minia1976
Wredna ;o)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2005
- Postów
- 1 350
Kalinka mi też własnie się Bebilon kończy, i zaświadczenia też nie mam bo byłam prywatnie i mi nie wypisał, ale kazał przyjść po papierek. Taaaaaaa przyjść na drugi koniec Białegostoku w upał z dzieciakiem
A mężulkowi ciągle tam nie po drodze
Mam tylko nadzieję, że trafię jutro rano w przychodni na lekarkę, która nie jest właścicielką tej przychodni, bo ta mi NA PEWNO nie wypisze recepty
Ale jestem dobrej myśli
Ostatnio inna lekarka (jak byliśmy na szczepieniu) chciała mi wypisać 6 puszek a ja na to że za dużo i 4 wypisała. Czemuż ja taka głupia byłam
Ostatecznie kupię póki co jedną puszkę bez recepty, będzie drożej ale można to kupić i bez recepty
Mam nadzieję, że szanowny Pan Alergolog nie karze sobie za wypisanie papierka za wizytę 60 zyli płacić
A to, że trzeba dostarczać co pół roku zaświadczenie do rodzinnego o alergii malucha to każda mama polskiego alergika wiedzieć powinna
Mam nadzieję, że szanowny Pan Alergolog nie karze sobie za wypisanie papierka za wizytę 60 zyli płacić
A to, że trzeba dostarczać co pół roku zaświadczenie do rodzinnego o alergii malucha to każda mama polskiego alergika wiedzieć powinna