Zaliczyłam dziś dwa ponad godzinne marszo-spacery, dieta ok, ale ważenie w dopiero w najbliższy pn.
Edysiek - brawo za pomysł z rolkami a zdolność poruszania się na nich wyssałaś z mlekiem mamy?

byłam kiedyś raz, i o mało nie skończyło się implantami zębów, nigdy więcej nie założę rolek, chociaż na łyżwach jakoś sobie radziłam: 20 lat temu...
Gaja- tak jak radzą dziewczyny: zacznij już szukać pracy, choćby po to, żeby wiedzieć czego można się spodziewać po rozmowie kwalifikacyjnej. Mnie każda kolejna zaskakiwała: a to test kompetencji, a to 45 minutowy przesiew kandydatów przez telefon, a to łamigłówki i pytania: dlaczego studzienki kanalizacyjne są okrągłe i 24 x 12 i kilka innych ciekawych. Czym się Pani interesuje? Ja: historią od szkoły średniej. Przyszły szef: No to proszę wymienić daty rozbiorów Polski

Naprawdę to wiele daje. Poza tym u mnie w powiecie jest jeden z niższych wskaźników bezrobocia w Polsce, ok. 6%, tymczasem pracy szukałam pół roku, wysyłając w tym czasie ok. 180 CV, odbywając jakieś 6 rozmów z tych ogłoszeń właśnie :/
Jolit@ - uchyl rąbka tajemnicy, bo wścibska jestem, co te Twoje "fiu bździu" w głowie? hm???? :-) Ty Urwisie! Co do siusiania Twojej córeczki, to jeśli pije przed spaniem lub w nocy - pewnie do rana nie dotrzymuje. Na razie pampy to dobry pomysł ale nie wiem, czy warto ją wybudzać na siusianie, może raczej przed spaniem wysadzać kilka razy?
Alusia - hm... znajomości internetowe: temat morze. Bynajmniej dla mnie, z nie jednego pieca chleb jadłam

za dużo mam doświadczenia, żeby to opisywać, ale wystukam swoje wnioski.
Dlaczego Twój mąż to robi? hm, to pytanie nie do nas niestety a do niego, musicie szczerze o tym porozmawiać.
Dlaczego ludzie uciekają w świat wirtualnych znajomości? Bo w domu jest nudno: pojawiają się ciągle te same przyziemne tematy /w robocie ciągle to samo/ wirtualne znajomości fascynują / można w ten sposób sprawdzić własną atrakcyjność seksualną / można podbudować swoje poczucie własnej wartości / można łatwo kogoś poznać w prawie bezstresowy sposób/ można oderwać się od codzienności poprzez fascynujące flirtowanie/ można nadal doszkalać swoje umiejętności jako samiec-zdobywca itp... powodów jest pewnie kilkadziesiąt.
W każdym razie: wciąga, i potrafi postawić na głowie pewnie każdy związek. Rozbić też lub scementować jak było w moim przypadku.
Im szybciej o tym porozmawiacie - tym lepiej. Nie wiem, czy Twoja sylwetka ma na to wpływ, ja odkryłam fascynacje internetem mojego B. kiedy ważyłam 62 kg przy wzroście 172 cm. To na szczęście dla mnie były początki naszego związku, on był dla mnie to był kolejnym znajomym z imprezy, którego zawsze mogłam kopnąć w d...ę i nie zależało mi wtedy specjalnie na tym, żeby znajomość przetrwała. Mało tego: pokazałam mu, że też potrafię "bawić się" w sieci w ten sposób, skutek: jesteśmy razem do dziś i mam nadzieję, że zmian już nie będzie.
Odwagi

i do dzieła.