reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Ja jeszcze miesiąc na pieniążkach i też na bezpłatnym. Ale mąz zadeklarował dalsze utrzymanie wydatków żony na niezmniejszonym poziomie, a nawet zwiekszonym, bo chcę kupowac filiżanki, co miesiąc jedną...aha i Farata Anny Marii chce i nową Enyę..
Goga, ty mieszkasz nad morzem...ja kocham morze....a u nas las, las, las....wrzosowiska, łęgi, olsy, bory, las, las.....między lasami ląki i nieuzytki.... ::).
 
reklama
Zrobiłam powiększenie tego skanu...

one3vj.jpg


edward6su.jpg


mam tez werande Abla, cecylie, Edwarda z Joanna w ogrodzie i sama Joane...aha i ciocie tekle z fryderyka w jadalni.
 
To dawaj Cesię... A masz Joanne z naszyjnikiem z koniczyny? A tak w ogóle to ja też lubię stare tłumaczenia. Opowiadała mi kiedyś koleżanka, która pracowała w wydawnictwie, że jakaś babka robiła dla nich nowe tlumaczenie Ani z Zielonego Wzgórza i co trudniejsze fragmenty po prostu OMIJAłA. Nóż się w kieszeni otwiera...
Kalinka, do morza to ja mam półtorej godziny drogi samochodem, pociągiem ze dwie. W te wakacje nie byłam, bo rodziłam Marka, rok temu nie mogłam się wyrwać z pracy, a jak się wyrwałam, to pojechaliśmy do Estonii nad morze, a tam było zimno. Michał ma prawie cztery lata, a tylko raz siedział na plaży i grzebał w piasku. I to jeden dzień :-) Może w tym roku nadrobimy.
Mężuś na razie ma taką pensję, że szkoda gadać, ale od października powinno być lepiej, niech się tylko obroni.
A Farata mamy :-)
 
Ale się rozmarzyłam..... Właśnie rodzinka odjechała, mąż w pracy i zostaliśmy z brusiem sami. Tak bardzo tęskniłam za swoją siostrunią, nareszcie przyjechała, a jej córcia- sama słodycz. Jak mi się uda to wkleję ich dzisiejsze zdjęcie. Gdyby nie Wy umarłabym z samotności, no oczywiście sa książki o których tyle piszecie. Ja z Montgomery przeczytałam wszystkie części Ani, wszyscy znajomi śmiali się ze mnie,żem taka stara a czytam książki dla dzieci. A ja zatapiałam się w klimat i płynęłam książka po książce. Chyba tez sobie przeczytam BZ.
Goga witaj!!!!
Ja przez 2 lata mieszkałam w Szczecinie, niespełna 3 lata temu wróciłam na Podlasie. Bardzo miło wspominam tamten okres, ludzi, których spotkałam, wogóle pokochałam to miasto, cóż trza było wracać, bo tam żadnej rodzinki, a bez bliskich też ciężko. Ach te spacery po Wałach Chrobrego, wieczorne spektakle na dziedzińcu Zamku, te klimaciarskie kafejki, mmmmmm. Pewnie nieprędko odwiedzę Szczecin, może w wakacje za rok? W końcu mam tam tylu znajomych, że jest do kogo się wprosić ;D. Pozdrawiam Szczecin!
.png
 
mania wchodzisz na ten link.
http://www.imageshack.us/
Klikasz "przegladaj". Wybierasz z kompa zdjecie, i klikasz "host it". Otwiera ci sie stronka z ktorej kopiujesz ostatni adres (na dole). POtem w wiadomosci klikasz "umiesc obrazek" (nad buźkami, drugi od lewej) i w srodek imgl-u wlkejasz skopiowany adres obrazka.

kalina ilustracje sa bardzo dobre warsztatowo. Dopracowane, skompoowane, nieprzegadane. Wspaniałe.
 
a ja chyba złapałam katar od mojego starszego syna. Fak! :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad:. jak mi nie przejdzie do piatku to (...) bombki strzeli imieniny Witonia pójda się gonić :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad: :mad:
 
Gaga...mam Cesię...i mamuskę z ciotką.. I oto Joanna w naszyjniku z koniczyny...
Żużaczku, nie zawstydzaj mnie. Jaki tam warsztat! Długopisem syna rysowałam na kartce do ksero....

cesia2sc.jpg


mama3zd.jpg


joanna1cr.jpg


 
Fryderyka i Tekla tak jak sobie wyobrażałam :-) Ceśkę trochę młodszą widziałam w wyobraźni, ale w sumie byla zniszczona chorobą... A Joanna filuterna i zalotna. Ech, nie dał mi Pan Bóg talentu, to dobrze, że chociaż mam utalentowane koleżanki na forum i moge pooglądać ładne rzeczy :-) Nic, tylko wydrukować i dokleić do książki. Zastrzegasz prawa autorskie, czy mogę kopiować?
 
reklama
Do góry