reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

reklama
Alusia słońce nie poddawaj się, trzymam kciuki za Ciebie. Zreszta wszystkie Ci dopingujemy.
Zobaczysz będzie dobrze, trzeba w to dużo wysiłku włozyć, ale się da :tak:
Zerknij na moje zdjęcia przed i po.
Ja zgubiłam 13 cm w talii i 12 kilogramów.

Kropeczka ja własnie zawsze chciałam ważyć zgodnie z ta stara zasada właśnie, że kobieta ma ważyć tyle co wzrost w cm odjąć 110 a mężczyzna wzrost odjąć 100.
I tak mi wychodzi 163 - 110 = 53 :-)

Toxi każdy ma swoje potrzeby, a jak Bułgar przystojny to nie ma co się dziwić ;-)
 
witam z rana, noc koszmar przez to że Maksio nie spał w dzień to w nocy był wyspany, jęczał i kwęczał i drapał się jak pies co ma pchły:sorry: I o 5 rano już nie chciał spać i bajki teraz siedzi i ogląda a ja kawę spijam bo ciężki dzień się szykuje:confused2:


Toxi jak sobie przypomnę te napięcie między mną a T. na początku - ech - jak mnie złapał za rękę to myślałam że orgazmu dostanę:laugh2: I tak rok żeśmy za rączki się trzymali i buzi tylko:tak: Choć cholera w wieku 17 lat już sex zaliczyłam to kurka troszku wcześnie ale czułam po kościach, że to mój jedyny i mężem zostanie hehe:-p

A właśnie zrobiłam drugą warstwę galaretki bo ja lubię takie 2-3 kolorowe i smakowe:-) Także po południu jakby mnie ochota na słodycz naszła to mam:tak:


Alusia hop hop! Jesteś z nami bo kurka wczoraj uciekłaś po tej wpadce słodyczowej:-(
 
Dzień Dobry :) ;*
Dziękuje Wam dziewczyny że mnie wspieracie i wstałam dzisiaj zaraz z innym nastawieniem.
Zjadłam już tabletke Linee do tego wypiłam wode z octem i zrobiłam sobie myusli z jogurtem naturalnym i kawe bez cukru z mlekiem 0,5 :) musze zjeść śniadanie bo jedziemy o 8 do lekarza z babcią i do urzędu skarbowego i do Tesco więc nie moge być głodna :))

Co do wczorajszego zachowania dzieciaków to było niskie ciśnienie (bynajmniej u mnie) do tego taka pogoda wiecznie w kratke i dzieciaki też mają zły humor. Mam nadzieje Dziewczyny że dzisiaj dają Wam mniej popalić ;* :* ;*

Kropeczka dotrzymuje Ci kroku od dzisiaj :) ;* wróciłam na 100% na dobry tor :) w koncu chce się z Tobą spotkać to też musze jakoś wyglądac.

Toxicstar młoda jesteś to korzystaj z Waszego napięcia po @. A co? Przecież Ci kochana wolno :) :*

Edysiek 12kg i 13cm? To super ciekawe czy u mnie też tak będzie ale zaczynam walke to prędzej czy później się przekonam ;))

Mnie gdzieś od 8 do 12 nie bedzie więc nie piszcie dużo :D :*
 
Dobry:-)
Kropeczka moj tez budowlaniec,ale ostatnio mniej na budowie a wiecej przy remontach jest i wykonczeniowce...tynki to ciezka harowa..., juz dosyc sie naharowal,teraz pora na lzejsza robote :tak: a dzisiaj znowu mi sie snilo,ze go stracilam ,nie wiecie co czulam w tym snie,rzeczywisty bol,plakalam i myslalam,ze umre z rozpaczy :no: Bosze co za sny.

Gaja hehe,no napiecie bylo ;-) u nas jest nadal ,moj maz mnie normalnie ostatnio zaskakuje :-D

Alusia dobrze,ze wrocilas na wlasciwy tor :tak: zobaczysz,czas szybko leci ...za niedlugo brzuszka nie bedzie ;-)

Mnie czeka przedszkole :unsure: pomocy .........:hmm:
 
dzień dobry

stare przysłowie mówi.. " nie chwal dziecia swego :-D przed zachodem slońca "
pochwaliłam, jak pięknie spał i co? i dziś pobudka o 3.00 !!!! bawić mu się zachciało :confused2: godzina mordęgi w lózku z nami, w końcu zasnąl w swoim łóżeczku, bilans na dziś - rozwalone czoło o barierke łóżeczka i uśmiech " bo się wyspalem " szkoda, że mama już nie..:sorry:
ja w trakcie śniadanka - kawunia i 2 kromeczki chleba żytneigo z serkiem capresi :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:


Gaja, wzięłam sobie "groźby" do serca i tylko kolacje wszamałam jeszcze:rofl2: ale ja z tych co jedzą ją tak ok 21 .. :rofl2::rofl2:

Toxi super z zabkami :-) u nasz tez zebiska, czyżby pogoda przyspieszyła ich wyjście u większości dzieci ?? :-D:-D


Kropeczka miejmy nadzieje, że nasze szkraby dziś będa aniołkami, a co to masz za wózek , że Ci w nim dziecie usypia ?? ja od biedy jak jestem u mamy wózkiem to położe w nim małego, ale tak na codzień to nie, bo ta spacerówka tu ma jakąs sprzączke, tu kieszonke, tu guziczek a tam jest stelaż do podnoszenia:-D, starszy wszedł w okres buntu więc mamuska spokojnie, oby do...17? 18? 19? :p hehehehe, papryczka do nie grzech :*, co do @ u mniestandard 7 dni :wściekła/y: przed ciaza z tabletkami i po ciazy to samo! o ! :p pierwsze 3 dni to jest horror ;-) a później to już coś się da wykombinowac ;-)


Edysiek no to ja powinnam 65 ?? :rofl2::rofl2: fajnie, może sie uda hahahaha,


Gaja miałam tak samo z napięciami, jak sobie przypomnę.. ah.. :sorry: ale ostatnio znowu mnie TO dopada tak jak mówiłam, najcześciej w marketach przy piekarni :-D:-D:-D a może to bułki mnie podniecają? hahahahahahaha


Alusia :* tak, teraz będziemy Cie pilnować! nie ma to tamto! :-) będzie dobrze, tak jak Edysiek pisała! wystarczy samozaparcie, niby nie wiele ale jednak czasem o to trudno, więc masz nas :-) będziemy Cie dopingować :-) aaaa.. ajk kolorek włosów ??

Jolit@ no obyś już takich snów nie miała, ja też miałam tak kiedyś, albo, że dziecko trace.. masakra! a te sny takie realistyczne! wole jednak takie, gdzie spotykam przystojnego mężczyzne i różne harce sie wyprawiają, w lesie, w windzie itp :p :zawstydzona/y: ale najgorsze jest to, że nigdy nie widze jego twarzy!! nigdy!! i zawsze się kończy to wtedy kiedy zaczyna się najlepsza akcja :confused2: a ja wstaje nieraz taka spocona jakby coś było :rofl2::rofl2: hahahaha :p
 
No u nas z tym napięciem to ciężko ale jak pisałam warunki temu nie sprzyjają w ogóle:-p

Ja właśnie śniadanko zjadłam 2 kromki pieczywa ryżowego cienko posmarowanego pasztecikiem cielęcym i 2 kawy:-p do 14 musi wystarczyć a tymczasem idę posteperować:tak:
 
Dzień Dobry. :-D

Gaja, ja sie teraz tak czuje, haha. : D

Mateuszkowa, nie wiem czy pogoda, ale trzy zęby na raz to koszmar u Maksia jest. Wcześniej to był pikuś. *_*


Alee się najadłam. Od 11 pracuje dziś. Trochę czasu jeszcze mam. Ja chce już jutroo... :-D
 
Dzień dobry :)
a co będzie jutro Toxi? koniec @? ;p;p;p
Ja też zachowanie mojego Juniora zwalam na zęby, ale wiele na to wskazuje, uspokaja się po Camilii.
Moje dziecię też rozrabiało w nocy jak Gai i Mateuszkowej: obudził się z płaczem o 23.30 płakał mimo noszenia na rękach, i zasnął dopiero 00.25 :shocked2: koszmar jakiś.
Na dodatek dziś ten sam cyrk - znowu nie śpi :-( nie mam sił do tego jego nie spania.
Mateuszkowa - no nieźle z tymi snami... że też mnie takie się nie przytrafiają :no:
wózków mamy 4: jedną zabytkową spacerówkę laskę (po Szymonie :-)) u babci: w niej usypia go babcia, drugą spacerówkę esprit/hauck taką na szybko do bagażnika, jeździmy na spacery jeszcze Hauckiem espritem bostonem w wersji spacerowej, ale już szykujemy się do sprzedaży, a w domu usypiam go w spacerówce Q buzz 4 :-D ma dość mało atrakcji, więc zasypiał w niej szybciutko, ale teraz mu się odmieniło :wściekła/y:
Gaja - napięcie jest w głowie, tak jak i seks :) trzeba się po prostu na to nastawić. No ale jeśli są przeszkody, no to trudno o nich nie myśleć albo całkiem zapomnieć.
Ja już jestem po 2 śniadankach: najpierw 2 plastry świeżego ananasa, a po 2 godzinach owies :)
Zwariowałabym na takiej przerwie pomiędzy posiłkami jak Ty Gaja.
Ja tam raczej z @ nie "kombinuję" jak to Mateuszkowa nazywasz, no ale mam takiego samca w domu, który nie odpuści, nawet wtedy. Ma być i już :-D to jest właśnie ta apodyktyczność o której wcześniej wspominałam.
Jolit@ też niestety mam czasami dziwnie traumatyczne sny, ale ponieważ moje dziecię budzi mnie w nocy, to zazwyczaj nic z tych snów nie pamiętam, emocji też nie. Są natomiast takie, że pamiętam epizody np. nagiego murzyna :szok: ale nic z tych rzeczy co Mateuszkowej w głowie siedzą ;p
 
reklama
Kropeczka, koniec @ swoją drogą, cieszy mnie ten jej koniec, ale robimy replay z kolakcją. Tzn ja robie. : D Tylko tym razem bez odwiedzin P. :-D




Ale sie kawy opiłam. *_* i a6w zrobiłam. :tak:
 
Do góry