reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Gaja wychodze z tego samego założenia, dziecko je ile - to już różnie bywa, ale póki przybiera - u nas tez coraz mniej nawet 0,5 kg na 1,5 mca to jest wszystko OK, mój ma długie ręce jak nie wiem i cały jest długi ubrania na 86 to norma i wcale nie są za duże :p jakbym miała sugerować się metkami to bym zwariowała - wszystko na 12-18 mcy :p więc albo to rozmiary na chińczyków albo przegapiłam to, że mały sie o jakieś pół roku wcześniej urodził :p zresztą nie był okruszkiem jak się urodził, więc o co chodzi :p wczoraj oczywiście porównywanie bo był maluszek w jego wieku.. że tamten to umie a czy Mati też..brrrrr..... ja tam nie zazdroszczę , że ich synek chodzi już i biega prawie :p mając niecałe 10 mcy, mamy czas na to :tak::tak: no i ze wzrostem... tamten 6 cm mniejszy.. i nóżka 2 rozmiary mniejsza, to mówię im.. a jaki był jak się urodził.. no..3300 gr i nie przybierał długo dopóki na mm nie przeszedł.. no właśnie.. a Mati 3695 gr i przybierał :D bo jadł jak smok...
eh................ :p
 
reklama
My po lekarzu...Maja dostala syrop na noc i jakies kropelki na dzien a najlepsze tu to jest to,ze leki dla Dzieci sa za darmo :tak:

Teraz siedzi i mi nad uchem mranczy,ze do omy chce isc...........wlasnie,my tak mieszkamy,ze mam problem ja w domu utrzymac,jak jest cieplo i nie pada to caly dzien by najchetniej na dworzu siedziala........no a dzisiaj nie pada i nawet cieplo jest ,tyle na ile.............nie powinnam jej wypuscic,ale w domu to ona baranieje i po nerwach mi gra :sorry:

A co do komentarzy po schudnieciu :confused: to ja wiecej uslyszalam od facetow,ze schudlam niz od kobiet , jedynie meza siostra a Mai chrzestna jak przyjechala do nas na roczek to jej pierwsze slowa :jaka Ty jestes chuda !!:-D no bo wtedy fakt,bylam bardzo szczupla .
Editek masz racje...co tym niektorym chudzielcom po super figurach jak zaniedbane chodza :sorry: ale szczupla to tez nie znaczy,ze ma super figure :-D ja tam uwazam,ze troche kraglosci nam nie zaszkodzi... rozne sa sylwetki,wiadomo...ja za swojej jestem zadowolona.

edit.
Kuzwa...nie zjadlam porzadnego sniadania i mnie teraz nosi :dry: rano( tzn. przed 11) w poczekalni u doktorki wypilam activie pitna,a jak wrocilam do domu to zjadlam banana ,200 gram jagod i musli jogurt.......teraz jeszcze dopchalam nektarynka :baffled: a dalej mnie nosi... chyba kawe sobie zrobie...a w aptece przy okazji wykupywania Mai syropow kupilam sobie magnez,bo ostatnio jestem tak senna ,ze szok.. na obiad mam wczorajasza zupe a'la Jolanta :-D na kurzych serduszkach jarzynowo-ogorkowa ,bardzo dobra ;-)

edit2.
HopHop! Co Wy dzisiaj?? bo zaraz pomysle,ze nam watek zdycha :szok:
 
Ostatnia edycja:
dzień dobry :)
Jola - jak to co wy dziś? piękna pogoda, więc w domu nie siedzą/nie siedzę potem trza chałupy ogarnąć no i czasu brakuje na kompa, przynajmniej mnie.
Jola dla Mai polecam olejek z drzewa sandałowego: rewelacja. Ile razy ktoś kaszle, boli go gardło czy ma katar skrapiam na noc ubranko a sama (albo Szymon) zakładam maseczkę taką z papieru (do nabycia w aptece) wiązaną na karku z kilkoma kroplami. Dwa dni takiego leczenia i nie ma choroby: polecam!
U mnie dziś 28 st w cieniu. W słońcu wolę nie wiedzieć ile... ale przyjemnie delikatnie wiało, więc szału z upałem nie było.
U mnie rano zumba, poza tym teraz muszę odpokutować weekend: dziś owies, śliwki suszone, szpinak z jajkiem na 2 posiłki i tyle. No i działka ale specjalnie się nie napracowałam bo moja mama wyjechała opiekować się córką mojego brata :baffled: więc sama z Bartusiem specjalnie nie mam możliwości popracować.
Kwiatków nasadziłam, wydałam na nie 70 pln...:szok: to jakieś uzależnienie.
Szpinak posiałam, podlałam wszystko, potem szybkie zakupy, kąpiel Bartusia i w końcu mam chwilkę.
No ale nikogo nie ma...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kropka jestem i ja, późno ale jeszcze musiałam zajrzeć. Ja z dziećmi też korzystamy z pogody i niedawno dopiero do domu zlądowaliśmy, juz nogi mnie bolą:-p A jutro Olce obiecałam lody, jak nie bedzie padać i chyba sama się skuszę jeśli kalorycznie zmieszczę sie w założonym limicie:tak:

Maksowi xnów skóra sie pogorszyła - wiadomo suche i gorące dni nastały, pyłków od zatrzęsienia i już Miłosz zaczyna kichac i oczy pocierać:baffled:
Straszne mieć dzieci alergików, namęczą się kurcze a człowiek za wiele nie pomoże bo i te tabletki nieraz nie pomagają:-(
 
Mateuszkowa biegajac wiecej jedz ...

Kropka​ no dziekuje Ci bardzo...nie ma Was bo macie piekna pogode,ja nie mam :/
 
Jolus oczywiście........... że jem.. wchłonęłam wielkie tiramisu.. - 1 porcja mieściła ze 3-4 zwykłe.. czy Ty wątpiłas , że ja mało jem ?? :D śniadanie - 1 kromka + kawa, potem jogurt, potem 3 kromki w ramach obiadu i miska czipsów :/ ( kurka, no :/ ) i tiramisu :-)., super, że leki dla dzieci za darmo, zawsze to lepiej a nie 100 zł w aptece zostawić na 2 rzeczy :/

Iza no to się narobiłaś :D ważne że szpinak posadzony hahahaha ;-))

Gaja alergie sa straszne :(:( zażywają coś dzieciaki ??

Ala jak tam urodziny?? maż odwidzięczył Ci sie i dał Ci "tulipana" ??? :p

Agaaaaaaaaaaaaaaaa????
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Zagladam jeszcze po pracy. Jutro idę na 8, koleżance coś wypadło. Może uda mi się zajrzeć rano, zależy o której wstanę.

Editek to fajnie, że syn ma możliwośc wyjazdu na zieloną szkołę, u nas nie ma. No ale ja sama nie wiem czy bym sie odważyła córcię puścić :eek: no i ona nie wiem czy by chciała, bo z niej to jeszcze taki mamy cycuch :-p
Jolita jak na dworze ciepło to Maja może być na dworze, przecież gorączki nie ma. Rozumiem, że ciężko ją w domu utrzymać, bo ja mojej też nigdy nie mogłam.
Kropeczka ja dzisiaj posadziłam pomidory i papryke i posiałam kukurydzę. A dołki na pomidory musiałam kopać głębokie, bo kurzy nawóz dawałam, na to spora warstwa ziemi i dopiero wsadzałam pomidora. I poczułam to kopanie później w plecach :baffled:
Gaja ja sama mam alergię i to w dodatku cały rok (kurz :crazy:) Ale wiadomo najgorzej mają dzieci, bidulki nacierpia się :-(
Mateuszkowa super, że znowu biegasz :tak: Ja mam zamiar ćwiczyć codziennie 8 abs, ale co z tego będzie :dry:
 
Gaja, a byłaś u alergologa z nimi?

Ja w sumie jestem strasznym alergikiem, mam od lutego do końca października biore leki, na każdy rodzaj pyłków mam, katar, kaszel, wysypke na skórze dostaje, i w sumie leki nie zawsze pomagają. ;x kataru i kaszlu nie mam ale potrafi mnie czasem wysypać.



Tak w ogóle to hej! Nie mam czasu posiedzieć tuu. Powoli zaczynam się zbierać, pakuje po mału prezenciki, sprzątam przed wyjazdem, w sobote o 6 wyjeżdżamy. Chciałabym być już w gdańsku. :<

I tak w ogóle to 63,5 mam na wadze. :-D Rano jeszcze wejde, teraz idę spać. Dobranoc. :*
 
reklama
Witam :-)
Wstałam przed 6, zaliczyłam 8 abs. Teraz piję kawusię.
Słońce juz od rana świeci, pewnie znowu będzie grzało. Wysyłam trochę promyków do Jolity ;-)

Toxi fajne jest to oczekiwanie, jak człowiek już zaczyna się pakować i nie może się doczekać wyjazdu.
No i gratuluje spadku wagi :-)

Idę zaraz córcię budzić.
Miłego dnia :-)
 
Do góry