Hej dziewczyny!
Gaja, ja mam full wszystkiego, uwielbiam kosmetyki, ale nie mogę wszystkich używać. Mam bardzo wrażliwą skóre i oczy, mam 2 podkłady które mi twarzy nie podrażniają, i jeden kosztuje 60 zł a drugi 80. Jak ide kupić nowy bo mi sie kończy to czerwony sie robi.

Ohoho, jakbym ja po lumpkach zaczęła chodzić to bym miała 2 razy więcej ciuchów. Ale z drugiej strony wtedy P by się nie czepiał bo tyle by wszystko nie kosztowało, ale nie mam czasu ostatnio na to to kupuje nowe. Staram sie uczyć do tego głupiego prawa jazdy. -,- I ślicznie Ci w tej fryzurce! Nie powiedziałabym, że masz tyle lat ile masz. Wyglądasz o wiele młodziej.
Edysiek, no moja koleżanka w grudniu też pomyślała, że jestem w ciąży w grudniu, jak chciała mnie na piwko wyciągnąć a ja nie chciałam.

Ale ostatnio u dentysty babka myślała, że jestem w ciąży. No ale w sumie troche się objadłam i przed @ byłam to brzuch mi wywaliło.
Alusia, no wlaśnie o to chodzi, że ja nie mam ręki do kwiatów. Ze mnie opiekun kwiatów jest marny. Największą moją zmorą jest podlewanie, zapominam zawsze.

A sadzenie to jakaś kara Boża. Ja lubie kwiaty ale nie lubie sie nimi zajmować, chociaż robie to bo mi się kwiaty z domem rodzinnym i mamą kojarzą. Moja mama miała zawsze full kwiatów. I jakoś dla mnie tak przy kwiatach jest przytulniej. Tylko z tego względu mam kwiatki.

Przeszła, i z 69 do 68 znów mi waga spadła.

Ale tak mi sie waha, że hej. Nic w dół, tylko ciągle góra dół góra dół i stoje w miejscu. Ale co ja sie dziwie jak ten mój szał na odchudzanie mi już troche przeszedł. Chciałabym ale już na swój tyłek siły nie mam.
Mateuszkowa, ja bym już chciała żeby mój Maksio pomykał sobie. No ale no tak. Jak bedzie już biegał to bede mówiła, że było fajnie jak sobie nie pomykał jednak. Mój mały nauczył się pierdzenia ustami. Opluje się, że hej, już siły nie mam. Aż mu takie krostki powyskakiwały na brodzie.

I tak jak od urodzenia był dziecko cud, nie płacze, nie marudzi, grzeczny był mega to teraz mi pokazuje swój charakterek. Ehh. Dzieci.

Dziś jak wchodziliśmy na góre i niosłam go w nosidełku, spał, to otworzył jedno oko, buzie, a mój P. zaczął się śmiać i powiedział "o, mały chomik na sterydach" Tak zaczęłam się śmiać z tego, że moja sąsiadka mnie z****ła za hałasowanie. Ehś. ^^ Oby te -0,5 Ci się utrzymało. Ja bym chciała żeby chociaż tyle mi się waga zmniejszyła od tych 68 ;<<.:-( Nie tylko ty dziś pogrzeszyłaś bo ja też. 3 kawałki sernika z jagodami wcięłam.
JaiKropeczka, miło to słyszeć.

Zapraszamy! Razem raźniej. Ja w sumie jakbym nie znalazła tego wątku to nie wiem czy bym dala rade.
A ja nie biorę ani tabletek, ani nie mam spiralki. Mój Maksio też jest dzieckiem z kalendarzyka, chociaż nie do końca, bo chcieliśmy mieć fasolinka. A teraz tylko gumki używamy. Mój P. się przekonał, w sumie mogłam tabletki brać, ale i tak moje libido jest w stanie opłakanym, to nie wyobrażam sobie żeby całkiem znikło. *_* I bałam się, że przytyje więc. Ja teraz prowadze kalendarzyk i gumka. Bo w sumie trochę się boję, moja babcia miała 16 dzieci i miałaby 17 tylko jedno poroniła. Podziwiam ją. Ale wracając. Cholernie sie boje ciąży (może też jestem w większości razy na nie dla mojego P.?), najpierw szkołe musze skończyć. Ale ostatnio tak leżeliśmy z P. wieczorem w łóżku już i tak sobie rozmawiliśmy, że fajnie by było mieć jeszcze taką małą Pole.

Hehe.
Idę zjeść kawałek sernika i sobie zrobić rozpiske na najbliższy tydzień w moim magicznym zeszycie. Potem jeszcze wpadne.
PS. Zapomniałam jeszcze. Przez to wasze gadanie o seksie, poszłam dopiero spać o 4 rano, mój P. jest bardzo szczęśliwy.
