Kolejny maluszek - wątpliwości i radości:)

[kilolek]

Madziek dawno Cię nie było! witaj!

No już nawet nie gonitwa była dla mnie najgorsza w tym szpitalu, chociaz tez dobre to nie było, bo nikt nie mial czasu wysłuchać mnie do końca, nikt mi nawet w kartę ciązy nie zajrzal. Ale nie spodziewąłam się, ze w dzisiejszych czasach mozna trzymac 3 półnagie pacjentki w jednym gabinecie, w dodatku, bez żadnego parawanu, no ok jeden parawan był ale akurat zasłaniał tylko glowę tej co aktualnie na fotelu leżała.

 

[madziek]

szaleństwo nie?? leci bardzo szybo ale z drugiej strony ja to juz mam serdecznie dosc

szalejecie Dziewczyny!
Kurcze ja z jednej strony to bum chciała już spodziewać się drugiego dziecka, a z drugiej strony to wciąż wydaje mi się, że nie dam rady z dwójką, w zasadzie to Patryk teraz chodzi do żłobka, ale potem to on do przedszkola, ja z zakupami i z dwóją dzieci nie wejdę na 3 piętro... Mój P pracuje na zmiany więc większość czasu ja bym była z dziećmi... kurcze a może ja jestem wygodna... tak tez już zaczynam myślę, że z czasem to mi coraz lepiej, Patryk już taki duży, kumaty, zaczyna wołać sii i kupę, a tu drugie nagle co potrzebuje opieki 24h/dobę... pewnie im dłużej bede o tym myśleć tym trudniej będzie się nam zdecydować...

 

[madziek]

Madziek dawno Cię nie było! witaj!

No już nawet nie gonitwa była dla mnie najgorsza w tym szpitalu, chociaz tez dobre to nie było, bo nikt nie mial czasu wysłuchać mnie do końca, nikt mi nawet w kartę ciązy nie zajrzal. Ale nie spodziewąłam się, ze w dzisiejszych czasach mozna trzymac 3 półnagie pacjentki w jednym gabinecie, w dodatku, bez żadnego parawanu, no ok jeden parawan był ale akurat zasłaniał tylko glowę tej co aktualnie na fotelu leżała.

No coś Ty... kino!

 

[dziunka24]

szalejecie Dziewczyny!
Kurcze ja z jednej strony to bum chciała już spodziewać się drugiego dziecka, a z drugiej strony to wciąż wydaje mi się, że nie dam rady z dwójką, w zasadzie to Patryk teraz chodzi do żłobka, ale potem to on do przedszkola, ja z zakupami i z dwóją dzieci nie wejdę na 3 piętro... Mój P pracuje na zmiany więc większość czasu ja bym była z dziećmi... kurcze a może ja jestem wygodna... tak tez już zaczynam myślę, że z czasem to mi coraz lepiej, Patryk już taki duży, kumaty, zaczyna wołać sii i kupę, a tu drugie nagle co potrzebuje opieki 24h/dobę... pewnie im dłużej bede o tym myśleć tym trudniej będzie się nam zdecydować...

Ja przez prawie rok na 4 piętro śmigałam z dwójką, codziennie rano Julia na 7.30 do szkoły, Asia do żłobka, ja do pracy. A przez 3 miesiące A był za granicą więc w ogóle był hardcore;-)
No ale są takie cuda jak chusty, no i pomocna rodzina

Ale masz rację, na siłę nie ma co

 

[Lotka]

Przedstawiam Wam, moj maly-wielki czlowiek ;-) cale 58mm ;-)

 

[martolinka]

Lotka cudnie!! ojej kiedy to było! śliczny maluch!!

 

[anawawka]

Cudny pływak ;-)

 

[maxwell80]

Lotka, ale superaśna pamiątka!!!Pięknie ujęta dzidzia

 

[dziunka24]

Czyżby do nas machało? Słodkie maleństwo :-)

 

[Lotka]

Prawie jak supermen z ta łapką wyciągniętą... foty są z poniedziałku, początek 13go tygodnia......a dopiero co robiłam testy ;-)