reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Hej!
Badania wyszły dobrze. Tzn. miał same usg, ale dopiero na kontrol mamy przyjść jak skończy roczek, wszystkie pęcherzyki i torbielki które miał wokół lewej nerki poznikały, nic nie ma, no nerki też nie ma, ale to już wiem dawno. Prawa jest dwa razy większa, i pracuje ładnie za dwie, i jest zdrowa. Bałam się wczoraj jak szłam. ^^ Ale jest wszystko wporząsiu i to najważniejsze.

Ja mam jakąś niechęć do jedzenia. Nie chce mi sie w ogóle. Jedzenia mogłoby nie być u mnie w domu. Dziś zjadłam dwie bułki grahamki z serkiem ziołowym, i piłam herbatki same owocowe i zieloną. Wczoraj owsianke, przedwczoraj warzywa na parze. Nic więcej mi się nie chce. @ mi się skończyła, poza tym cały miesiąc się opychałam, to może mój tyłek powiedział "oj stop aga, już za dużo?!". Nie wiem, ale się tym na razie nie martwie. Zmuszać się nie będę. ^^

Posprzątałam dziś cały dom, pozmywałam podłogi, napastowałam panele, z łazience kafelki, posprzątałam w pawlaczach, wczoraj kupiłam Maksiowi komode i przełożyłam ubrania jego do komódki. Okna umyłam, fieranki przepłukałam, pościel zmieniłam, odkurzałam. Zmachałam się dziś. :D
 
reklama
Toxicstar to super że wszystko ładnie poznikało :-) A jeść czasami też coś dziewczyno musisz :-) A daj mi troszke swojego zapału do sprzątania bo też mam tyyle roboty ale wole siedzieć na BB :-D

Mateuszkowa ja zaraz sobie zobacze Rozmowy w Toku a co do jogurtu to nie krzycz po mężu :* on napewno źle nie chciał. Posprzątałas podłoge? A co do okien to ja wole myć całe bo takie mycie szyb wewnątrz u mnie w domu to i tak nie ma sensu heh :-)

Ja już zjadłam kolacje 2 kromeczki chlebka z chrzanem i pomidorkiem wypilam wode a za chwilke siadam na rower i jaaaade :-)
 
alusia - maz juz kupil nowe jogurty wiec spoko :-) podlogi umylam ale co z tego skoro maly zlal sie dwa razy przed kapaniem i struzka siuskow poplynela na ziemie :eek:, okna niestety moglam tylko wewnatrz bo maly mi "asystowal" swoja obecnoscia.. a wiatr taki ze ho, ho.. tez nie lubie robic na 2 razy no ale :/

niedlugo @ zapuka do mych drzwi i juz to czuje..:eek::eek::confused2::confused2:czekolade moge jesc tonami... dobrze ze mam gorzka, zawsze to lepiej, ale dzis tez wiecej pocwiczylam, lecz po 3 minutach rowerku mialam dosc, nogi mi wysiadly :/ taki w powietrzu krecony strasznie nie fajny, ale skoro skuteczny..
 
Mi dzisiaj przyszła @ więc myśle że za tydzień te kg jeszcze lepiej będą spadać ;-) i poki co jakoś bardzo mnie do słodyczy nie ciągnie ale też dzisiaj skusiłam się na kostke gorzkiej czekolady :-)

Jak Wam mija wieczor dziewczyny?
 
alusia - mecz jest wiec chlopy moje nieobecne duchem ( bo cialem owszem :p ) z czego jeden spi.. a ja tak siedze nad laptopem i dumam.. :p
 
A moj pojechal do tesco a maluchy śpia ;-) a ja siedze i mysle nad zjedzenie winogronu ale nie wiem czy moge hmm
 
Toxicstar to super, że wszystko w porządku.
A jak nie chce Ci się jeść to nie jedz :tak: korzystaj póki Ci się nie chce, bo nie wiadomo jak będzie za tydzień ;-) No wiadomo coś tam zjeść trzeba, ale przecież jesz, prawda?

No to miałaś powera do sprzątania. Ja też bym chciała wysprzatać i mieć czyściutko dłuższy czas, a tu u nas ciągle remont i remont :wściekła/y: i ciągle się brudzi, nosi. Choć mam nadzieję, że w tym tygodniu mąż pomaluje całkowicie pokój. To tylko nam korytarz zostanie, a tam to już gruba sprawa to nie skończy się tak szybko. Myśleliśmy, że do komunii się uda, ale nic z tego :-(.

Mateuszkowa ja wiem, że jak mam mieć kupionę to co chcę, to muszę sobie sama kupić ;-) Jakoś wolę sama robić zakupy, choć czasem mąż coś tam kupi. Ogólnie, żeby zrobić zakupy jeździmy raz w tygodniu do miasta i robimy na cały tydzień. Na wsi wiadomo zawsze drożej, u nas kupuję tylko jakieś drobiazgi.

Alusia i co zjadłaś winogrona ?

Dalej mam kiepski humor, ogólnie cały świat mnie drażni :crazy: Najlepiej jakby nikt nic ode mnie nie chciał i się nie odzywał.
Znajomi chcieli spotkać sie w sobotę, jakoś spróbowałam sie wykręcić, mam nadzieję że zrozumieli aluzję ;-)

Właśnie wypiłam kawę i zaraz będę budzić Angelę do szkoły.
Z pracy wrócę przed 17, bo jeszcze do sklepu muszę po drodze wstąpić po kilka rzeczy. I tak w sobote będziemy jechać do miasta, ale coś tam muszę kupić, bo w domu już nie ma nic :no:
 
witam,
my już też na nogach, Olkę do przedszkola trza szykować.

Toxicstar ja też czasem mam powera do sprzątania i całą chałupę bym ogarnęła ale to jest zazwyczaj gdy pięknie świeci słońce to co teraz dzieje się za oknem zniechęca mnie do wszystkiego:crazy:.

A ja mam dziś 300 g mniej czyli ruszyła waga na kilka dni i potem znów dziadówa będzie stała:sorry:
 
Witajcie dziewczyny :*
Dzisiaj ja troszke później bo moje młodsze maleństwo jeszcze śpi a starszy oglądał od 6 oglądał bajki. No ale teraz mnie już z łóżka wyciągnął bo zgłodniał :)) :))

Edysiek co się dzieje? Możemy Ci jakoś pomóc poprawić humor? :* :*

Mateuszkowa śpisz jeszcze?

Gaja ważne że coś się rusza Kochana :*

Ja dzisiaj nie wchodze na wage bo wole to robic raz w tyogdniu wtedy widze prawdziwe efekty :)
Czekam laski :*
 
reklama



witam porannie...


Edysiek - remonty SA okropne, ale pozniej jak pieknie :-D raz na pare lat warto odświeżyć to i owo, bo od razu mieszkac się chce bardziej :-D ja już mysle nad przemalowaniem przedpokoju na cos ciemniejszego ( mam cos ala brzoskwinia pomieszana z kremem albo z losisiem ???:eek: ) i brudzi się nie miłosiernie to :/ co do zakupow tez wole, ale niestety nie jezdze samochodem bo się boje :confused2: wiec albo wysylam meza, a jak już jedziemy razem to z dzieckiem wiec na szybkiego, bez dziecka zdarza się rzadko i ja wtedy wpadam w wir „ ogladania polek sklepowych, bo dawno mnie nie było…” a może @ tez się zbliza do ciebie ?? albo cukier niebezpiecznie spadl .. a znajomi napewno zrozumia..

Gaja – super ze mniej na wadze, a u mnie za to 0,5 wiecej ..szlag :/ a pogoda niestety – wczoraj 10 stopni na + sloneczko, blekitne niebo a dzis gesta mgla od rana.. -_- :confused2:i chyba mzawka….wiosna..wiosna..

Alusia- masz racje , zreszta jak wy wszystkie, wazenie codzienne dobija… taki mam nawy niestety :no: wyjmowanie baterii nic nie dalo .. :/ ale sprobuje ograniczac, a co do spania to wstalam przed 7……. Dziecko dalo znac.. zjadlas winogrona? ;-)

Aaaa… i wczoraj wyszedl malemu drugi zabek ;D
 
Do góry