reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

maaga - ja tam mam co robic ale zaglosuje :-D:-D tylko jak?? ;D
edysiek - myslalam ze to ja juz taka tepa jestem ze nie wiem jak :/
 
reklama
Hehe ja myslalam tak samo ...bo tam nigdzie nie ma ''glosuj'' by kliknac...

Dietowo u mnie nie bylo dzisiaj i mam nerwa ,ide spac bo jutro jedziemy na basen .A na basenie mloda kocha brodzik dla dzieci bo tam zjezdzalnia taka maluta jest...ostatnio :-D kumpela mnie namowila i poszlam z nia na taka duza zjezdzalnie...najpierw zjechala kumpela z mloda i ja tak patrze no- powoli zjezdzaja,ladnie,zgrabie zjechaly,Kasia wskoczyla do wody,Maje bez problemu zlapalam ,wiec mysle ...ide tez( a mam uraz,nie lubie zjezdzali na basenach bo zawsze wpadam pod wode i sie topie)
Wiec jade ja :cool: po fakcie Kasia-kumpelka mi mowi,ze szlam jak torpeda,ona w szoku byla ze mam taka predkosc....ja spanikowana w tych sekundach,bo mnie woda pchala,probowalam rekami hamowac ale nic z tego a tu jeszcze Maje mam ze soba !!:szok: wiecie,ja juz wiedzialam,ze wpadne pod ta wode ,ale nie chodzilo mi o mnie tylko o moje dziecko...dobrze,ze Kasia czekala na dole bo bym chyba mloda utopila :no: jechalam tak szybko chyba przez ciezar...ja mam jednak 170 cm i te ponad 60 kg. a kumpela to malutka,chudziutka wazy 40 kg to i se powoli zjezdzala!! oczywiscie wpadlam pod te wode i wylonic sie nie moglam,znowu myslalam,ze sie topie!! ale to nerwy,bo ja plywac nie umiem :sorry:
 
Dzień dobry Dziewczyny :-) ja wczoraj też wieczorem zaszalałąm i zjadłam chrupki orzechowe... Jakiś kryzys miałam:wściekła/y: dzisiaj jakoś nie moge spac i już jestem na nogach :-) czekam na Was :-)
 
witam,
u mnie nadal grzecznie dietowo batowa wczoraj powiedziała, że jak na mnie patrzy że tak się trzymam i mało jem to ona musi przede mną po kryjomu podjadać bo aż jej głupio:-D. Ale nawet tu nie mam czasu na jedzenie bo ciągle za Maksem biegam. Wczoraj niestety nie poćwiczyłam bo wykręcało mi nogi - tak jak na zmianę pogody - i nie miałam siły. Dziś z kolei mam mega zakwasy w rękach bo Maksa dużo tu noszę i normalnie jestem zmęczona po całym dniu jak po siłowni a nosić 14 kg to nie jest nic miłego:sorry:

Ech w środę wracam do domu, wreszcie się wyśpię bo nie umiem u kogoś spać.
 
Dziendoberek :-D:-)
Sliczne sloneczko wiec niedlugo wybywam z malym na spacerek ;D

jolit@ - ja tez nie lubie/boje się zjeżdżalni dlatego ze jak bylam z mezem ( wtedy jeszcze nie mezem :p ) w aqua parku to jak zjeżdżałam RURAMI- dosyc szybko było :/ - to sobie SIADLAM! I się zatrzymalam gdzies nie wiadomo gdzie!!! Ryczałam jak bobr ze strachu, położyłam się i ruszylo :/ i nigdy wiecej
Aqua park mam rzut beretem ale ja dziekuje, popatrze z boku na te zjezdzalnie!!! Inne atrakcje owszem ale nie to! :p
Gaja wazne ze diete trzymasz :-D
alusia - co tak wczesnie??? :-D a moje dziecko NIEBEZPIECZNIE sie przestawia na coraz wczesniejsze wstawanie..:cool:
 
Gaja jak sama piszesz bieganie za malym tez duzo daje :-) ja czasem chcialabym miec schody w domu bo to i ruch i wysilek by wymuszalo wiekszy ;-)
 
Gaja najważniejsza dieta a wrocisz do domu to nadrobisz ćwiczenia :-D

Mateuszkowa no jakoś nie moge ostatnio spać dlugo :dry: wstaje szybciej wiec więćej zrobie :-) a co do aqau parku to ja uwielbiam ale nie chodze bo jest mi wstyd z powodu mojej tuszy heh ... :-)

A ja weekend troszke przesadziłam z grzechami dietowymi więc od dzisiaj stro biore się za siebie a od jutra post więc tym bardziej :-) 40 dni ostrej diety :-)
 
alusia ja tez nie chodze bo wstyd a teraz po ciazy tym bardziej!!! musialabym sobie pianke kupic ;D moze by cos splaszczylo ;D i &&& za Twoj post!!! ja niestety nie umiem sie tak ze wszystkiego odciac i tak duzy postep u mnie ze nie jem slodyczy codziennie a jak juz to male ilosci, poki co nic nie jadlam ale mam taka ochote na batonika ze nie wiem czy dam rade :/
 
reklama
A ja tam bym się jeszcze mojego cellulitu i brzucha nie wstydziła na basenie ale mnie bardziej irytuje brak piersi, normalnie przez to wstyd mi jest bo z moją budową wyglądam komicznie. Nie mam nic w staniku. Gdybym miała cyca to bym tak się nie przejmowała bo byłabym proporcjonalna choć:sorry2:.

Kurcze padnięta jestem, najchętniej bym się położyła na drzemkę, aaaaa i poćwiczyłam skakankę, brzuszki i po schodach chwilkę pobiegałam bo Maks mi dłużej nie pozwolił:dry:
 
Do góry