witam,
tak agrafkę dziś nową kupuję
nie mogę bez niej, uzależniłam się
a ja od dziś do niedzieli będę pościć, coś tam zjem ale tak aby nie być zanadto głodną i tak jak Pan Bóg przykazał w wielki czwartek, piątek i sobotę malunio
. w niedzielę czeka mnie nagroda ale też w granicy rozsądku, jak znam życie skończy sie na barszczu białym i szynce (jem bez chleba)
bo więcej mi nie wchodzi
Toxi wiesz, mój T. czasem ma też dziwne odchyły i jeśli zaczyna coś mi insynuować a propo mojej wierności to mam mu ochotę w pysk zdzielić, ja nie wiem o czym te chłopy w pracy rozmawiają bo on bardzo rzadko coś mówi ale jak powie to ni z gruchy ni z pietruchy
Matko, toż to on pierwszy i jedyny mój był
a on ma jakies wąty głupkowate czasami
ech. Ale nie sprawdza mnie pod innymi względami, nigdy w tel mi nie zajrzał, kompa nie przeszukał. Mi się wydaje, że czasem właśnie koledzy z pracy głupie docinki robią i potem chłopa wali po mózgu
tak agrafkę dziś nową kupuję


a ja od dziś do niedzieli będę pościć, coś tam zjem ale tak aby nie być zanadto głodną i tak jak Pan Bóg przykazał w wielki czwartek, piątek i sobotę malunio



Toxi wiesz, mój T. czasem ma też dziwne odchyły i jeśli zaczyna coś mi insynuować a propo mojej wierności to mam mu ochotę w pysk zdzielić, ja nie wiem o czym te chłopy w pracy rozmawiają bo on bardzo rzadko coś mówi ale jak powie to ni z gruchy ni z pietruchy



