reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

toxicstar - i jak ?? przeszlo cos??


kurcze, powiem wam ze nie lubie gosci :/
byli - fajnie, pogadalismy - fajnie, wybawili wnuka - fajnie, wykapalismy go razem - fajnie, ale czemu na stole musialo byc tyle slodyczy.............ciastka, delicje, krakersy pierniczki...niech to...podjadlam ;-(

no i ciasto i troche precelkow drozdzowych ;-(( buuu...tyle dni diety jako takiej i jedno popoludnie.. :(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Od nas tez goście wyszli, ci sami co tydzień temu byli. Coś mi się wydaje, że znowu bedziemy sie wspólnie spotykać. To znaczy albo znowu, albo zaczynamy się spotykać, bo kolega stary tylko teraz żona i synek jeszcze doszli.
No bo kolega to stary druch, zawsze wspolnie z mężęm na ryby jeździł, a dzisiaj rano byli razem na rybach po raz pierwszy raz na rybach w tym roku. Po poludniu wszyscy razem poszliśmy na spacer, a potem popiwkowaliśmy u nas.
Co prawda goście ciacho zjedli, ale z kalorycznych rzeczy to raczej tylko piwo było :-p

Teraz oglądamy na polsacie program muzyczny, wszyscy razem :-)
 
Mateuszkowa, coś tam mi przeszło ale nie do końca. : P

Dziś się troche bardziej opchałam, bo stwierdziłam, że jak choroba przychodzi to i trzeba mieć siłe do walki z nią. :D Haha ;D
 
Dzień Dobry Dziewczyny :* Witam po weekendzie :)
Dzisiaj na wadze 75,4 i czyli ponad 1kg mniej :)) No niby nie dużo ale ważne że coś ;)) ;))

Dziewczyny troszkę kalorii Wam nie zaszkodzi bo przecież już jesteście chudzinki :) :*

Edysiek na którą dzisiaj pracujesz?

Toxicstar jak się czujesz?

Mateuszkowa a Ty się nie waż codziennie bo ja wczoraj weszłam popołudniu na wage a tam 78,5 a dzisiaj 75,4 i co ? :))
 
witam,
Alusia brawka za spadek,
ja dopiero w piątek-sobotę na wagę wejdę:tak:
a tak w ogóle to znów fajny dzien się szykuje aczkolwiek u nas lekki mróz -5 ale wolę to niż tą szaruwę za oknem:tak:.

Kurcze lecę oporządzić Olkę i mykamy do przedszkola
 
dziendobry :-D

brzuch mnie tak.......boli.....ze chodzic nie moge :/

alusia - ja sie popoludniu nigdy nie wazne, tylko rano na czczo, ale nie tak odrazu bo nieraz roznica jest do 0,5 kg !!!! dzisj znowu 68,5 :-) niestety nie umiem sie nie wazyc codziennie, najgorsze jest to ze zaczynam miec mega wyrzuty sumienia z powodu tego co jem i wczoraj wieczorem katowalam meza histeriami wrecz co zjadlam :/ jakas masakra..... dzis na sniadanie tylko 1 kromka z chleba orkiszowego i kawa,

gaja - u mnie od rana juz 5 stopni na plusie, i slonce tak swieci ze tv ogladac nie moge ;D

ja zaraz klade malego lulu i trzeba siebie oporzadzic :p jakies wlosy czy cos........

edit: przy okazji musze znalezc jakas kurtke dla malego :/ bo mialam fajne wylicytowane to o nich zapomnialam i ktos inny kupil..buuuuu.. ;(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Mateuszkowa oj Ty się tak nie katuj bo przecież do celu nie zostało Ci dużo :*
A brzuch boli bo masz @ ?
Ja też mam i właśnie myśle co z tą waga? Czy potem jeszcze będzie mniej bo woda zejdzie hmm ;)

Ja właśnie jem śniadanko. Kanapeczka z chlebka ciemnego z szynką z kurczaka i zielonym ogorkiem i herbatka ;)
 
zasiadam z zielona herbatką,
mój młodszy syn doprowadza mnie już na skraj moich możliwości nerwowych, nauczył się wymuszania wszystkiego płaczem i krzykiem, ja akurat mało mu ustępuję i efekt taki, że chodzi od rana i tylko wyje:confused2:

Mam ochotę wyjść z domu i niech se robi co chce:confused2:
 
reklama
alusia jeszcze wielmozna pani @ nie nadeszla, ja mam tak ze nieraz z tydzien przed tak mnie boli ze masakra :/
jesli jest tak jak mowisz to po niej powinnam miec mniej , ale czy tak bedzie?
co do diety ? wyszlo tak samo z siebie , ze nie moge jesc........ mam na stole ciastka ze wczoraj itp. i na sama mysl jest mie niedobrze, zjadlabnym moze dla tego ich smaku ale od razu mi sie lampka czerwona zapala.....
 
Do góry