reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Mateuszkowa dobra tym bardziej,że rodzice sami wspomnieli,że może lepiej teraz niż później w ogóle :tak: i się zaoferowali z pomocą.
Nikt u mnie nie miał problemów takich jak ja, więc nie wiem skąd to u mnie się bierze... i do tego moje jajniki pomimo mojego wieku pracują jak u kobiety przed menopauzą no i dodatkowo mam na nich same torbiele
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dorotko, do 3 gadalam z panem M. przez telefon, i potem Maksiowi coś się przyśniło i wzięłam go do siebie do łóżka, ale się nie wyspałam bo ciagle sie budziłam i sprawdzalam czy wszystko ok .xD
 
Mateuszkowa dobra tym bardziej,że rodzice sami wspomnieli,że może lepiej teraz niż później w ogóle :tak: i się zaoferowali z pomocą.
Nikt u mnie nie miał problemów takich jak ja, więc nie wiem skąd to u mnie się bierze... i do tego moje jajniki pomimo mojego wieku pracują jak u kobiety przed menopauzą no i dodatkowo mam na nich same torbiele

Kochana na pocieszenie może ci napiszę, że moja szwagierka miała te jajniki stwierdzone policystyczne, leczyła się 2 lata u pana prof w Poznaniu, kupę kasy wywaliła, potem dała sobie spokój, odstawiła wszelkie leki i co? Od razu była w ciąży a po 1,5 roku po porodzie w drugiej a lekarz ją zapewniał, że druga ciąża to daleka droga i leczenie w jej przypadku:-p Czasem mam wrażenie, że ci lekarze albo chcą zedrzeć kasę z nas albo się tak znają:baffled:
 
Motylku witaj! :)
Dołączaj, pisz, skarż się, dziel radościami a my postaramy się pomóc, przynajmniej dobrym słowem. Mnie też się marzy 10 kg mniej, no ale coś mi kiepsko ostatnio z tym idzie...mam nadzieję, że może Twoja obecność i jakieś małe postępy mnie zmobilizują, bo z tymi chudzinami wszystkimi nie ma się co odchudzać ;););)PPP
Jola - prawie nie karmię :) drink (hahaha, 2 kieliszki białego wina z colą) był spożyty o 11 w południe :szok::-D Junior dostał cyca o 20-stej, w dzień śpi tylko raz, rano, a cyca tylko przed karmieniem.
Spirala? Po ostatnim weekendzie stwierdziłam, że muszę ją mieć jak najszybciej! :-D gumy nie dla mnie, znów poszaleliśmy bez, no ale byłam tuż po @... a ponieważ mam nieregularne, nie mam ochoty przed każdą kolejną @ zastanawiać się, ile jeszcze wytrzymam bez biegania do apteki po test.
Muszę zrobić nową cytologię, po @. Umówiłam się na wizytę, z tym, że @ przyszła tydzień wcześniej... :wściekła/y: zrobię cytologię mimo to (idę za tydzień na wizytę) a spiralę założę bez @, tak się umówiłam z ginką, bo się nie doliczę i nie wiem jeszcze jak długo będę czekać. Mam nadzieję, że pod koniec czerwca już będę mieć.
Dorota - no toś poszalała z tym menu dietowym ;) pewnie za 3 dni nam napiszesz: "waga znowu spada" :szok:
Ja dziś super, 70 minut zumby, dieta w ryzach, dopóki Szymek nie przyniósł świeżego weka (nie wiem, jak to się u Was nazywa? bułka francuska? długa, biała, pszenna) no i pożarłam 4 kromki z masłem :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a mówiłam mu: kup tylko dla siebie, jak kupuje 2 kajzerki to ich nie ruszam, bo dziecka nie zostawię bez pieczywa.
No super. Dieta w d...pie.
a co do pierszeństwa... hm, ja wysyłam od razu maile do centrali sklepów. W kauflandzie np. w 9-tym mies. ciąży, w długi majowy weekend, w kolejce na obsługowym, gdzie stało 11 osób, poprosiłam dziewczynę, która nie obsługiwała, a dokładała sałatek, żeby mnie obsłużyła poza kolejnością bo źle się czuję (miałam często kołatania serca i koniecznie wtedy musiałam usiąść, bo robiło mi się słabo) dowiedziałam się, że... te czasy już się skończyły :szok: co za zdzira! od centrali Kauflandu dostałam przeprosiny i bon na 20 pln.
Od tamtej pory też nie mam skrupułów: była 40 osobowa kolejka w Bacie na przecenie, wzięłam Bartusia na ręce i powiedziałam, że stoję w kolejce od godziny ale dziecko już płacze. Bo tak było.
Stwierdzam, że nie będę się pieprzyć z udawaniem matki Teresy, kto będzie pracował na emerytury tych wszystkich przede mną? Moje dzieci! :-D wygłupiam się, jak mogę - stoję, jak się nie da - upominam się o swoje.
Aga - o czym się gada do 3 w nocy przez tel z panem M? ;-);-);-)o tatuażu? :-)
Edytko u Was nad stawem łowią? u nas ścigają, bo stawy tylko hodowlane. Mój ojciec chodzi nad Wisłę, ale mnie te ryby śmierdzą, nawet uwędzone przez niego. Dostaje od kogoś pstrągi z hodowli i te uwędzone są ok ale reszta... słabią mnie te jego leszcze, tona ości, 10 dkg jedzenia :szok:
Moje dziecko z żarciem też wybredne: szynka parmeńska, pasztet ze strusia, kaczka w pomarańczach, ślimaki - to tylko kilka jego ulubionych dań, które serwuje mu tatuś w restauracjach, a później mnie Szymek suszy głowę :wściekła/y: szkoda, że tatuś nie uczy go innych rzeczy, które w przyszłości pozwolą Szymonowi zarobić na takie smakołyki :baffled:
Editek - super fryzurka, modeluje pyszczuś, wcale zaś taka beza w niej nie jesteś. no i dzięki za fotkę :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A ja tam zaś chudzielca nie mam (96 kg, 196 wzrostu) ale...tęskni mi się za czasami kiedy ważyłam +/- 64 kg. Mam tyle ciuchów na tą wagę, że za karę nie kupuję nic nowego. Czekam, aż zmaleję do poprzednich :)
 
Kropka a jaka Ty duza uroslas??:-D kiedys pewnie pisalas ale przeoczylam ;-) gumki?? :szok: my to raz chyba tylko i taaak bez sensu bylo :-D sztuczny seks normalnie...my to jak mlodzi bylismy :cool2: to najczesciej stosunek przerywany byl nasza metoda antykoncepcji :szok: i ze tez sie sprawdzil... przeciez to zadne anty a tylko chlopa stresuje.

Buterflywitaj :-) nieciekawie masz z tymi chorobami..taka mloda a juz takie przeboje ze zdrowiem:-( ale dobrze bedzie,z nami schudniesz a z pomoca lekarzy zajdziesz w ciaze i szczesliwie ja donosisz,wierze w to :tak:

Mateuszkowa hmm,ja tam jestem cicha i spokojna w takich sytuacjach i pokornie stoje w kolejkach...a jak np. kasa jedna otwarta i otwieraja druga to ludzie jak te sepy biegna i myslisz,ze ktos mnie pusci z racji tego,ze mam dziecko??:no: nawet raz jak kiedys mloda mi sie darla jak jeszcze mniejsza byla to nikt mnie nie puscil...a ja nie z tych co sie przepychaja do przodu...jak w ciazy bylam to predzej,raz jeden starszy pan mily mowi,ze mam isc przodem...w ogole kobieta w ciazy jest tu super traktowana ale kobieta z dzieckiem juz mniej,tzn. dbaja tu o dzieci bardzo wszystko jest full wypas (przedewszystkim rodzinne) ale w kolejkach stoimy jak wszyscy ;-)
 
Wróciłam z pracy, zrobiłam sobie peeling kawowy :-) i od razu lepiej. Tylko jakoś tak pusto jak męża nie ma.

Butterfly
witaj, z nami będzie Ci łatwiej walczyć z kilogramami i nie tylko
Kropeczka mąż jeździ tylko na stawy PZW, bo opłaca kartę i tam wolno łowić. A on to zapalony wędkarz, nie odpuści niemal żadnego weekendu. A dokładnie to karpiarz, bo głównie na karpie poluje choć i inna rybka nie pogardzi.

Normalnie głodna jestem, chyba zaraz pójdę spać :-p
 
reklama
witam,
Izuś ja tam jadę i na pigułkach i na gumkach z środku cyklu, niejedną znam co pigułkowe dziecko ma więc chucham na zimne i G mnie obchodzi, że chłop musi się na chwilę oderwać od przyjemności, potem by tylko ze strachu truchlał czy @ przyjdzie czy też nie:-p
A tak a propos @ to jak w zegareczku właśnie z rana do mnie zawitała:tak:

A u mnie dietkowo było ok ale pochłonęłam sama 0,5 kg truskawek na 2 raty:baffled: i zauważyłam iż od nich bebechy mnie bolą - czyżby nawóz????:confused: W każdym razie zjadłam 2 malunie kromeczki chlebka razowego i 2 jajka, obiad owsianka z bananem i truskawkami, podwieczorek i II śniadanie to właśnie truskawki:tak:
 
Do góry