reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Kamea gratuluję spadku :tak:

Mój dzień ważenia zbliża sie wielkimi krokami - jest w piątek...już się boję...zawsze najpierw mam mega nerwa czy oby jakis spadek był a potem jak się okazuje że jest to mam taaaakiego kopa do działania :-)

Pamiętacie te spodnie co Wam pisałam w r. 38 że za małe? Własnie dzis jedne założyłam i są dobre:-D A mina pana męża jak mnie w nich zobaczył - bezcenna;-) Pierwszy raz od nie pamietam kiedy znów dostałam parę klapsików;-) Ależ mi sie miło zrobiło jak zobaczyłam jak mu się podobam w tych jeansach :-D

Dzisiejsze menu :
8 szt wasy, 8 liści sałaty, 4 plasterki sopockiej + ogórek = 316 kcal
2x witaminy musujące, 2 jabłka, 1 kiwi, kawa ze slodzikiem, cola0 = 185 kcal
170 gr gotowanego mięska z kurczaka, pieczarki duszone na samej wodzie = 230
RAZEM : 731 kcal
Dziś jeszcze tylko zdjęcia do obrobienia na jutro - jakies 80 i juz spać
Wystawiłam 35 aukcji, zrobiłam 3 prania, ugotowałam obiad, przyszykowałam 15 wysyłek, zrobiłam od podstaw 20 aukcji. W międzyczasie zajmowalam się też swoimi małymi potworami, które ostatnio maja fazę walki o ogień - czyli zabieraja sobie wszystko, i to drugie musi miec dokładnie w tej samej sekundzie dokładnie to co pierwsze w rączkach. Czyli jedna wielka awantura :) Powiem Wam że jak wieczorem ida już spać to robie wielkie ufff!!!! W końcu chwila ciszy i spokoju;-) I tak mi się ta cisza podoba ze nawet tv nie włączam wieczorem:tak:
Dobra biore się za te zdjęcia bo jutro nie będe miała co wystawiac inaczej.
BUZIAKI
 
reklama
witam sie i ja wieczrowa albo nocna pora hehe
dziewczyny mam takie nietypowe pytanie (niestety nie moge znalezc w necie i rycze bo nie wiem co sie dzieje )

od paru dni pod jedna pacha odczuwałam ból tak jakbym miała siniaka
doszły do tego przy dotykaniu pod jedna pacha takie grudki (na całej długosci pachy )
ale dotyczy to tylko jednej pachy i ....
strasznie sie wystraszyłam
pod druga pacha czysto
badanie piersi miałąm robione poł roku temu i wszystko ok

a teraz szok !!!
boje sie jak cholera pojde do lekarza ale dopiero w piatek ( maz pracuje do pózna i nie zdaze dojechac do lekarza )
ale maz moj mowi ze ma takie same guzki pod pacha :confused:wiec dziwna sprawa
 
Pchełka, to moim zdaniem węzły chłonne. Ale czemu bolą...A nie przeziębiłaś się, nie chodziłaś w krótkim rękawku?
Nie panikuj i na spokojnie idz do lekarza w piątek, byc może okaże się że do piątku już wszystko będzie ok.

Skończyłam robote na dziś, mogę grzecznie się odmeldowac do łóżka...dobranoc

No mnie się wydaje że Ty sporo za mało jednak jesz... Ja też jem mało a jednak więcej dużo niż Ty...a te 8 szt wasy to było podzielone na 3 posiłki :) Staram się wprowadzać zasadę jedz mało a często.
 
Witam!
Angela też dzisiaj w domu i mogłam pospać. Aż do 8 mi się udało :tak: Na szczęście już prawie nie ma gorączki. Tylko wygania mnie od kompa. Ogólnie jakoś nie umiem się ogarnąć jak mam rano dziecię w domu :rofl2:
Ale Wy mało jecie :szok: Ja przy tym to obżartuch jestem :baffled:
Wczoraj
Śniadanie mleko 2% 170ml płatki owsiane 50g kawa z mlekiem 325 kcal
szklanka soku pomidorowego 35 kcal
Obiad pierś z kurczaka pieczona 150g ryż brązowy pół woreczka kapusta biała ogórek konserwowy 460 kcal
Podwieczorek jogurt owocowy 120 kcal
Kolacja chleb wieloziarnisty 2 kromki - 50g z Ramą schab wędzony 40g jabłko 285 kcal
Razem 1225 kcal
Jednak dla mnie tyle kalorii wystarczy, żeby waga spadała.
Ja nie wiem jak Wam się udaje tak mało jeść, a raczej jak Wam się udaje nie jeść

Pchełka ja też myślę, że to węzły chłonne. Mogłaś przeziębić, albo nadwyrężyć się przy ćwiczeniach. Oby szybko przeszło
Szyszka trzymam kciuki za jutrzejsze ważenie :tak: Jednak przy takiej głodowej :-p diecie na pewno będzie na minusie:-)
 
ello
oj faktycznie malo zjadacie dziewczyny! dla mnie to by byla juz glodowka ;-)
ja nawet nie licze kalorii tylko staram sie poprostu ograniczac....

Szyszka haha to "diabelki" kochane :-)
super ze P. zadowolony!!!

Pchelka ja zgadzam sie z opinia dziewczyn ze to moga byc wezły ..... lub hmmm niewiem jak to dokladnie wytlumaczyc ... ale nieraz zatykaja sie pory od antyperspirantow... oby szybko minelo ale koniecznie idz do lekarza!

Edysiek haha moja tez mi nie pozwala zbyt dlugo przy kompie siedziec ale dzisiaj zrobila mi niespodzianke i spalysmy do 8:45 co jest az niemozliwe u mojego dziecka ;-)

MILEGO DNIA :-)
 
Hej dziewuszki:-D

Edysiek, ja po konsulatcji z dietetykiem dowiedziałam się że mam tak wolny metabolizm z natury że dla mnie poziom dla utrzymania wagi to własnie około 1200 - 1500 kcal, wszystkie wartości powyżej spowodują tycie a jesli chcę schudnąć to niestety potrzebny jest poziom 800 - 1000 kcal. Genetyczne uwarunkowanie...Wszystkie kobiety w mojej rodzinie sa mocno przy kości lub zwyczajnie otyłe i to nie dotyczy tylko najbliższych krewnych ale również ciotki, kuzynki itd...
Więc chcąc nie chcąc musiałam sobie narzucić dość ostry reżim. Po osiągnięciu celu trzeba będzie ustawić dietę na około 1300 - 1400 kcal i tak chyba już do końca życia...Już się cieszę... Ale gdybym miała zaprzepaścić to co teraz osiągnęłam to chyba bym sobie w łeb palnęła, wszystkie chyba wiemy ile wysilku kosztuje odchudzanie...

Uciekam do pracy, miłego dnia :-)
 
Szyszka czyli wszystko w porządku z Twoją dietą :-) Przyznam, że się troszkę o Ciebie bałam, że tak mało jesz ;-)
Ja mogę wzorować się tylko na mamie, bo mam 2 braci a z kuzynkami i ciotkami mam mały kontakt. Moja mama zawsze była szczupła, dopiero po menopauzie przybyło jej sporo kilogramów. Ja sama całe życie byłam chuda, do czasu ciąży gdzie przytyłam 25 kilo :szok: Ogólnie w rodzinie to i tak chyba jestem najszczuplejsza, bo moi bracia i bratowe to już są trochę więksi :tak:. Może jeszcze moja 21 letnia bratanica jest odemnie chudsza, ale jak zejdę do 55 do chyba ja będę ważyc mniej ;-). Denerwuję mnie jak ktoś mówi po co się odchudzam skoro nie jestem gruba :wściekła/y: Dlatego mało komu mówię o diecie. W pracy dopiero niedawno się przyznałam. Na szczęście mama mnie nie krytykuje, nawet stwierdziła ostatnio że ona jak była w moim wieku to była o wiele chudsza. Powiedziała mi to jednak dopiero jak dowiedziała sie że się odchudzam :-)
 
Ja sama całe życie byłam chuda, do czasu ciąży

edysiek wypisz wymaluj jakbym czytała o sobie
ja całe zycie wazyłam 44 kg mogam jesc co chciałam i iedy chciałam ( a i tak wydawało mi sie ze jestem gruba )
teraz mysle ze bylam chudzielcem hehe

wszystko zmieniło sie po ciazy
i ni diabła nie moge dac sobie rady z ta waga

a co do "grudek pod paszka " to wydaje mi sie (niepamietam dokładnie ) ale zaczeło sie chyba ponad tydzien temu jak zaczełam na rowerku trenowac

od antyperspirantu to nie jest (miałam ju kiedys taki guzek na paszcze bylam u lekarza powiedział ze to od golenia i antyperspirantu
ale jak tu sie nie golic :baffled:
a dezodorantów niecierpie :no::no:
 
reklama
dziewczyny i pytanko z innej beczki

odnosnie ciuszkow dzieciecych

ja odkad urodziłam Nicole wszystko mamy nowe
niestety ale jedyna osoba ktora ma ciuszki "na zbyciu " to moja bratowa miedzy jej coreczka a moja jest 1,5 roku roznicy
niestety nie mam z nia dobrych relacji wiec wszystko musze kupowac nowe :wściekła/y:
zastanawiam sie nad kupnem z allegro zestawu dla dziewczynki rozmiar 86-92-98
jesien zima wiosna
ale ceny sa kosmiczne ponad 400 zł taki konkretny zestaw (mam na mysli duzo spodni, bluz, bluzek na długi rekaw a nie sukienki wplecione w zestaw na lato )

w sumie kwotowo podzielic to przez np 50-40 szt ciuszkow wychodzi tanio
jednak dac tak od razu w jednym miesiacu 400 zł to troszke duzo (tylko moj maz pracuje ja mam tylko rodzinne i wychowawczy 470 zl-to idzie na pampersy i mleko bebilon 3 )
co sadzicie o takich zestawach czy ktorac juz sie skusila ??
dodam ze nieraz (sporadycznie ide do lumpa ale ja ide przewaznie raz w miesiacu w piatek bo jest najtaniej co z koleji procentuje tym ze wszystko jest juz przebrane a w poniedziałek nie ma co isc bo drogo jak nic i wychodzi tak jakbym w sklepie kupiła )
 
Do góry