reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Dobry wieczor :-D

Dzisiaj mialam caly dzien napiety – porzadki, gotowanie malemu, spacer 3godzinny.. dopiero teraz mam chwile żeby usiąść.. uffff…mialam piec precle ale dnia braklo ;(
Maz znow mnie komplementowal :p no coz… rano mnie nie było bo…ekhm.. no wiecie :p staram się unikac swiatla dziennego ale się nie dalo :p no i poleciały pozniej ahy i ohy ale ja tam w to nie wierze:sorry2:

Na wadze dzis 68,5 :-D calkiem niezle w porównaniu do tego ze wczoraj było 69,5 !! wiec już zauważam ze zaczyna się historia z magazynowaniem wody przez moje cialo :/ przed @ :/

Niestety dzis pożarłam batona musli ;-( 145 kcal niestety!!!!!!!!!! I pare(nascie-dziesiat ;:)angry: ) ciasteczek Leibniz …….o masakra…. Dlaczego.. uleglam….nie wiem sama, ale pozniej mialam mega wyrzuty sumienia i tak mi się niedobrze robilo :/ fu..

Mój maz przegina, dosłownie! Odchudza się-cwiczy, duzo lepiej wyglada! Ale miesiąc prawie na silowni codzienie! Robi swoje.. wszystko przelicza na kalorie, wszystko!! Zapisuje sobie w telefonie-ma jakis program, do tego aktywność fizyczna no masakra, szliśmy na spacer to z gps-em żeby wiedział jaki dystans pokonaliśmy ( w sumie prawie 9 km ) i jakim tempem.,caly czas gada ze cukry SA potrzebne ale nie te proste bo lepsze zlozone, a proste SA wszedzie a energia musi być, a jak tluszczu tyle to tak a jak tak to siak
Mowie wam……super ze się wziął za siebie
Ale ja mam dosyc:baffled::baffled::crazy:

Edysiek – no niestety zakupy to studnia bez dna, wydajesz nie wiadomo ile a nie widac tego w ogole.. co do sukienki – to ja tez staram się kupowac praktycznie, bo co ja potem z tym zrobie? W szafie wisi chyba z 5 takich weselno-wizytowych i się kurzy… :/ a jak za 100zl to już zupełnie taniutko!!! Ja poniżej 150 zl sensownej nie widziałam :/ jak tam zrobilas ananaska ? :-)

Alusia
– kupilam sobie taka agrafke jak ty! Ale jak to ściskać udami ? kurcze trudnio! Tym zlaczeniem na dol czy w gore??

Toxicstar - biszkopt w garnku ? wow hihih to ciekawe :-Dale to chyba jakis specjalny garnek ? znowu mialas napad na słodkie? Mam nadzieje ze nie odbilo się to zbytnio na wadze.. może dawkuj sobie na dzien cos słodkiego – owoce ? orzechy ? ja zauwazylam ze jak jem zanim zglodnieje to napadow nie mam, staram sie jesc nawet co 2,5 godz - male porcyjki

Jolit@
- masz racje jak się w domu siedzi to się tylko szuka czegos do zezarcia, wiec ja zaczelam sprzątać..chodze jak automat.. weekend czy nie weekend, sprzątam, pieke – bo wtedy nie mysle o zarciu w ogole! az dzis maz sie lekko buwlersowal i mu glupio bylo ze latalam jak z miotla w tylku :p

Gaja – daj przepis, upieke ale nie zjem ;D
 
reklama
Mateuszkowa skoro mąż mówi, że super wyglądasz to super wyglądasz i tyle :tak:
Naprawdę nieźle sie nakręcił na to odchudzanie. Dobrze że nie jesteś w tym wszystkim sama i masz w nim wsparcie. Ja sama musiałam sobie coś zrobić na obiad dietetycznego, mąż siedział obok i wcinał słodycze a ja patrzyłam tylko. Albo pił piwo i jeszcze mi podtykał pod nos :wściekła/y: Przyznam, że czasem ciężko było.

A za 100 zł to widziałam sukienki dla Angeli, bo dla mnie tak jak piszesz to tak od 150 w górę.

Ciacho upiekłam, zrobiłam też pizzę na kolacje.

Zaraz będziemy wszyscy oglądać X Factor, pościeliłam Angeli w dużym pokoju i już sobie leży. Teraz mnie woła, żebym do niej przyszła. Tylko jest trochę zawiedziona, że nie ma już Mai Sablewskiej.
No to idę oglądać.
Miłej nocki :-)
 
edysiek, a to przepraszam zle doczytalam z sukienkami :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: fajnie ze mozesz sama jej cos wybrac, najgorzej jak jest do wyboru 3 wzory i kazdy taki byle jaki :/ , maz sie strasznie nakrecil masakra! u nas to ja podsuwam pod nos slodycze :zawstydzona/y::zawstydzona/y:, on sie umie opanowac, ja niby tez ale ja nie moge chodzic do sklepow bo nie ogarniam haha chce wszystko wykupic :-D a ze zachaczylismy dzis o market.. no to siup ciastka do koszyka :/ ale tak mi bylo slabo naprawde.. moze lepiej jakbym sok wziela..ale to wiedzialam po fakcie :/

milego ogladania, ja tam za tym nie przepadam ;-))
 
Dobra :)) Jestem i ja.
Własnie pojechała kuzynka :) byli na kawie ale od 13 był u moich chłopaków jej syn więc miałam co robić. Prócz tego miałam takiego powera że posprzątałam cały dom. Teraz usiadłam z kapustą kiszoną i mam ochote na karmiii :))

Jolit@ a skąd mają te auto przywieść? A co się zepsuło?

Edysiek no jasne jedna sobie kup najwyżej tylko jakieś dodatki wymieniaj czyli korale,kolczyki czy torebke i też będzie super ;) A dziadek super że zapłaci za sukienke wnuczki ;) Ja też oglądam X Factora ale sama bo mąż w garażu auto sklada ;/ :d Dobranoc ;*

Mateuszkowa dobrze że zaczął o siebie dbac :)) lepiej w tą strone niż odwrotnie ;)) A co do agrafki to ja daje tak ponad kolano na siedząco i tym zgięciem do gory :)) A co do słodyczy to ja nie kupuje nic przy mężu a jak jade sama to sobie potem kupuje hahah :))
 
Nie no ja jak dałam w polowie to tylko bolało bo mnie uciskało a jak dałam nad kolano to zaczełam czuć miesnie ;)) ale może to ja się myle.
A ile zrobiłaś? :>
 
alusia dzisiaj to tak przymierzalam sie, bo sie tak podniecilam tym "sprzetem" hahahaha ze nie moglam sie zdecydowac na co robic, na rece, na uda , na klate hahaha no mowie ci :p jak dziecko ktore dostalo kilka cukierkow w roznych kolorach........
 
moje tez, galarety na 102 !!
hahahaha
jutro dam im wycisk a pozniej pewnie bede umierac :/

wypilam dzbanek zielonej..........

nocne siku czas zaczac..
 
reklama
Do góry