reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Gosik na Twoim miejscu od razu bym wybierała się na Warszawską :)
Słyszałam, że Przepieść często nawet nie pojawia się na sali porodowej przy porodach naturalnych, więc niech sobie idzie na ten urlop :)

 
reklama
Siostra przyjechała...ta chuda....ło matko...trzymajcie kciuki, zagada mnie na smierć. pediciur, maniciur, dieta cambridge, kosmetyczka, spa, ło matko, ale mi nagada... ::) ::)
zdam relacje wieczorem, czym mnie zbombardowała...ona chce dobrze, ale po jej wizycie musze dobrze pojeśc szarlotki, żeby odzyskać równowage emocjonalna....i to zobaczyła mnie w stroju kapielowym, bo kosiłam trawnik...lo matko...nie daruje mi tego stroju w rozmiarze XL....ona ma 36 rozmiar...i jest o 3 lata starsza....

..uciekam, bo nie wie, że pisze...obrywaja wisnie...no dobra, ide. Raz kozie smierć. Powiem że puszyste jest fajne. Może uwierzy???
 
Grube jest piękne! Dzisiaj mąż powiedział do mnie: Mój grubasku :) A do kogoś kto nosi 36 na pewno nikt tak nigdy nie powiedział ;D A to takie miłe :D
Grom z Przepieściem, będzie to dobrze, nie będzie to płakać nie będę. Na pewno nie będę dawać żadnej łapówy, zresztą nie wiem jakie on ma zwyczaje. Grunt żeby Wojtek był ;D
Upał dziś niemiłosierny. Dobrze, że u mnie w domu da się wytrzymać, cień i w miarę chłodek.
 
kalina a powiedz Twojej siostrze, że Tobie tez mozna zazdrościc. Otóz gratuluje cudnej opalenizny w takim odcieniu jaki kocham. Z zazdrosci ( ;D ;D ;D ) najpierw pozieleniałam a potem szybko posmarowałam sie opalaczem... siedze i smierdzę... oraz brązowieję (przy ekspansywnej woni broązowienie traktuje jako efekt uboczny zabiegu)
 
Żużaczku, dzis sie jeszcze doprawilam- w opalaczu kosilam 2 godziny trawnik. ;D
Co do kochanej mojej siostruni, dzis przejechala sie po mnie ze wzgledu na lekarzy.
- Jonatan jest xle leczony.
- Jonatan ma katar, ona z katarem to juz u specjalisty byla, co za matka, lekceważe takie cos
- Jonatanowi charczy w piersi ( nie charczy)
- Powinnam zabrac papiery na lekarza rodzinnego i przeniesć sie do Bialegostoku
- Powinnam zrobic awanture i podac do sądu lekarza
= Powinnam pójśc do przychodnni i zażądac przyjecia od razu, a nie dzwonic i umawiac sie
- Powinnam dawac claritine i zyrtex
- Nie powinnam.....nie powinnam...ehh...

Jest kochana ale zwariowana. Jest jedyna osoba, jaka znam, która potrafi zablokowac kolejke do kasy w auchan, bo panienka w kasie nie byla mila, więc żąda kierownika skjlepu i ksiązki zażaleń. ;D
Jak ludzie ja poganiaja, to pokłóci się z wszystkimi z tyłu.
Ale to ona robilaza moja mame na wsZystkich egzaminach, ona wizytowala mnie w szpitalu, wozila na badania, krzyczala i musztrowala....Syndrom starszej siostry. Nadal nie może odpuścic i prbuje ustawic mi zycie...Chciala, żebym robiła kariere akademicka, doktorat, nie może odpuścić, że zrezygnowałam z tego dla domu i ogrodu....ale to ja susze lawende w ksiązeczkach dla dzieci i pije herbasię z lipa....a ona ma wrzody i stres. Ja będe kiedys wesołą, siwą babcia w szortach na pulchnych nozkach, a ona...eh...nie wiem....w takim tempie ( trzy etaty) czy doczeka babcinego wieku.. ;D

Co u was? Gosik, ja bym w zyciu nie chciala porodu rodzinnego,. Jak przy rodzeniu dawida wszystko mi z jelit wyszlo na stol....i mimo moich wrzasków skończylo się cesarka...te moje szlochy, to ja dziekuje że męża nie bylo. Wstyd mi by bylo do dzis.... ;D ;D ;D ;D
 
a wiec tak ::)
dzien zakręcony jak...
rano zaprowadziłam Adriana do Dżelki,bo Adi ma urlop od żłobka ::) potem sru do pracy-na rynek,dziś pierwszy dzień miała przyjść nowa pracownica-i przyszła :) okazało sięże jej babcia mieszka 3 domy od mojej ;D więc osoba nice będzie kantować,poza tym bardzo mi się podoba jej zaangażowanie,oby (tfu,tfu) tylko szybko załapała o co biega w tych moich stanikach :)
potem o 14 miałam jazde,bo
robie prawko i zrobić go nie moge :-[ taka ze mnie sierota :mad:
2 godziny w tym upale jeździłam i klęłam się za swoją głupotę co do takiego czasu na kiszenie się za kierownicą ::)
po południu zabrałam Adriana od Dżelki i do 20 siedzieliśmy na placu zabaw przed blokiem,bo moje dziecko nie lubi siedzieć w domu ::)

teraz też nie śpi,ogląda drugi raz kubusia ::)chyba znowu czeka na mnie ::) bo od kiedy Wojtek wyjechał,nie chce spać sam 8)
 
żużaczek pisze:
kalina a powiedz Twojej siostrze, że Tobie tez mozna zazdrościc. Otóz gratuluje cudnej opalenizny w takim odcieniu jaki kocham. Z zazdrosci (  ;D ;D ;D ) najpierw pozieleniałam a potem szybko posmarowałam sie opalaczem... siedze i smierdzę... oraz brązowieję (przy ekspansywnej woni broązowienie traktuje jako efekt uboczny zabiegu)
ha ha ha,zabiłaś mnie tym śmierdzeniem
k025.gif
k025.gif
k025.gif
k025.gif
 
reklama
Kalina pisze:
Żużaczku, dzis sie jeszcze doprawilam- w opalaczu kosilam 2 godziny trawnik. ;D
Co do kochanej mojej siostruni, dzis przejechala sie po mnie ze wzgledu na lekarzy.
- Powinnam dawac claritine i zyrtex

Ja będe kiedys wesołą, siwą babcia w szortach na pulchnych nozkach, a ona...eh...nie wiem....w takim tempie ( trzy etaty) czy doczeka babcinego wieku.. ;D

Co u was? Gosik, ja bym w zyciu nie chciala porodu rodzinnego,. Jak przy rodzeniu dawida wszystko mi z jelit wyszlo na stol....i mimo moich wrzasków skończylo się cesarka...te moje szlochy, to ja dziekuje że męża nie bylo. Wstyd mi by bylo do dzis.... ;D ;D ;D ;D
o rany ::)2 godziny koszenia?musisz mieć duże podwórko ;) i tu ci powiem Że twoja siostra aż taka mądra to nie jest ::) skoro takie małe dziecko by leczyła  claritiną ::) dzieciom poniżej 6 roku nie wolno jej podawać ::)

hi hi hi próbuje sobie wyobrazić ciebie jako babcie w szortach ;D itojeszcze pulchną :laugh:

a poród rodzinny?najlepsza rzecz jaka mogła mi się przydażyć ;) Wojtek bardzo mi pomógł, jak miałam skurcze parte,i siedzialam pod prysznicem to polewal mnie ciepla woda bo ja z bolu nie wiedzialam jak sie nazywam(zasluga oksytocyny) ::)
 
Do góry