M
Mateuszkowa
Gość
Dobry wieczor 
Dzisiaj mialam caly dzien napiety – porzadki, gotowanie malemu, spacer 3godzinny.. dopiero teraz mam chwile żeby usiąść.. uffff…mialam piec precle ale dnia braklo ;(
Maz znow mnie komplementowal
no coz… rano mnie nie było bo…ekhm.. no wiecie
staram się unikac swiatla dziennego ale się nie dalo
no i poleciały pozniej ahy i ohy ale ja tam w to nie wierze
Na wadze dzis 68,5
calkiem niezle w porównaniu do tego ze wczoraj było 69,5 !! wiec już zauważam ze zaczyna się historia z magazynowaniem wody przez moje cialo :/ przed @ :/
Niestety dzis pożarłam batona musli ;-( 145 kcal niestety!!!!!!!!!! I pare(nascie-dziesiat ;
angry: ) ciasteczek Leibniz …….o masakra…. Dlaczego.. uleglam….nie wiem sama, ale pozniej mialam mega wyrzuty sumienia i tak mi się niedobrze robilo :/ fu..
Mój maz przegina, dosłownie! Odchudza się-cwiczy, duzo lepiej wyglada! Ale miesiąc prawie na silowni codzienie! Robi swoje.. wszystko przelicza na kalorie, wszystko!! Zapisuje sobie w telefonie-ma jakis program, do tego aktywność fizyczna no masakra, szliśmy na spacer to z gps-em żeby wiedział jaki dystans pokonaliśmy ( w sumie prawie 9 km ) i jakim tempem.,caly czas gada ze cukry SA potrzebne ale nie te proste bo lepsze zlozone, a proste SA wszedzie a energia musi być, a jak tluszczu tyle to tak a jak tak to siak
Mowie wam……super ze się wziął za siebie
Ale ja mam dosyc


Edysiek – no niestety zakupy to studnia bez dna, wydajesz nie wiadomo ile a nie widac tego w ogole.. co do sukienki – to ja tez staram się kupowac praktycznie, bo co ja potem z tym zrobie? W szafie wisi chyba z 5 takich weselno-wizytowych i się kurzy… :/ a jak za 100zl to już zupełnie taniutko!!! Ja poniżej 150 zl sensownej nie widziałam :/ jak tam zrobilas ananaska ? :-)
Alusia – kupilam sobie taka agrafke jak ty! Ale jak to ściskać udami ? kurcze trudnio! Tym zlaczeniem na dol czy w gore??
Toxicstar - biszkopt w garnku ? wow hihih to ciekawe
ale to chyba jakis specjalny garnek ? znowu mialas napad na słodkie? Mam nadzieje ze nie odbilo się to zbytnio na wadze.. może dawkuj sobie na dzien cos słodkiego – owoce ? orzechy ? ja zauwazylam ze jak jem zanim zglodnieje to napadow nie mam, staram sie jesc nawet co 2,5 godz - male porcyjki
Jolit@ - masz racje jak się w domu siedzi to się tylko szuka czegos do zezarcia, wiec ja zaczelam sprzątać..chodze jak automat.. weekend czy nie weekend, sprzątam, pieke – bo wtedy nie mysle o zarciu w ogole! az dzis maz sie lekko buwlersowal i mu glupio bylo ze latalam jak z miotla w tylku
Gaja – daj przepis, upieke ale nie zjem ;D

Dzisiaj mialam caly dzien napiety – porzadki, gotowanie malemu, spacer 3godzinny.. dopiero teraz mam chwile żeby usiąść.. uffff…mialam piec precle ale dnia braklo ;(
Maz znow mnie komplementowal

Na wadze dzis 68,5

Niestety dzis pożarłam batona musli ;-( 145 kcal niestety!!!!!!!!!! I pare(nascie-dziesiat ;
Mój maz przegina, dosłownie! Odchudza się-cwiczy, duzo lepiej wyglada! Ale miesiąc prawie na silowni codzienie! Robi swoje.. wszystko przelicza na kalorie, wszystko!! Zapisuje sobie w telefonie-ma jakis program, do tego aktywność fizyczna no masakra, szliśmy na spacer to z gps-em żeby wiedział jaki dystans pokonaliśmy ( w sumie prawie 9 km ) i jakim tempem.,caly czas gada ze cukry SA potrzebne ale nie te proste bo lepsze zlozone, a proste SA wszedzie a energia musi być, a jak tluszczu tyle to tak a jak tak to siak
Mowie wam……super ze się wziął za siebie
Ale ja mam dosyc



Edysiek – no niestety zakupy to studnia bez dna, wydajesz nie wiadomo ile a nie widac tego w ogole.. co do sukienki – to ja tez staram się kupowac praktycznie, bo co ja potem z tym zrobie? W szafie wisi chyba z 5 takich weselno-wizytowych i się kurzy… :/ a jak za 100zl to już zupełnie taniutko!!! Ja poniżej 150 zl sensownej nie widziałam :/ jak tam zrobilas ananaska ? :-)
Alusia – kupilam sobie taka agrafke jak ty! Ale jak to ściskać udami ? kurcze trudnio! Tym zlaczeniem na dol czy w gore??
Toxicstar - biszkopt w garnku ? wow hihih to ciekawe

Jolit@ - masz racje jak się w domu siedzi to się tylko szuka czegos do zezarcia, wiec ja zaczelam sprzątać..chodze jak automat.. weekend czy nie weekend, sprzątam, pieke – bo wtedy nie mysle o zarciu w ogole! az dzis maz sie lekko buwlersowal i mu glupio bylo ze latalam jak z miotla w tylku
Gaja – daj przepis, upieke ale nie zjem ;D