reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

I przestań sie wygłupiać z tym stawaniem na wadze po kilka razy dziennie bo się tylko w stresy wpędzisz kobieto:tak:


obiecałam sobie ze dopiero w poniedziałek stane na wadze hehe trzymajcie kciuki abym wytrzymała :zawstydzona/y:

zbieram sie spac i nie moge sie zebrac prawie 2 a ja sie czuje REWELACYJNIE i ani mi spanko w głowie :baffled:
 
reklama
znów mizerny wynik kaloryczny - 804 kcal..

jezu ja mam wrazenie ze za malo jem na sniadanie zjadam tylko ok 50kcal
na obiad tylko warzywa na patelni ok 150-200kcal
a na kolacje ok 200kcal
w miedzy czasie owoce -jakies jabłko albo gruszka

i jeszcze wieczorkiem robie 40min rowerkiem co daje ok 360-380kcal w minusie :szok:
chodze cały dzien jak taka mómia a chumorek tez nie dopisuje
na szczescie niunia ma spokój na nia nie potrafie sie złoscic
za to mój M ma przerabane o byle gow,,,, sie czepiam :baffled::zawstydzona/y:
 
pchelka ja dopiero wchodze w świat kalorii;-)
najlepiej jest się ważyć z rana po porannej toalecie jeszcze na czczo, wtedy pomiar jest najbardziej wiarygodny.

Kobity silnej woli mi trzeba.... W parcy jeszcze daje rade, ale w domu... zbyt dużo pokus:zawstydzona/y:
Chyab przykleje sobie na lodówce swoje zdjęcie jak nosiłam rozmiar 34:zawstydzona/y:
 
Witajcie!
Ja znowu z rana, ale ja to bardziej ranny ptaszek jestem. Wolę wstać rano i zrobić co mam do zrobienia. Tyle, że potem wieczorem padam. Patrzę na Wasze posty z 00:39 albo 01:50 :szok: toż to środek nocy :-D Ja najpóźniej kładę się przed 24.
Pchełka daj sobie spokój z tym ważeniem po kilka razy dziennie, jeden raz dziennie wystarczy :-D To oczywiście żart, tyle że ja sama ciąglę się powstrzymuję od stawania na wagę. Ale co jak ona mnie woła codziennie rano :-p
Ty to dopiero masz głodowe porcje :szok: Jednak uważaj, bo to bardzo mało. Radziłabym nie schodzić poniżej 1000 kcal dziennie.
A tymbardziej jak ćwiczysz. Taka drastyczna dieta grozi później efektem jojo.
A i najważniejsze gratuluję straconych kilogramów :-)
Szyszka kobieto pracująca, Ty też się nie głodź :tak: Dużo zajęć to dobry sposób na dietę, bo wtedy nie ma czasu na jedzenie :-) U mnie zawsze najgorzej jest w niedzielę, bo mam za dużo wolnego czasu :tak:
Kamea dasz radę, na początku zawsze jest ciężko. Jak już się wciągniesz w dietkę będzie lżej :tak: A najwiecej motywacji daję spadek wagi. Na mnie to działa, jak widzę że znowu pokazuje mniej to od razu robi mi się lepiej :-)

I muszę się pochwalić, że wczoraj zaczęłam ćwiczyć. Znalazłam jakieś łatwe ćwiczenia w necie i tak 20 minut na początek :-)
 
Pchełka, mi się wydaje że nam trochę malo tych kcal wychodzi. Tyle tylko że ja naprawdę czasu nie mam. Ale staramsię żeby było urozmaicone - jajka, jogurty, dużo warzyw, chleb chrupki, kurczak i ryby - gotowane, mało owocow, zero słodyczy, chuda wędlina. Jak chcesz tak rygorystycznie to szukaj możliwości żeby było to róźnorodne jedzenie no i wspomagaj się witaminami i minerałami bo nie da sie uniknąć ich braków...
No i nastrój - jak nie masz powera i wszystko Cię wkurza to znak że organizm jedzie na rezerwie i może warto by rozpatrzyć dodatkowy zastrzyk energii, np, w postaci sporej porcji mięska ugotowanego?
Widzę dziewczyno że my obie takie nocne marki jesteśmy, ja wczoraj usnęłam koło 2.30...

Kamea...Ty wiesz, jak dla mnie ta Twoja waga to nie powód do diety tylko do radości ;-) Ale rozumiem, ze mozna źle się czuc we własnym ciele, w końcu sama tak mam od kilkunastu lat;-) Twoja waga to dla mnie narazie sfera odległych marzeń, ale w końcu wszystko jeszcze przed nami, nie:tak:

Edysiek, ja też bym chciała poćwiczyć, ale...zwyczajnie mi się nie chce...nie dość że brak czasu to jeszcze kompletny brak motywacji i chęci. Ja kanapowiec jestem typowy, moje ulubione formy aktywności to pływanie, spacery i gra w karty:-D

Buziaki, uciekam do pracy, miłego dnia kolejnych zmagań z samym sobą:rofl2:

Nikt nie pisze narazie więc się zedytuję.
Kupiłam sobie buty, w końcu żadne z tych które Wam pokazałam, o takie :
http://allegro.pl/show_item.php?item=1873506160

Zrobiłam sume kcal z dziś i wyszło mi 730...znów mało jakoś. Aha i jeszcze 30 kcal na musujace witaminy z minerałami, czyli 760 razem...
Dobra, wracam do roboty, mam to opracowania 110 zdjęć na jutro i 3 prania do uprasowania, i jeszcze obiecałam dzieciom ryż z jabłuszkami na wieczór...jesssuuu...
 
Ostatnia edycja:
Butki fajne :-)
Wczoraj teściowa kupiła Angeli to mam ja z głowy.
Zrobiłam dzisiaj muffinki i zjadłam jedną sztukę :zawstydzona/y: Ale była warta grzechu :-D
Ja w pracy jestem , więc zmykam ;-)
 
witajcie
buciki superrrr

a ja kupiłam sobie takie
wenecjasexy SUPER HOT KOZAKI Z GETRĄ black 36 (1873977467) - Aukcje internetowe Allegro

dziewczyny a powiedzcie czy takie np pałeczki od kurczaka pieczone w foli
to tez mozna jesc bo w sumie to maja tylko ten tłuszczyk z "siebie"
i czy ten sosik mozna równiez jesc czy najlepiej go "do zlewu"

aha a te przyprawy (nieraz mozna kupic takie winiary chyba pisze kurczak pieczony -jest dodany woreczek i przyprawy np o smaku paprykowo czosnkowym ???



aha i jeszcze jakich przypraw mozna uzywac a jakich UNIKAC :confused:
 
PAŁECZKO - ja myślę że takie paleczki (;-):-):-D) z folii można zjeśc spokojnie, ale ja bym zrezygnowała z tego sosiku / tłuszczyku.

A przyprawy, hm, moim zdaniem wszystkie ktore lubisz możesz spokojnie używać. Zioła chyba wszystkie, ostrożnie chyba tylko z bardzo ostrymi przyprawami, ale to tez jeśli lubisz to nie widzę problemu.

Butki fajne :tak:

ja juz mam wolne...prasowanie zaliczone, ryż z jabłuszkami prawie skonsumowany ( przez dzieci i małża ), potwory śpią...
Zdjęcia prawie gotowe.
Zmęczona jestem dziś, chyba wcześniej pójdę spać...

Dobranoc dziewczynki:laugh2:
 
Pchełka fajne butki :tak: Jeszcze takich nie widziałam. Ja mam jeszcze dobre z tamtego roku, bo kupiłam pod koniec zimy. Za to przydałaby mi się jakaś ciepła kurtka albo płaszczyk. No i muszę sobie jakieś portki kupić, a dokładniej to jeansy, bo kocham jeansy :-D Na razie wykopałam jakieś stare z szafy z których wczesniej wyrosłam ;-) ale przydałyby się jakieś nowe:tak:.
Takie pałeczki pieczone w woreczkach na pewno możesz jeść, a najlepiej jak je jeszcze obedrzesz ze skóry :tak:. Ja też bym Ci doradziła ten sosik wylać, bo to w większości wytopiony tłuszcz. A co do przypraw to możesz używac jakich tylko chcesz. Ja sama używam bardzo dużo przypraw ( a to też dlatego że pracuję w firmie, która produkuje właśnie przyprawy). Lubię różne gotowce np. przyprawę do kurczaka, do gyrosa, do kuchni chińskiej, włoskiej oj ja tu bym mogłą wymieniać i wymieniać :-)
Szyszka no naprawdę szybko poszłaś spać o 1 :-D Ja wczoraj obejrzałam wieczorem Kubę Wojewódzkiego i padłam.
Dzisiaj nie puściłam Angeli do szkoły, bo ma gorączkę:-(. Mam nadzieję, że to nic takiego, bo ona prawie wcale nie choruje.
 
reklama
Dziewczyny butki fajne, też muszę się za jakimiś rozejrzeć...Tylko zawsze mam problem, bo chciałabym jakieś eleganckie, najlepiej na wyższym obcasie i takie na płaskim, żeby wygodnie było np. na szybki wyskok na zakupy.
Edysiek ja tez lubie przyprawy... dużo przypraw:tak:
Zdrówka dla Angeli. Kuba tez mi przez ostatnie dni gorączkował i katar miał. I tak jak Twoja Angela nie nalezy do tych chorowitych. Chyba zaraził się od swojej kuzynki...

A ja od wczoraj zeszłam z wagi o 300 g. Coś ruszyło;-) :-DStwierdziłam, ze będę ważyć sie codziennie rano, zeby miec nad sobą kontrolę...
 
Do góry