Filonka- cudny brzusio...ech aż mi się zachciało....
Natalunia- Jak się tak źle czujesz to lepiej nie ryzykuj!a ja z innej beczki, w 31 tyg wykryto u mnie cukrzyce ciążową no i kazano na dietę przejść, więc się zabrałam za nią ostro i wciągu 1,5 tygodnia schudłam 4 kg i pani doktor kazała już mi jej nie stosować bo za dużo spada... Ale wiesz co? To było dużo łatwiejsze niż wszystko inne ( bo z dietami jako tako też mam problem), jadłam co2,5 -3godziny z zegarkiem w ręku, śniadanko 2 kanapeczki, potem jogurt naturalny z garścią owoców, potem obiad( nic smażonego, 1 ziemniak, zero soli)po 3 godzinach jabłko lub inny owoc( można tylko 1 zjeść), kolacja(kawałek kuraka pieczonego i jakieś warzywko) a tak o 19 znowu malutki jogurcik. Zresztą, jadłam tylko to co w diecie cukrzyka mozna i waga leciała na łep a czułam się dobrze, no tylko trochę głodnawa chodziłam i byłam zła,że w ciąży i nic mi nie wolno, hehehe
Natalunia- Jak się tak źle czujesz to lepiej nie ryzykuj!a ja z innej beczki, w 31 tyg wykryto u mnie cukrzyce ciążową no i kazano na dietę przejść, więc się zabrałam za nią ostro i wciągu 1,5 tygodnia schudłam 4 kg i pani doktor kazała już mi jej nie stosować bo za dużo spada... Ale wiesz co? To było dużo łatwiejsze niż wszystko inne ( bo z dietami jako tako też mam problem), jadłam co2,5 -3godziny z zegarkiem w ręku, śniadanko 2 kanapeczki, potem jogurt naturalny z garścią owoców, potem obiad( nic smażonego, 1 ziemniak, zero soli)po 3 godzinach jabłko lub inny owoc( można tylko 1 zjeść), kolacja(kawałek kuraka pieczonego i jakieś warzywko) a tak o 19 znowu malutki jogurcik. Zresztą, jadłam tylko to co w diecie cukrzyka mozna i waga leciała na łep a czułam się dobrze, no tylko trochę głodnawa chodziłam i byłam zła,że w ciąży i nic mi nie wolno, hehehe