reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kolka-zmora znana nam wszystkim

W czasie podawania antybiotyków podawaliśmy jej probiotyk w kropelkach Bio Gaia - sa dość drogie koszt ok 36 zł (starcza na 2 tyg) - ale pomagaja również na kolkę i podnoszą odpornośc po antybiotykoterapii.
my również dajemy acidolac po pół saszetki dziennie do mleczka i wydaję się, że się sprawdza:tak::tak:
 
reklama
Witam Wszystkich bardzo serdecznie. Jestem mamą dwóch bąbelków, no i niestety w obydwóch przypadkach dopadła nas kolka. Z Filipkiem męczyliśmy się tylko dwa miesiące i nie podawaliśmy żadnych medykamentów, tym razem Martuśka ma bardzo mocne kolki i próbowalismy juz chyba wszystkiego - skutek był zawsze na max 2 dni. Chciałabym jeszcze spróbować probiotyków: biogaia lub enterol, tylko czy ktoś może wie czy je można stosowac wtedy gdy dziecko jest karmione piersia? czy moze podaje sie je wtedy gdy dziecko jest na mleku modyfikowanym?
 
Moja pediatra zalecila mi diete bez mleka i jego przetworów, minely juz dwa tygodnie i 3 dni tej dietki i nic. Czy po tej biogai jest lepiej? Wiem ze probiotyki maja za zadanie ulatwienie wchlaniania laktozy, wiec jesli bol brzuszka bierze sie z jej nietolerancji to powinno pomoc, ale jesli to kolka gazowa to czy jest szansa ze pomoze?
 
Nie wiem ,czy to BioGaia, czy wiek naszego dzieciatka, ale kolki minęły :-). Na ulotce BioGai pisze, ze efekt p/kolkowy występuje po 4 tyg regularnego stosowania....
 
Mojemu dziecku na kolkę pomogła woda koperkowa jest skuteczna, zaczęła działać już po dwóch dniach i maluszek się już tak nie męczy. Polecam
 
reklama
Mój Krzysiu miał bardzo męczące kolki płakał nieraz 2 godziny bez przerwy a ja wariowałam. Nie wyobrażam sobie żeby dawać takiemu maleństwu jakieś chemiczne specyfiki a sposoby z ogrzewaniem brzuszka, masaż oliwką itp nie działały. Na szczęście trafiłam na informację na temat osteopatii w leczeniu kolek u dzieci. Pojechaliśmy do fizjomedu Link do: Rehabilitacja Kraków | Prywatne Centrum Osteopatii i Fizjoterapii. Pan Bartosz Kmita świetnie zajoł się Krzysiem tak że wystarczyły 3 wizyty żeby kolki ustały. Polecam i żałuje że od razu kiedy kolki się pojawiły nie wybrałąm się do tego ośrodka.
 
Do góry