reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Natalia- Zuzia jest fenomenalna normalnie, jak komuś mówię,że ona robi takie postępy to mi wierzyć nie chcą :)no to jeszcze chwilka i chodzić będzie :))

Kasiula- ale się uśmiałam oglądając ten filmik, widać,że zabawka naprawdę mu się podoba:))) fajna jest:)))

Co do spotkania to ja na razie nie wiem, nie chcę się wypowiadać w tym temacie bo od jutra Ola do żłobka idzie a ja już od zmysłów odchodzę, chyba będę tam pod dzrwiami siedzieć i ryczeć... może przesadzam ale okropnie, strasznie się boję tego wszystkiego, czy Ola zaakceptuje nowe miejsce, czy będzie się nadawać, czy nie będzie płakać i czy zje i pośpi......a,że u nas jakieś straszne problemy oststnio znowu z jedzeniem są...ja wiem,że każdy ma lepsze i gorsze dni z jedzeniem i my jako dorośli i dzieci ale to trwa juz parę dni i póki na początku było gorzej ale nie tak źle to jeszcze nic niemowiłam za bardzo ale teraz....
jak o 1:00 w nocy jadła 200ml teraz je 100
jak o 7:00 jadła 170ml teraz je 50ml
o 11:00 to samo 50 ml
o 15:00 zupka ale tylko trochę bo więcej nie wmuszę w nią żeby nie wiem co i trochę owocu
a o 19:00 kleik na dobranoc
dziewczyny może Wy jako doświadczone bardziej mamy, możecie mi napisać czy i Wasze maluch miały jakies etapy takiego niejedzenia??? Ola na chorą niewygląda... bawi się i jest wesoła...może to skok rozwojowy?albo ząbki- ale w buziulce nic ie widać:)
 
reklama
Animacek u nas tez czasem jest tak ze Pawel nie chce duzo jesc... mowisz je 200 ml ? ;o ;o u nas max 150 i wiecej nie zje ... natomiast jak daje zupke, obiadek, deserek to je i je i je :p
a co do córy to dasz rade :) a kiedy do pracy wracasz ? :)
 
wracam już 7 czerwca neistety lub stety jak kto woli:)

no żeby chociaz zupki jej smakowały to już o nic bym się nie martwiła a tak to wszystko wmuszać muszę z tymi zupkami
mam nadzieję,że jej przejdzie szybko i to tylko takie tymczasowe jest :))

a drugi ząbek idzie u Pawcia?
 
Ania, może to ząbki? Albo po prostu nie chce jej się jeść. Moja tak miała jakiś tydzień temu przez 3 dni. Później jej przeszło.
I nie martw się, Ola polubi żłobek. Zawsze problem jest w rodzicach - ja też nieraz się przejmowałam Zuzią, a okazało się, że świetnie jej było u babci czy u cioci. Dasz radę :-) Oddanie pod opiekę dziecka to chyba najgorsze co może być dla matki...

Moja Zu cały czas 150 ml je i nie chce więcej. Na noc tylko kaszkę mannę je w ilości 250. Ale to kaszka na wodzie, więc musi się najeść tym co mama daje ;-) no i zupki 200 ml, a mleka z kelikiem zawsze 150. Daję jej flipsy, rozpuszczam herbatniki w mleku modyfikowanym. Czasami miękki miąższ z bułeczki rozpuszczam w kompocie jabłkowym - super! Wcina aż się uszy trzęsą. W ogóle, z moją Zuzią nie ma problemów z jedzeniem.

U mamy na wsi też nie wierzyli. Przyszła ostatnio w czwartek plotkara i zobaczyła że naprawdę Zu raczkuje i staje na kolanka albo na nóżki, to oczy wytrzeszczyła i powiedziała że zmuszamy :confused::confused::confused: Tylko jak zmusić dziecka mięśnie do rozwoju i do tego, żeby utrzymały dziecko??? :eek::-D:-D:-D:-D
 
to ładnie Zuzia je, super! a ile razy dziennie?

no ale co ? jak bedziesz na nogi stawiać dziecko to w końcu stanie? bez sensu... jak bedzie słabe to nie stanie,żeby nie wiem co i tylko pogorszyć można.... tak samo z raczkowaniem... co ja mam np.Olę ciągac po pokoju,żeby zaczęla raczkowac jak ona nie ma jescze na tyle siły? i tylko na chwilkę brzuchola podnosi i kiwa się na kolankach? ech , ludzie głupoty gadają..... nie przejmuj się takim "mądrymi" komentarzami! Grunt ,że Zuzieńka rozwija się wspaniale i tak jest jej dobrze!!!
 
to ładnie Zuzia je, super! a ile razy dziennie?

no ale co ? jak bedziesz na nogi stawiać dziecko to w końcu stanie? bez sensu... jak bedzie słabe to nie stanie,żeby nie wiem co i tylko pogorszyć można.... tak samo z raczkowaniem... co ja mam np.Olę ciągac po pokoju,żeby zaczęla raczkowac jak ona nie ma jescze na tyle siły? i tylko na chwilkę brzuchola podnosi i kiwa się na kolankach? ech , ludzie głupoty gadają..... nie przejmuj się takim "mądrymi" komentarzami! Grunt ,że Zuzieńka rozwija się wspaniale i tak jest jej dobrze!!!

Mi normalnie uszy więdną ot takich głupot... Gdyby ktos zmuszał - ok... Ale ona sama zaczęła raczkować, siadać i teraz sama wstaje na nóżki i kolanka... Ech...
A co do jedzenia:
6-7 rano - 250 ml kaszki manny na wodzie
około 10 -11 150 ml kleiku ryżowego
około 13-14 - 150 ml kleiku kukurydzianego
około 16-17 - 200 ml obiadku
okolo 18-19 - pół jabłka albo nektarynkę
20-21 - kolacja.

czasami rezygnujemy z deserku. Zależy o ktorej je w ciągu dnia. Dzisiaj jej jeden posiłek odpadł bo spała tylko raz 4 godziny i przespała 2 posiłki :p
cos idzie cos widac ale nie wyszedl :)

Kasiu, jak wyglądały dziąsła Pawełka przed wyjściem pierwszego ząbka? Bo u Zuzi na przedzie dziąseł widać dwa kwadraciki i na górze dziaseł takie podłużne kreski. I nic więcej się nie dzieje...
 
reklama
To tak długo trwa......ale juz blizej niz dalej......czasem palcem nie czuc a jak postukasz lyzeczka metalowa to bedzie slychac.....Olis mial tak.Stukam jednego dnia nic..a za dwa takie klik klik :-)
 
Do góry