reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Kropeczko dzięki ale już zjadłam hehe, teraz to juz z górki bo po 20-stej jakoś już nie chce mi się jeść. Teraz wytrwam do rana:tak:
A jajka 2 dziś obiadowo zjadłam;-)


Mateuszkowa nie ma co podziwiać bo i ja mam chwile słabości - toć jestem tylko człowiekiem:tak:
 
reklama
Mateuszkowa, różne sklepy = różna rozmiarówka. Ja dla siebie idealne spodnie tylko w C&A kupie i w żadnym innym sklepie nie moge znaleźć. W New Yorker'ze jak poszłam to 42 były na mnie dobre. : P mniejsza były za małe. : P

Jolita, mi się jeszcze nigdy spodnie z c&a nie porwały, nic się nigdy z nimi nie działo. Spodnie z tamtąd które mam 3 lata do dziś są dobre i wyglądają, i nic sie z nimi nie dzieje. *_*


Mój P. dziś mi powiedział, że pyszny obiad zrobiłam i, że przekonał się, że dobrze też zjeść można na diecie. Hehe. :D I byłam w ikei. Musiałam kupić jakąś deske klozetową. Bo mój P. już drugą połamał. :crazy: Ja nie wiem co on na tym kiblu robi. Disco chyba tańczy. :-D
 
Toxi no zalezy jakie spodnie...te moje akurat byly obcisle ,mialam tez jedne z C&A takiego bardziej luznego kroju i tez sie nic z nimi nie dzialo...

Gaja jestes w transie :-) i zazdraszczam Ci tego...ja tez bylam w transie gdy schudlam,dluuugo trzymalam sie diety ale w koncu ...cos peklo i teraz mam tego efekty ,ktorych nie umiem sie pozbyc,bo.........nie umiem wpasc znowu w trans :-D troche sie ograniczam,ale tylko troche ...slodycze sa znowu ostatnio u mnie na porzadku dziennym.No tak mnie nosi,ze porazka...nie obzeram sie jakos mocno..ale jednego cukierka zjem,drugiego...minie godzina to podjem pare zelkow itd.
Hula Hop krece co drugi dzien bo jakos ciezko mi sie zmobilizowac...dzisiaj to sie wrecz zmusilam ,ale od poniedzialku krece codziennie 20 minut!!:crazy:Musze! teraz krecilam po 10 co drugi dzien ,ale tez dlatego by skore przyzwyczaic powoli...bo jak zaczelam ostro i krecilam przez 2-3 dni to od razu znowu siniaki i bol przy nastepnym kreceniu.Teraz mysle,ze cialo juz troche przywyklo i powinno byc git.

Kropeczka mirena to jest hormonalna i od miedzianej rozni sie tez cena :sorry: jest dosyc droga.
 
Ostatnia edycja:
Jolita, no właśnie u mnie na odwórt było. Po porodzie kupiłam luźniejsze troche i po 3 praniu jak włożylam je na siebie to w kroku mi tak pękły, że nic nie dało się z tym zrobić. o,O A tak to mam właśnie same obcisłe. W ogóle nosze dopasowane rzeczy, ale dla mnie obcisłe spodnie z ca są bardzo wytrzymałe. Ale w sumie mam tyle spodni, że po prostu za rzadko każde nosze, żeby jakie kolwiek się mi rozleciały. ; xI poza tym proszę, kopnijcie mnie w tyłek. Parówki sobie zagrzałam i zjadłam. : < Z chlebkiem, i pasztetową. Jenyyy.. Ale teraz mam wyrzuty sumienia. Zrobiłam 200 przysiadów i 300 brzuszków. o_O I pije wode żeby to wypłukać. Haha. Dobra idę spać dziewczyny, do jutra. ;**
 
dzień dobry

pada, wieje, pogoda cud miód:-D:-D:-D a na poważnie to pewnie dzień w domu, chyba, że pojedziemy do sklepu, waga dalej nie drgnęła.. tzn drgnęła 0,1 kg w dól a to przeciez żadne drgnięcie.. eh..........a mojemu męzowi leci w dół...

Toxi dzięki zobacze w c&a.. parówki z pasztetową ???:eek::eek: ale masz smaki :-D:-D ja wczoraj z mężem ucztowalam "deską serów" , kupiliśmy sobie 3 rodzaje po 10-15 dag takich z almy dosyć drogich - przynajmniej jak dla mnie :p - bo po 60- 90 zl za kg :p i tak degustujemy już 3 dzień a one są i są.. ;D nawet to wydajny sposób jedzenia, pomijając to, że sery nie są za zdrowe no i chyba lubią się z cellulitem.. ale ile tego jem na 1 raz to nie mam pojęcia..:cool::cool: i jak to było z tą deską klozetową ???:-D:-D:-D:-D:-D

Jolit@ oby skóra już Ci się przyzwyczaiła do hula hop i żeby nie bolało, to wtedy kręcenie będzie przyjemnościa..:-D:-D
 
witam,
dziewczyny ja i tak nabardziej zazdroszczę wam, bo coś tam podjecie,czy słodkiego w dzień czy inne wieczorem i waga wam nie skacze a ja jakbym podjadała to waga w ciągu 2 dni nawet o 0,5-1 kg w górę leci:baffled:
Parówek chyba z pół roku nie jadłam a lubię:tak:
Tylko ja mam taka przypadłość rodzinną, że przytyć to u nas nie jest ciężko ale spaść z wagi to już wyczyn:confused2: Czasem mam wrażenie, że od powietrza tyję tzn. czuję się gruba, napuchnięta:confused2:ostatnimi dniami tak mam i nie wiem dlaczego
 
Witam!
Gaja ja też jestem pełna podziwu, że tyle ćwiczysz. No i na pewno przy trójce dzieciaków to duży wyczyn.

Ja coś ostatnio czuje się jak dętka, nic mi się nie chce :zawstydzona/y: Cały czas jestem zmęczona i niewyspana :crazy: i jeszcze ciągle mi jest zimno. Przesilenie wiosenne :baffled: nie wiem.
Przed świętami mamy już wolny czwartek i piatek, wszyscy troje bo szkoła ma już wolne a nasz zakład stoi. To może przez te kilka dni uda mi się coś odpocząć i wyspać się. Choć tak przed świętami to nie wiem, bo niby nic takiego nie będę robić, ale znając mnie znajdę sobie tysiąc rzeczy, a głównie w kuchni będę siedzieć, co by na święta nie głodować :eek:
Poćwiczyłabym, żeby rozruszać te stare kości, ale nie chce mi się okropnie.


Mateuszkowa spodniami się nie przejmuj, w końcu trafisz na dobre.
Teraz te rozmiary takie dziwne, w każdym sklepie inne.

Jolit@ ja też tak mam, że ciągle mam wrażenie że mi spodnie lecą. Niby są dobre, opięte a ciągle je muszę podciągać, najlepiej jak pasek założę to mam spokój, tyle że mnie ten pasek wkurza :wściekła/y:
Nie wiem czy to przez to, że to takie typowe biodrówki :confused: Drugie mam nieco wyższe w stanie to już jest ok.
A najlepsze jest to, że te co źle leżą to firmówki, a te dobre to chyba ze 30 zł kosztowały.
 
No pewnie zmiana czasu też zrobiła swoje.
A jeszcze ta pogoda, z samego rana świeciło słońce a teraz już się chmurzy i pewnie jeszcze coś padać będzie :crazy:

Do tego wszystkiego czuję się jak beczka, ciągle mi się chce jeść. Normalnie nie myślę o i niczym innym tylko o jedzeniu :szok:
Zwarzyłam się i mam 1 kg na plusie, to jeszcze nie tragedia i pocieszam się tym, że lada dzień przyjdzie @
 
reklama
Gaja - ja mam tak samo, zawsze mówiłam, że tyję od samego patrzenia na jedzenie.
A z tym tyciem z powietrza to nie jest żart - gdzieś na północy Europy dokonano badań, i wykazały, że emisja CO2 ma wpływ na tycie, ponieważ zawiera kalorie :szok: jak znajdę ten artykuł, to wkleję, czytałam go w ub. tyg.
Mateuszkowa - jedz ser, jedz na zdrowie. 2 plasterki zawierają tyle wapnia co szklanka mleka, ja od 7 m-ca ciąży nie mogłam się oprzeć serowi ;) widocznie potrzebujesz wapnia. A cena - faktycznie - imponująca :)
Edysiek - ja też taka zmulona jestem, zwłaszcza z tym, że mi zimno :baffled:
A żeby wspomóc Twoje miejsce pracy ;) nakupiłam wczoraj 16 paczek różnych ziół i przypraw :)
Jolit@ - mi poleciła jakąś niedrogą za 100 pln, ale za to implantacja kosztuje.... 4 x tyle!
A dla Toxi najgłośniejszy aplauz - 4 kg mniej! :tak: brawo! chyba przejdę na Twoją dietę parówkowo - pasztetową ;-):-p
 
Do góry