reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kolka-zmora znana nam wszystkim

reklama
U mnie kolka wróciła po tygodniu z 5 kotną siła-padam.Mała nie płacze a krzyczy a wręcz sie drze!!!prawie nic nie pomaga...plus taki ze w nocy śpi ale za to w dzień daje ostro popalić...nie wiem czy może kolka wróciła bo nie podawałam kropelek regularnie???podawałam jak ją bolał brzuszek-czy to błąd?:sorry2::sorry2::sorry2:
 
Ja dawalam regularnie i bo ok ale przedwczoraj sie najadlam kurczaka w sosie slodko kwasnym. Stad podejrzewam wczorajszy balet wieczorny. Pewnie za duzo octu w tym bylo
 
U nas też niestety nocny trzygodzinny ryk:szok: pewnie coś jej zaszkodziło z tego co wczoraj zjadłam bo nawet ja coś tam odczuwałam w brzuchu. Mam pytanie odnośnie tych niemieckich kropelek- jaką one mają nazwę???
 
Młoda wczoraj była jak aniolek - caly czas usmiechnieta, zero kolek. Juz myslalam ze to tak na stale. Ale dzisiaj od 7 ryk:-(. Cos mnie podkusilo wczoraj i zjadlam na kolacje sloik musu jablkowego:sorry:. Eh.. Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej.
 
Kropelki winno się podawać regularnie do (butla) /po (pierś) / w trakcie (pierś) każdego posiłku. Ich działanie nie pozwala na spienianie się pokarmu u dziecka w brzuszku podczas trawienia. Przyczyną kolek nie jest bowiem wyłącznie powietrze połykane w trakcie jedzenia (tu wystarczy kilka razy solidne odbicie) ale gazy które się tworzą własnie podczas trawienia pokarmu. Krople temu zapobiegają - taka jest więc róznica między np. wodą koperkową czy herbatkami że one pomagają w wydalaniu gazów (ułatwiają i przyspieszają) natomiast kropleki nie pozwalają na ich wytwarzanie.
Ja podaję Małej Sab Simplex od 2 tygodnia życia do każdego cyca - i jest kochana :-). Oczywiście czasem ma problem żeby coś strawić ale to wynika z konieczności przetrawienia czegos co mama z łakomstwa wciągnęła :tak: a nie z kolki. A jem wszytko w rozsądnych ilościach.
Tak więc polecam Sab - wiem że jest drogi (w Niemczech butelka kosztuje 8 euro w aptece tak więc wszystko tańsze na polskim rynku winno być podejrzane) a u nas idzie już 3 buteleczka (jedna wystarcza na 9-10 dni) ale wydaje mi się że warto - zwłaszcza że jest to wydatek na pierwsze 3-4 miesiące. Potem można przestać. Aha, no i na ulotce jest napisane że krople nie wchałaniają się do organizmu czy do krwi dziecka i są wydalae razem z pokarmem - tak więc są w 100% bezpieczne.
 
xaxa1974 dzięki,tak tez myślałam że sęk tkwi w regularnym podawaniu a ja Głupia sądziłam że jak jej podałam kilka razy i nie ma kolek że już przeszły na stałe-to teraz mam za swoje.ale już pracuje nad tym aby je ponownie przegonić:angry:
 
reklama
Do góry