden szał hehe, on póki mały to je to z czym mu dam ;-) a dziś dałam z makaronem pełnoziarnistym bo najszybciej

a co do tatara to ja sie brzydze hehehehe :p
 
Ja swojemu tez tak robilam jak był młodszy z jakiem i kaszą manną ale jakoś mu ani razu nie zrobiłam z indyka:sorry2: robiłam z kurczaka albo z mięska mielonego ale my kupujemy świnie zawsze od takiego znajomego tzn. on nam hoduje aż urośnie wtedy wiem co jem i miałam świeżutkie dla małego, jeszcze z polędwiczki wieprzowej robiłam, no i oczywiście z makaronem bo właśnie najszybciej heh a co do sosu to teraz mu zrobiłam pomidorowy ale w tamtym roku tez tylko zagęszczałam. A zupki Mati zjada?
 
pomidorkowy zrobię nastepnym razem bo nie miałam pomidorów hehe ;-)
fajnie, że masz mięso ze sparwdzonego źródła, ja mam taki swój mięsny co wiem z czego i co - przynajmniej z tego co wypytałam babki pracujące tam.. no ale, przed całym syfem świata go nie uchronie a jeść musi :baffled::baffled:

zupki je, dziś jadł krupniczek :tak::tak: staram się, żeby był obiad 2 daniowy dla niego, ale jak widzę, że wcześniej jadł później i na 2 dania czasu nie ma to daje mu mu tylko jedno, a i tak poskubie czasem tylko troche zupy albo troche drugiego, ale niech wie, że sa pory obiadowe ;-) a nie podjadanie jak chce :p
 
No witam teraz po obiedzie - ryba ze szpinakiem świeżym uduszone z jajkiem i czosnkiem, po obiadku 2 kiwi:tak: jestem pełna;-)

Co do stroju to ja też wole przymierzyć, w zeszłym roku naprzymierzałam się tyle i żadnego nie kupiłam bo w biuście mi nic nie pasowało - widać było nawet w push-upach żem płaska:sorry2:

A obiadki sama zaczęłam robić jak mały rok skończył, jadł głównie zupki bo nic innego nie chciał:dry: a sosik często biały robiłam, ot wywar z warzyw i kuraka lekko posolony i potem jak część odparowała to dodawałam masła troszkę i kremówkę z mąką:tak: I to do ryżu, do makaronu i do ziemniaków dobre, można ew dodać przecieru i będzie pomidorowy
 
Ja tez staram się z dwóch dań i zawsze je mały o stałych porach np. w południe po drzemce ma zupkę, a po spacerze drugie danie. Akurat mąż zawsze wraca o tej porze z pracy to razem jedzą heh tzn. z osobnych talerzy:-).

Gaju ja teraz tez tak robie, że masełko i smietana z mąką, mam nawet masło wiejskie spaecjalnie do sosów heh. Ostatnio zrobiłam koperkowy z piersią i makaronem to jedli jakby z tydzień nic nie mieli w ustach hahah
 
hehe no widzisz Editek to samo w różnych domach ;-)

Gaja z kremówką ? hmmm.. nie próbowałam tak.. może za jakiś czas bo teraz jesteśmy przed mlekiem zwykłym, ja gotuje już od dawna, słoiczki sa okazyjnie bo niestety w każdym pietruszka i seler które go uczulają :baffled::baffled:


haloooooooooo co tu takie pustki ?????
mnie głód dopada i to po obiedzie! szok! zjadłam jogurt naturalny..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dorota ja zaglądam :)
U mnie beznadziejna pogoda... właśnie wyszła mama z Olką, Bartuś śpiący, bo coś śpi w dzień tylko 1,5 h, ale spać nie pójdzie :no: chciałam go wziąć na plac zabaw, uwielbia huśtawki ale pada :crazy:
A do kąpieli jeszcze trochę zostało...
Gaja nie pisałaś nic, jak się Oli wycieczka udała? przypomniało mi się apropos deszczu...

Czuję, że pójdę dziś na ten marszo-spacer, w taką pogodę. Mogłam rano zumbować, teraz z Bartusiem to już przepadło.
Gdzie reszta?
 
reklama
jestem,
Iza nie pisałam bo kurcze cały dzień mieli deszcz, nie byli na placu zabaw, nie bawili sie w archeologów bo to na zewnątrz jest, zobaczyli dinozaury i muzeum i tyle atrakcji z tej wycieczki:baffled:

A my byliśmy na działce bo kupiłam 3 turzyce czy jakos tak i trzeba było wkopać pomiędzy berberysy - oby sie przyjęły:tak: od razu sałaty i rzodkiewki narwałam oraz szczypiorek i koper, zamierzam chłodnik zrobić bo botwinki mama miała mi narwać u siebie:tak:
 
Do góry