Kolejny maluszek - wątpliwości i radości:)

[AniaSm]

agrafka ,pola ja też się bałam jak to będzie , a teraz mogę powiedzieć że mi łatwiej z dwójką niż jak Kuba był sam w wieku Lenki
dziunka to do roboty a my tu zrobimy zrzute na wózek , a z ubranek każda ci coś podeśle i będziesz mieć wybrawkę jak się patrzy ;-)
w Norwegii nie trzeba sobie mówić ile się zarabia ,wystarczy wejść na stronę skarbówki i każdego legalnie pracującego tu człowieka można sprawdzić ile rocznie zarabia

 

[martolinka]

agrafka ,pola ja też się bałam jak to będzie , a teraz mogę powiedzieć że mi łatwiej z dwójką niż jak Kuba był sam w wieku Lenki

jakie dobre słowa płyną ;-)

 

[mamajuli1]

agrafka ,pola ja też się bałam jak to będzie , a teraz mogę powiedzieć że mi łatwiej z dwójką niż jak Kuba był sam w wieku Lenki

O rany ja tak samo mówiłam do momentu gdy igorek skończył 10 mieś tzn zaczą chodzić i wtedy zaczą się meksyk. No ale wiadomo z pewnymi sprawami było super np. rewelacyjna organizacja, mniejszy stres bo już wiele się wie no i jak to u mnie było drugie dziecko było grzeczniejsze, mniej absorbujące i wyrozumiałe dla mamy-cokolwiek by to nie znaczyło.

 

[Tunczyki]

ja mysle ze 2,5-3 latka to juz jest taka fajna roznica wieku...starszaczek juz duzo rozumie i mozna mu pewne rzeczy wytlumaczyc...czasem w czyms pomoze...a poza tym, co najwazniejsze jest juz dosc samodzielny, co bardzo ulatwia zycie...
mysle ze przejsciowy problem pojawi sie gdy mlodsze zacznie chodzic i psuc wszystko czym strasze sie akurat bawi...no ael to pewnie chwilowe...:-)

 

[AniaSm]

tak 2-3 lata różnicy między dziećmi to idealna różnica wieku ale jak te dzieci mają już lat 20-ścia
mamajuli czyli jeszcze wszystko przede mną ;-) ,mam nadzieje że pójście Kuby do przedszkola trochę ułatwi sprawe :-)

 

[kilolek]

AniaSm moi juz się swietnie dogadują. Owszem, kłócą się i bija ale watpię by to się kiedykolwiek zmieniło, w koncu 2 samce.

 

[Ewelia]

Moi też się świetnie dogadują, aż czasami za świetnie, już potrafią się zbuntować przeciw mamie, albo razem planować co zbroją. Codziennie jak widzę jak się bawią to mam łzy w oczach. Kurde, ja też mam ochotę na trzeciego maluszka, ale jeszcze muszę trochę poczekać na "lepsze czasy"

 

[anawawka]

Moje już też coraz bardziej się dogadują, ładnie zaczynają się bawić, ale jednocześnie rywalizują o wszystko, Hanka chce mieć wszystko pierwsza, zabiera zabawki Goni, ja na to zwracam uwagę, ale małżon nie widzi w tym nic niestosownego.. prawo silniejszego wg niego działa.... szkoda gadać czasami. U mnie z kilku przyczyn myśl o 3 dziecku niestety pozostanie w sferze marzeń, a jak sobie pomyślę co jeszcze nas czeka to ... odechciewa mi się wszystkiego - szkoła, narkotyki, wódka, papierosy, internet, insze głupawki... Nie dać się zwariować..... jak wychować mądrze dziecko w czasie tak trudno-upierdliwym?

 

[martolinka]

to ciekawe jak u nas samiec z samicą się dogada;-);-)

 

[martolinka]

35 tc