reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

No to slodko sobie chrapiecie, doprawdy!
U nas leniwa niedziela ( ruchy!kluchy leniwe!), żadnych ruchów poza malym spacerkiem z wozkiem naokolo domu.
Taki pięknisty dzisiaj dzien, orzechy sobie łupałam laskowe....
 
reklama
hej babecyki! Napiszcie kilka slow jak bylo u Kaliny, a moze jakies zdjatka?
Oto kilka fotek z wakacji w Czeremsze, u moich rodzicow.
 
Mania, stosownie do życzenia..kilka tylko, bo bateria mi siadla w aparacie:

hpim0995cz3.jpg


Pewna pani z brzuszkiem i jeden pan za to odpowiedzialny

hpim0994ag7.jpg


hpim0993bu3.jpg


Zofija i Jonatan
 
Pozdrawiam Wszystkie Koleżanki Białostoczanki,jestem od 2mcy na BB i dopiero;-) zauważyłam,że jest też tu lokalny kącik.:-)Super,chciałabym poczytać wszystkie posty ,już zaczęłam ale jest ich ponad 800 !!!:-D:-D:-DMoże do końca roku zdązę.;-)
 
Ika, witaj serdecznie. Nie nadrabiaj, nie ma sensu, po p[rostu pisz na bieząco, przyzwyczaisz sie. Jest tu spora gromadka " starych" i kilka młodych pisklaków z brzuszkami...zglądaj, napisz o sobie.
Ja mam dzisiaj depresję Powracam Do Pracy, naprawdę tam poszłam.Pogadałam z sekretarką, sprzątaczkami, zobaczylam, ze moja klasę pomalowano na kolor Upiornych Słoneczników :-(
Poza tym malarze dopiero kończą, całą sobotę mamy ustawiać i wieszać wyposażenie klas...tak, my, nauczyciele, bo obluga ledwo nadąża ze sprzątaniem bajzlu...Kto by pomyślał, w jakim kraju mogło się tak zdarzyć, że w ciągu 74 dni wolnego remont robi sie w ostatnich 2 tygodniach?Tylko w Polsce. :-(
No więc najbliższe 10 miesięcy spędzę w sali o kolorze zjełczałego banana.
Spleen.
Poza tym zimno dzisiaj.
Maliny nie dojrzewają, dowiedziałam się czegoś niemiłego na swój temat, musiałam odpędzać smutki kawa w najladniejszej filiżance...nasmażyłam chłopcom wielkokalorycznej jajecznicy z kiełbasą, własnie zjedli i rozeszli się doswoich czarownych dziecinnych zajęc- jeden do kompa, drugi na podwórko, miga gołymi łydeczkami w wysokiej trawie za siatką...
Ech.
Nie lubię poniedziałków, kiedy sierpień ma do zaoferowania tylko wizję nadchodzącego września, problemów do rozwiązania i pustej kieszeni.
Proszę o szybkie pocieszenie, bo zasmucę się na amen.
 
Kalina jak cię łapnie splen to do mnie gnaj . Dziś upiekłam drożdzówkę z kruszonka aż do nieba. Na całej jarzębinowej pachniało.
A ja o sobie duzo niemiłych rzeczy słucham...najcześciej przez ulicę:tak::tak:. Ale się z nimi nie zgadzam:-D. Miłe rzeczy potem sobie posłucham od Twojego męża, mistrza zmyślania komplementów. I jest mi dobrze. ;-).
Dziś w ramach powstrzymania uwsteczniania twórczego zrobiłam przestrzenną muszlę amonita (u?) na wieszaku do łazienki chłopaków.
Zaraz bede naklejać serce lawendowe na wieszaku na sciereczki do kuchni.:laugh2::laugh2:. Przyjedź zanim wkroczysz w zdechłego banana i podecoupagujemy razem.
 
Nic z tego, nie przyjade.
Noc wokolo.
A moj mąz nie zmysla komplementów, on dostrzega te rzeczy naprawdę. Mistrz drugiego dna w czlowieku....drugiej strony monety- a moze to ciagle ta sama strona, co?Drugi koniec tęczy, drugie imię róży?
Moze jutro tez cos upieke, Ale ranek-panek, lubie ranki. To kiedy wieczor idzie, to z nim wilki zwątpienia- to Aragon tak ładnie napisał.
Jak Hiszpania i twoj synek? Zaznajomili sie?
 
reklama
Kalinko Portugalia zdaje się byc odporną na Boguchę. Żadnych kataklizmów nie notowano:-D. Syn zaś:
1. juz pierwszego dnia spiekł się na plazy (na szczęscie niezbyt mocno) bo nie mozna g było z oceanu wyciagnąc.
2. Teściowa się na niego obraziła bo zlekceważył basen hotelowy mówiac "-To ja po to jechałem nad ocean, zeby sie w basenie kąpać?" - w tym przyznaję mu rację.
3. Nabrał tyle piachu z majtki, że sobie otarł pachwinę do krwi i teraz kuśtyka.:-D:-D:tak:
4. Stał się wielkiem fanem lotów samolotem z czym racji mu nie przyznaję.:eek::baffled:


A poza tym wyczesałam wczoraj amonitowy wieszak do amonitowej łazienki chłopaków ( w sklepie nie bbyło nic fajnego:rofl2:)

82b1e5bdd4630f16.jpg
 
Do góry