reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Hej,hej! Jestem, jestem. Lidka, GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczynka to miód na serce:happy:
Kalina, zielony dom w zieleni. Ładne :happy: Hm, zapraszasz nas dopiero za dziesięc lat?:-p:laugh2:
Zosia ma już 7 zębów, haha! Nie chodzi, nie mówi, nie nosi śliniaka;-)
Ja ledwie wyzdrowiałam a znowu mnie gardło boli:baffled:
Buziaki dla wszystkich!:tak:
 
reklama
Cieszę się, że wam się moje domostwo zielone podoba. Dopiero z ogrodu przyszłam, z zielonymi rekami, piętami ( od koszenia) i ogolnym dobrym nastawieniem do świata. Ciekawostka- jak z roślinkami porozmawiam, zaraz bardziej ludzi lubię. :-)
Magdalenka, nic o pracy w weekend nie napiszę. :-)
Tylko o trawie do kolan, dmuchawcach, kukułkach na modrzewiach i bukach, o kwitnących kokoryczkach, konwaliach i orlikach. Piwonie maja paki, a na sosnach takie wielopalczaste cosie wyrosły, czyli nowe przyrosty. Maluszek dzisiaj w ekstazie brykał po skoszonej murawie, potem położyl się w piasku i zasypywał sobie rajstopy.
Maciek mi nawozy rozsial, dawid zamiótł podjazd do garazu, a potem dałam im sobotnie wolne. Teściowa napiekła bułeczek z cynamonem i serem. teraz idzie na promocje koców. :-)
Ach jak ja kocham maj, a maj kocha mnie! Moje bzy! Zrobię wam zdjęcie bzów, aha, i mam już rzodkiewki w szklarni, i rzezuche i sałatę...
Za dziesięc lat, Gosik? Taki żart. Lubię żarty. Kiedy chcecie, przybywajcie. ja juz o czereśniach marze i truskawkach na tarasie....wśród smietankowej mgły...możecie się przyłączyć.
 
Dzisiaj przypiekło pięknie. Opalałam nogi!
A maluch brykał po trawniku.
Za miesiąc wakacje...ufff...przeżyc, dożyć, jakos ogarnąc to wszystko, te próby, sprawdziany, występy, arkusze ocen wypisywanie świadectw, wystawianie ocen....
próbuję się pocieszac rozkwitłym irysem czy rzodkiewką własna na chlebku z masłem, ale prawda jest taka- rzeczywistośc ujada jak mały, wściekły kundelek.
I jeszcze żeby usmiech i mieć siły...dom, ogród, dzieci...aż nie chce mi się myśleć o pracy. Nie lubię końca roku. Nie lubie i już.
 
Dzien doberek :-)
Współczuję końca roku szkolnego, współczuję koleżankom z brzuszkami w tak upierdliwą dla nich aurę, wspólczuję też mojemu kotu - ma przegwizdane z tym jakże niestosownym ubranku :-(
Współczująca :-D
 
Kotu współczujemy. :-) Ale i tak sobie poradzi. U mojej mamy sypiał pod wanną w takiej dziurze.
Ledwo sie przywlokłam ze szkoły w taki upał...teraz odżywam w domowym zaciszu. Taka sałatke sobie zrobiłam z ogóreczka i rzpdkiewki, mniam, piję napoje chłodzące i ogolnie jest świetnie. zaraz maluch wstanie, bo jeszcze spi, 3 raz dzisiaj ( 1, 5 godziny).
Dom pusty, dzieci starsze swoimi sprawami zajęte, mąz w podróży, tesciowie gdzieś, tylko ja i spiący skarbuś.
Brzuszki, tak, brzuszkom cięzko.
Współczujemy.
Lidka, gdzie zdjęcia pociechy???Chcemy pogratulowac.:-)
 
Kot sobie radzi ... Śpi wyciągnięty naprzeciw wiatraka, tylko mu futro powiewa :-D
Kalina, trzeci raz śpi? Nie żartuj?? :szok:
 
Śpi dwa razy normalnie, trzy to jest nienormalnie, chyba z upału. Generalnie tak ze 3,5 godziny albo 3 dziennie przesypia.:-)
 
reklama
Do góry