Ja przy Hance chciałam karmić piersią jak najdłużej, ale wyszło jak wyszło. Nawet laktator szpitalny miałam i ... po prostu organizm poległ.
My3 butelkowe, tzn. Hankę dłużej karmiłam, ale ... jak widać, to nie ma wpływu, Gośkę karmiłam mieszanie miesiąc, nie dało się "wycisnąć" ze mnie więcej, a cyce jak donice - jak to się mawiało;-) Ja też butelkowa byłam,bo pokarm mojej mamy był dla mnie za tłusty ; a dziecko mojej znajomej było na jej mleko uczulone, wyszło w badaniach.
My3 butelkowe, tzn. Hankę dłużej karmiłam, ale ... jak widać, to nie ma wpływu, Gośkę karmiłam mieszanie miesiąc, nie dało się "wycisnąć" ze mnie więcej, a cyce jak donice - jak to się mawiało;-) Ja też butelkowa byłam,bo pokarm mojej mamy był dla mnie za tłusty ; a dziecko mojej znajomej było na jej mleko uczulone, wyszło w badaniach.