reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kolejny maluszek - wątpliwości i radości:)

reklama
Malutka zdrowa , ma już całe 1444g. To chyba taka średnia waga
yes2.gif
Za nic nie chciała się ładnie pokazać, zasłaniała buzię , ale "pipkę" udało się odnaleźć
yes2.gif

AFI (płyn owodniowy) na granicy normy , ale nie zwiększa się wiec nie mam się martwić. Łykam dalej żelazo , kwas foliowy i kwasy omega.

Coś mnie tknęło i pomimo tego , że badania tarczycowe z początku ciąży wyszły ok zrobiłam je ponownie. W poprzedniej ciąży niedoczynność pojawiła się pod koniec ciązy z Antkiem. Nie pomyliłam się- tym razem moja tarczyca znowu zawiodła. Dostałam euthyrox 25. Na następną wizytą mam powtórzyć ft4.
Dziewczyny badajcie swoją tarczycę. Wielu lekarzy nie zleca nawet tych badań a są one ogromnie ważne.

Kilolek pokaż te swoje oczy :p Gratuluje udanej wizyty :)
 
Cieszę się, że tak owocne były Wasze wizyty..
Martolinka - wow niezła kruszynka już.
Kikolek - szalona kobieto;-):-D:-D:-D w oczach masz wypisane zapotrzebowanie czy co;-):-D ( na jeszcze szaleństw ),:tak::-D:-D:-D
Polaa - lasska z Ciebie jest, brzusio fajnusi, a jutro mam nadzieję, że się określi jakiej płci;-)
 
kilolek super, ze wszystko w porzadku:tak:
Dosc tych szalenstw lozkowych:-D
a laską jeszcze bedziesz;-)
(ja tez:zawstydzona/y::zawstydzona/y:)
no ba! oczywiście!!!


:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: przesadził z tymi oczami, z resztą też ;-)

moje dziecię tez bylo dokładnie pomierzone i wogóle ale oboje z gine się koncentrowaliśmy na tych skurczach, szyjce, tętnie itp ze wogole nie zarejestrowałam co i jak. Te pomiary mis ię wyświetlają na moim monitorze (bo w gabbinecie są 3 monitory - lekarza ten co z cała aparaturą, drugi dla mnie nade mną żeby mi się wygodnie patrzylo i trzeci dla osoby towarzyszącej przed fotelem w nogach leżanki żeby nikt nikomu na glowie nie siedział) ale też wogole nie zwróciłam uwagi. na konie cnie spytalam lekarz powiedzil tylko "czyli wszystko w normie" wiec nie wiem ile wazy, mierzy... ale malo istotne to w sumie było dzisiaj. Ale musze przyznać, że dzisiaj na tym usg leżąlam ze 20 minut nie płaciłam za nie, bo do zwyklej wizyty jest tylko takie króciutki 1-2 minutowe usg dla sprawdzenia zynności życiowych, a takie dokładne trzeba dodatkowo wykupić a facet się przejał obadał dokładnie, za friko.
 
dziewczyny super że wizyty udane a maluszki zdrowo rosną :tak:
pola teraz czekamy na ciebie :-)

czy jeszcze ktoś (oprócz mnie) nie może pisać postów na Listopadzie??
 
Ostatnia edycja:
wow martolinka no to ''kawal kobiety'' juz nosisz pod serduszkiem-super ze wszystko dobrze :-)

kilolku dobrze ze gin cie troszke uspokoil...ja wiem ze to latwo mowic a ciezej wykonac...ale musisz troszke czasu poswiecic sobie i malenstwu ktore nosisz w sobie...czasem usiasc, wylozyc nozki do gory i nic nie robic!!!!!

pola trzymam kciuki za jutrzejsze podgladanie maluszka :-)
 
nie jest tak źle jak jestem wdomu to mogę leżeć z nogami w górze gorzej ze musze do tego przedszkola dralować. Kuba będzie musiał zrezygnować z dostawki niestety, bo już za cięzko dla mnie. Nie będzie zachwycony, zwłaszcza rano ale teraz póki mrozy to go teść wozi rano, bo pracuje w budowlance więc jak duży mroz to ma zastój, a on chetny do pomocy
 
reklama
No na pewno dam jutro znać:tak:
Kurcze chyba nie zasnę z tej ciekawości :-D
chociaz tyle juz wytrzymalam wiec jeszcze jedna noc dam radę a ja chcialam poczekać do czerwca i mieć niespodziankę hahaha:-)
 
Do góry