reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Gaja hahaha to widzę, że Ci sie zapowiedział :-D:-D

no jak to po co sie dietowałaś ? żeby na ten koniec świata ładnie się prezentować :p

ja się jednak zastanawiam czy nie wyjść znowu z małym, tym razem do moich rodziców - 25 mint spacerem, wieje bardzo , ale może jakoś damy rade.. ????
 
reklama
ano się zapowiedział tylko nie wiem co na to dzieci i czy łaskawie wcześniej posną, tzn wcześniej niż ja bo ostatnimi czasy jak już wyciągnę kopytka pod kołdrą to 20 minut i nie mam siły na nic:sorry:
 
Gaja, Ty dzieci w TO nie mieszaj :-D:-D
jak nie wieczór to wczesny ranek :-D:-D:-D:-D

znowu głodna sie robie:-p:-p:-p:-p popijam wode powinno wystarczyć
 
Witam :-)
Mam chwilę, bo zaraz koleżanka ma przyjechać, bo chce pita rozliczyć. A potem mam spotkanie przedkomunijne.

Jolit@ to chyba ten słynny bunt dwulatka, chyba u każdego dziecka wcześniej czy później przychodzi.
Ja tez pamiętam, że czasem było wrzaskliwie, płaczliwie, było kładzenie się na podłodze i takie tam :baffled: W końcu kiedyś przeszło. To tylko cierpliwości mogę Ci życzyć, bo nie wiem co więcej, no i oby szybko minęło.
A co do smoka, to dobrze że masz taki uspokajacz. Angela dydlała smoczka do 3 lat ;-)

Mateuszkowa oby mały znowu zaczął normalnie jeść, może naprawde mu zęby idą albo co.
Ja Cie doskonale rozumiem, bo miałam to samo z tym, że tak gdzieś po roku. Angela była strasznym niejadkiem nic nie pomagało, juz nie wiedziałam co mam robić, w końcu odpuściłam i stwierdziłam że najwyraźniej tyle jedzenia potrzebuje (choć to czasem było naprawdę tyci tyci). Dobrze, że ktoś wymyślił danonki, bo to czasem była jedyna rzecz która ona zjadła :crazy:
Z czasem z tego wyrosła, choć wybredna przy jedzeniu jest dalej :tak:

Spróbuj zmienić mu jedzenie, gotujesz mu czy dajesz słoiczki ? Spróbuj jakieś nowe smaki, deserki czy obiadki. Jak nie chce pić z butli to może daj kaszkę łyżeczką.

Toxicstar A6W możesz odpuścić na dzień czy dwa i wracasz do kolejnego dnia.
Ja już nie ćwiczyłam 3 dni :zawstydzona/y: i dzisiaj pewnie też nie.

Ja też prawie wogóle nie płaczę, a na filmach zdarza mi się, ale raczej tylko wtedy jak nikt nie widzi ;-)

Gaja mnie też mój brzuch denerwuję, ale powoli odpuszczam :-p Stwierdziłam, że przecież dużo udało mi się osiągnąć.

Kupiłam sobie jakiś balsam wysmuklający na talie i pośladki z eveline, efekt rozgrzewający. Jak sie nim posmaruję to niemal mnie pali skóra, a po gąrące kąpieli to ostatnio myślałam, że dostane wścieku tak mnie paliło.
Mam tylko nadzieję, że przez to chociaż jakieś efekty będą :eek:

Alusia zobaczysz będzie dobrze :tak:
Zobacz już kilka kilogramów zgubiłaś, to zgubisz jeszcze następne :tak:
A czekolady nie kupuj ;-) Kup sobie batoniki musli, albo ciastka wielozbożowe jak chce Ci się słodkiego.

Właśnie trzeba zmienić nawyki żywieniowe, ale to się musi zacząć w głowie i nic na siłę.

Jaki koniec świata :szok::szok::szok: Nie ja jeszcze za młoda jestem :-p
 
Mateuszkowa moja przestala pic mleko z butelki jak pol roku skonczyla i prawie poltora roku 4 razy dziennie podawalam jej lyzeczka :sorry: nie mleko tylko kaszki mleczne,obiadek,deserek itp.... Moja jadla 4 razy dziennie,ale codziennie o tej samej godzinie i zjadala cala porcje bez problemu...ladnie jadla -za to teraz mam problem,bo mi cyrki odstawia przy jedzeniu.

Nie wiem jak to bedzie w tym przedszkolu :szok: w czwartek idzie z babcia na dwie takie zapoznawcze godziny...z babcia,bo ja przeciez pracuje :-p trzeba pozory stwarzac. W ogole w szoku bylam,ze moja tesciowa sie zgodzila z nia isc,Michal z nia gadal...ja bym sie nawet nie spytala,bo ja jestem taki dzikus...

Ja tez odpuszczam ten moj brzuch...tzn. krecic hula hop bede ,ale doszlam do wniosku,ze musze go pokochac to przestanie byc taki uparty i zacznie wspolpracowac w drodze ku zmniejszeniu sie :-D eh...chcialybysmy miec brzuszki jak laski ze slonecznego patrolu :rofl2: a niestety jak sie dzieci urodzilo to trzeba duuuuzo pracowac by taki miec ....a mnie sie nie chce :sorry:

Ide jajko sadzic na patelnie i pyry strugac :rofl2: eh...cos humora mam dzisiaj;-)

Wiosna,wiosna...wiosna ah to Ty!!
 
Gaja, Ty dzieci w TO nie mieszaj :-D:-D
jak nie wieczór to wczesny ranek :-D:-D:-D:-D

znowu głodna sie robie:-p:-p:-p:-p popijam wode powinno wystarczyć

Ej u nas obudka ostatnio po 5 rano więc wcześniejszego ranka na sex sobie nie wyobrażam bo ja o 5 jak z krzyża zdjęta jestem:-p a wiadomo po takiej pobudce to o 21 to oczy się kleją i jeszcze dwa razy w nocy nleko wstaje robić:-p No i Maks z nami w sypialni to też takie bzykanie z zamkniętymi ustami bo reszta pokoi zajęta przez starszaki. Wniosek? Musimy się domku dorobić:laugh2:
 
Gaja fajnie,ze macie checi a gorzej zzzzzzz ...mozliwoscia wykonania?

Bo u mnie na odwrot :baffled:

No czekam na te @ i ....czekam ,hormony pewnie mi wariuja.

I to na pewno...bo mloda ostatnio drazni mnie,jest przyklejona do mnie jakby wrecz moja trzecia reka byla :baffled:

Diewczyny doradzcie ,ktory rowerek???
http://www.ebay.de/itm/320868182986?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1438.l2648#ht_658wt_1344
albo ten
http://www.ebay.de/itm/110775251562?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1438.l2648

Ten pierwszy to aukcja,dostane go pewnie ponizej 55€ a tyle musze dac za ten drugi-nowy...bo pierwszy jest uzywany ,ale dobra firma.
Bardziej podoba mi sie ten drugi...ale musze oszczedzac :-p
 
Ostatnia edycja:
Alusia, może odstaw ocet i tabletki na początek, ogólnie rzeczy wspomagające? : P Nie wiem ile teraz ważysz, ale jak będziesz mieć takie nastawienie, i ciągle będziesz mówiła, że jest ciężko i nie uda się to tak będzie. Zamienisz rzeczy bardziej tuczące na mniej i na zdrowsze i jest już lepiej, troche ćwiczeć i będzie bajka. :) Na schudnięcie potrzeba czasu, jak ja zaczynałam z 85 kg na początku listopada to byłam załamana jak w tydzień schudłam tylko kg, a to dużo. Potem w grudniu troche zwolniłam, czasem zjadłam coś normalnego, po 16 nic nie jadłam i schudłam 3 kg przez miesiąc, potem kolejne 5 przez kolejny miesiąc. :) Czasem stoi się w miejscu a czasem można dużo schudnąć. Najgorsze jest podjadanie pomiędzy posiłkami. Jak lubisz słodkie to upiecz ciasteczka z otrębami np. Albo jakieś ciasto z produktów light. Ja się tak ratowałam. Albo tak jak Edysiek mówi kup batoniki musli. Ja nie moglam kupywać takich bo od razu zjadałam wszystkie. :) Wszystko się da! Tylko trzeba wierzyć w to z całych sił. :)

Mateuszkowa, było minęło, ale nie chciałabym żeby Maksio też miał takie problemy kiedyś. Na razie to jest wypisz wymaluj ja. I z jedzeniem, i z wyglądu, i z charakteru. Cały ja, i boję się, że będzie takiego kozaka kiedyś zgrywał a w środku będzie mu ciężko. Ale w sumie niepotrzebnie martwie sie na zapas. Ja jestem bardziej wyrozumiała dla wszystkich i na wszystko, krytyk ze mnie słaby. : P No to dziś musze zrobić wczorajszy dzień i znowu po kolei? Uff. Zapłakałabym się jakbym miała te 4 dni powtarzać od nowa. :D

Edysiek, nowy awatar, śliczny. :) też staram się nie pokazywać że płacze na filmach. :)


Ja dziś chodze jak połamana, tak mnie plecy bolą, a takie już silne leki brałam, i mam wrażenie, że brzuch mi zaraz wypadnie. : ( tak mnie boli.. :( Jeszcze dziś w nocy mój P. dostał gorączki 39,4 i Maksio też gorączka, 38,3. -,- I tak bidulinek kaszlał, rozłożyłam kanape w salonie, pościeliłam i spałam tam z Maksiem, P. sam spał, nakarmiłam go lekami, też mi go żal było, a Maksia to już w ogóle. A dziś do lekarza dopiero po południu bo rano nie mieli czasu. -,- a mały mi już tak zaczął się dusić do po południa, że hoho. A u lekarza, pani doktor nam powiedziała, że Maksio ma zapalenie oskrzeli i możliwe, że jest alergikiem. No nic dziwnego by to dla mnie nie było, bo ja jestem alergikiem, na tyle rzeczy że już nawet nie pamiętam wszystkich. -,- I dostałam opiernicz od pani doktor za to, że pierścionki nosze. Że mam je zdjąć bo dziecku nimi krzywde zrobie. Dwa płaskie pierścionki. o,O Ehh.. to było zbędne, ale mamy leki i leczymy się. Ale dziś to już tak mnie wszystko łamie, a druga noc wesoła będzie coś czuje.. ehh.. I dziś znowu nie biegam i chyba nie ćwicze bo siły nie mam w ogóle. I przez tą całą @ zjadłam pół ciasta drożdżowego. I popiłam wielkim kubkiem słodkiego kakała ;|
 
Jak się kończy wizyta u rodziców???
Jak ??
Podżeraniem talarków grrrr…

Alusia ??????

Edysiek, dzięki też to zwalam na zęby.. eh.. co do jedzenia to raczej gotuje, ponieważ on jest maly alergik( wdał sie w wujków więc jakaś masakra :/ ) a nie chce żeby cały czas jadł papki więc mu robie sama i widelcem gniotę – jakoś zawsze mu smakowało a teraz nagle nie :confused2::confused2: nagle jak dodałam ziemniaka którego przecież zna!!!! Eh..może faktycznie ma swoje smaki już, kaszki tez pięknie łyżka zjada(ł), po prostu martwie się czy on dostaje wszystko co trzeba :sorry::sorry::sorry:a co to masz dokładnie z balsam?bo ja mam takie serum z eveline z pomarańczowej tubie i szczerze to mało co mnie „ mrowi” :eek:

Jolit@ - szacun za podawane mleko łyżeczką.. próbowałam i wiem co to za masakra..zwłaszcza, że mój wolał bańki puszczac niż jeść :/ bo on woli gęste :confused2: o przedszkole się nie martw, jest coś takiego jak psychologia tłumu, zobaczysz Twoje dziecko Cie zaskoczy, bo i posiłki będzie zjadało jak inne dzieci - rywalizacja, będzie spało jak inne, :-) i mówię Ci to ja! ;D i ja też dzikus jestem, nawet mojego męża wypuszczam zawsze wszędzie jak ma dzwonić za mnie, nie nawidze tego.. ^^ :rofl2: rowerek jak dla mnie nr 1 – korona na błotniku wymiata..

Gaja no to masz przechlapane ;-) a raczej macie ;-) to może w dzień ?? :p schowajcie się do jakiejś komórki czy łazienki fiku-miku 10 minut i już :p no chyba, że trzeba cos dłuższego, ja dzięki półtorarocznemu mieszkaniu z teściami nauczyłam się szybkich numerków i teraz cenię tylko je :p jakoś nie mogę sie odzwyczaić :p chociaż czasem 10 min. przeradza sie w 40 :eek::eek: ja póki co nie przejmuje się Mateuszem bo on nie czai o co kaman, ale dziwnie to wygląda jak trzyma głowe na kratach w łóżeczku i oczy jak złotówy:eek::szok::-D

Toxi – ja nadal jestem pełna podziwu – nic nie jadłaś po 16..toż to niesamowite.. a o dzieciaczka się nie martw, będzie dobrze :-D śliczny po mamusi, co do pierścionków to obrączki tez nie wolnoby było ?? co za babsko.. przecież jakbyś miala brylanty wystające metr nad ziemie to być zdjęła eh…….
 
reklama
Mamy już albę i dodatki :-)

Gaja coś w tym jest, bo ja sama wieczorem padam i zwyczajnie nie mam już siły na igraszki :no: Najlepiej w dzień jak jest dużo energii, tylko wtedy zwykle nie mam jak przy dziec ku, choć nawet do łazienki zdarzało nam się uciec ;-)

Jolit@ ten pierwzszy ładny, jak się da kupić taniej to czemu nie. Pamiętaj, że on długo Mai nie posłuży bo zaraz z niego wyrośnie.

Toxicstar zdrówka dla Was

Mateuszkowa ja mam ten Eveline, Slim Extreme 3D, Termoaktywne serum modelujące talię, brzuch i pośladki - kosmetyki i ich recenzje w KWC - Kosmetyk Wszech Czasów (KWC)
 
Ostatnia edycja:
Do góry