Cześć dziewczyny!
Jestem nowa na tym forum, chciałam do Was dołączyć.
Dowiedziałam sie o ciąży 8 marca, zrobiłam test i ujrzałam 2 kreseczki upragnione. Rok temu, dokładnie na Dzień Matki poroniłam. W 12 tygodniu, jak robiłam usg, to lekarz stwierdził, że nie bije serduszko, już w 8 tygodniu przestało ;(. Teraz jestem w 6 tygodniu i boję sie strasznie. Jestem na zwolnieniu już drugi tydzień. Czuję sie dobrze, nie mam mdłości. Jestem senna tylko cały czas, piersi mnie bolą mocno, brzuszek troszke kłuje czasami jak przy okresie, a poza tym jest ok.
Mieszkam na Nowym Mieście.
Pozdrawiam Was dziewczęta!!!